Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość migokotka1987

Lekarz każe czekać na poronienie...

Polecane posty

Gość migokotka1987

Jestem załamana... Beta: 27.05 - 131,1 29.05 - 241.7 31.05 - 288.4 Dzwoniłam do lekarza, który powiedział mi że mam przestać brać d*phaston i czekać na krwawienie... Nie za szybko ta decyzja??? Co ja mam zrobić??? Załamanie nerwowe mnie czeka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migokotka1987
dodam, ze powiedział to sucho przez telefon.. A nie pomyślał ze może to blad laboratorium???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brooklea
to tak tylko stwerdzil na podstawie bety ? idz lepiej do innego lekarza , tak bez badania itp. to co to za lekarz , ja 2tygdonie temu poronilam ale jak pojechalam do lekarza z krawieniem dal mi d*phaston kazal lezec i brac przez 7dni i wrocic na nastepne badanie , niestety caly czas krawialam i sie poronnilo samoczynnie ale nie na podstawie tylko iwylacznie bety ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migokotka1987
siedzę i płaczę.. Jak ON mógł przez telefon na sucho powiedzieć że mam przerwać d*phaston i czekać na krwawienie.. Jak się pojawi i będzie mocne to jechać na pogotowie.. :/ :/ Oczywiście nie słucham go, mam d*phastona na dwa tygodnie więc mi nie braknie... Masakra.. Jechalam po bete z dobrym przeczuciem..a tu takie złe wieści.. :( Mi się aż ręce trzęsą z nerwów.. Mąż kategorycznie zakazuje mi zaprzestanie brania leku, wyklina lekarza że tak mi powiedział przez telefon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi też powiedział lekarz że poronię i że jak się zacznie to mam szybko do szpitala bo mogę umrzeć ale l4 mi nie dał bo to nie choroba.Poszłam do ogólnego po l4 a potem do innego ale niestety powiedział to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migokotka1987
badanie miałam w środę, ale to wczesna ciąża, więc nic nie było widać. Cos się kształtowalo w endometrium, ale pęcherzyka jeszcze nie było. Miałam dziś powtórzyć bete, a tu taki cios... W grudniu poroniłam samoistnie.. dwa lata temu miałam łyżeczkowanie - puste jajo płodowe.. Nie mam dzieci.. Nie umiem mieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko ty nie możesz bo ja pierwsze poroniłam w 2009 8tc w 2011 19 tc Karolinka 2012 22tc Pawełek,ale nie poddaje się choć lekarz mówił że muszę się spieszyć bo mam już 33 lata,Ty też się nie poddawaj powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W którym dniu cyklu jesyeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migokotka1987
w 45 dc, ale owu miałam późno w okolicy 20dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słuchaj idz do innego gina poczrkaj jeszcze pare dni ktory yo tydzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwróciłaś się po porafę telefonicznie...to uzyskałaś poradę telefoniczną....Zazwyczaj lekarze czekajà z diagnozą i przedłużają tę ciężką sytuację...Niestety beta nie daje dużych nadziei, chociaż ja nie mam do bety przekonania, kiedyś dostałam jej wynik z błędem labolatoryjnym :-( No ale ty miałaś 3 pomiar, przy kolejnej sytuacji robiłam bete 2 razy i miałam ponad 20-krotny wzrosy (prawidłowy to ok 60 procent po 48h) a lekarz ledwo spojrzal na wynik ( nie przywiązywał do niego wagi). Ważne że lekarz nie wysłał Cię na zabieg tylmo kazał czekać....tylko kwestia tego d*phastonu....Bo jeżeli ciąża nie ma się utrzymać to nie ma sposobu na jej utrzymanie. NIEMNIEJ JEDNAK JA NIE ODSTAWIŁABYM D*PHKA I POSZŁABYM DO INNEGO LEKARZA I DLA SPOKOJU SUMIENIA POCZEKAŁA Z 2 TYGODNIE ( w tym czasie przy prawidłowej ciąży powinien być zarodek z serduszkiem) l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migokotko, pamietam ze w twoim poprzednim