Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy On, pomimo uplywu czasu, moze cos czuc do mnie ?

Polecane posty

Gość gość

Od kilkunastu lat mieszkam na innym osiedlu i od poczatku zwracal na mnie uwage jeden chlopak, podejrzewam ze sie podkochiwał we mnie, bo zawsze jak byl ze swoja paczka to i oni na mnie patrzyli, raz zaczepil mnie jego kolega, mowiac : " moj kolega sie w Tobie zakochal i chcialby wiedziec jak sie nazywasz" sploszylam sie i on do tematu nie wracał, nie wiem o kogo chodziło mogę jedynie podejrzewać. Wyjechalam na 2 lata, on nadal nikogo nie ma, widujemy sie rzadko , ostatnio stalismy w jednej kolejce. Strasznie sie speszyl,co chwile zerkał, nie wiedzial co ma ze soba zrobic. troche smiesznie to wygladalo...czy to znaczy ze nadal mu nie przeszlo?? moze jest szansa, skoro jestesmy juz starsi? Mam 19 a On 21 lat ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej jego zapytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
licze na Was, bo z nim nie rozmawiam :D :) Podejrzewam ze cos jest na rzeczy, ale nie mam pewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
help :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt mi nie podpowie nic ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrecz juz blagam o pomoc :D :o :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatka_22
zazdroszczę ci:) . nie wiem jak moglabys zagadac do niego. może jak znów go zobaczysz to na dobry początek powiedz mu CZEŚĆ, i uśmiechnij się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciągle widać ma ciebie na oku,ale boi się kosza,ośmieszenia się itd.Jeśli będziesz miała okazję,to zagadaj go,ale nie typu"tak na mnie patrzysz itd"-bo go speszysz,a może być wcale wartościowym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Ci powiem jedną najprawdziwszą, choć smutną prawdę życiową i trzymaj się jej aż to śmierci. 1. Nie zależy mu na Tobie!!! Jakby zależało już daaawno coś by zrobił, żeby chociaż o głupie imię Cię zapytać. Peszenie się nic jeszcze nie znaczy. 2. Jakikolwiek facet nie będzie się zasłaniał niczym, a już napewno nie nieśmiałością i do Ciebie uderzy jeśli mu będzie zależało. P.S. Własnie przeczytałam to co napisałam i dotarło do mnie, że facetowi, z którym się spotkałam na mnie nie zależy :) Czasem trzeba przeczytać to co się myśli, żeby na 100% dotarło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje za odpowiedzi :) warto bylo tyle czekac :D :P wlasnie to jest dziwne ze nie zagaduje do mnie :( tylko raz jego kolega zagadał o te dane, nie wiem po co mu bylo wiedziec jak sie nazywam (imie znaja) moze gdybym cos odpowiedziala normalnie to by cos wyszlo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze wstydze sie troche po tylu latach normalnie przywitać, nigdy ze soba nie gadalismy, :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej Ale dziecinna jestes, Masz Dopiero problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GÓRĄ.
ale przecież już wtedy jego kolega za niego zagadał i co?? ty nie zareagowałaś, więc on teraz nie chce nic robić bo boi się że znów to zignorujesz. więc kochana teraz krok należy do ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 19 lat, a nie 30. nie czas na takie wybryki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze i masz racje... ale faktycznie to wszystko jest strasznie dziecinne. dzieki za kopa motywacji ;* pamietaam sytuacje jak bylam z kolezanka z klasy i go spotkalysmy i okazalo sie ze ona go zna i zaczela z nim gadać, nas sobie przedstawila ale sama z nim nawijała,a on zamiast na nią to ciągle patrzył na mnie, aż mi głupio było. chciałabym jakos to do przodu popchnac. moze sie osmiele ktoregos dnia i mu powiem Cześć :)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×