temacie pisalam ci, ze jeszcze wszystko moze sie szczesliwie skonczyc. Teraz sadzac po tej becie niestety, ale wyglada na to ze tak nie bedzie... Sa lekarze ktorzy potrafia wesprzec w takiej sytuacji, a sa tacy ktorych to zupelnie nie rusza i zachowuja sie jakby rozmawiali o usuwaniu krosty :o przed pierwszym poronieniem - mimo ze beta ladnie i prawidlowo rosla, tylko troche za dlugo nie bylo widac zarodka - tez uslyszalam przez telefon "musimy pomyslec o zabiegu", jakim znowu zabiegu??? "no jak to jakim, usuwania obumarlej ciazy"... Bylam na niego wsciekla, zwlaszcza jak u innego lekarza za kilka dni okazalo sie, ze pojawil sie zarodek z bijacym serduszkiem. Zmienilam wtedy lekarza, ale niestety to tamten poprzedni mial racje, bo takie zle przyrosty nigdy o niczym dobrym nie swiadcza :( Nie ma slow, zeby pocieszyc cie w tej sytuacji... Jedyne co moge ci doradzic to zebys zmienila ginekologa na lekarza z kliniki leczenia nieplodnosci, w kazdym wiekszym miescie taka znajdziesz. Czasem organizm, tak jak piszesz, nie umie byc w ciazy lub ma jakas niezdiagnozowana blokade. Ale sa bardzo proste sposoby, zeby temu zaradzic. Ja np cala ciaze biore Acard - lek bez recepty za grosze o docelowo zupelnie innym przeznaczeniu, ale w ciazy zapobiega autoagresji organizmu wobec wlasnego zarodka. Moze ty tez potrzebujesz czegos podobnego tylko nikt ci o tym nie powiedzial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migokotka1987
Dzwoniłam, bo umawiałam się z lekarzem właśnie na telefon.. Wiem, że to slabo wygląda.. Oczywiście nie zaprzestaję brania d*phastonu, ale bardzo, bardzo się boję.. Lekarza muszę poszukać.. Na pewno takiego od leczenia niepłodności.. :( Brak mi słów by napisać co teraz czuję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli co ciąża ewentualna ma okolo 3-4 tygodni? ja bym nie przerywała d*phastonu a w poniedzialek kolejną bete i dopiero wtedy podejmij decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migokotka1987
tak, to młoda ciąża.. Nie, nie przerywam - zwłaszcza że mi nic nie ma.. Nie mam żadnych dolegliwości - oprócz bolących piersi.. bety normalnie boję się powtarzać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
przy tak młodej ciąży nie przestawaj duphastonu, jezeli nie plamisz to trzymam kciuki za wysoką betę w poniedziałek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka85.
migokotka1987 Bierz leki i idz do innego tak jak dziewczyny mówią ... mi najpierw lekarz powiedział ,że pozamaciczna , pozniej inny ,że puste jajo płodowe... pojechałam do szpitala powiedzieli ,że puste jajo nie jest , bo ciałko żółte jest ... ale jak zobaczyła moją bete 27211,8 a po 48h 34176 .. to też powiedziała ,że mam czekać na poronienie... :-/ i , że jakby bety nie widziała to by stwierdziła ,że po prostu jeszcze zarodka nie widać i ,że się pokaże pózniej ... nawet mi żadnych leków nie dali... w ogóle powiedziała ,że najlepiej to na zabieg już ... , ale ja się nie poddaję .. znalazłam dobrego lekarza .. i idę po raz kolejny na usg.. dopóki nie krwawię .. czekam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebenunu
Migotko, potrafisz mieć dzieci i będziesz je miała. Nie bądź tak surowa wobec siebie, żeby nie być potem surową wobec własnych dzieci.. Przede wszystkim zmień lekarza, bo to nie lekarz a gnojek. Pójdź do innego, który odpowiednio Cię pokieruje. D*phaston jeszcze nikomu nie zaszkodził, bierz go nadal jeśli masz taką potrzebę i biegiem do innego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migokotka1987
Dziękuję dziewczyny.. Dobrze że nie jestem sama.. Oczywiście nie słucham tego konowała i d*phaston nadal przyjmuje.. Nie krwawię.. Co za lekarz - jak mi to powiedział to ledwo wytrzymałam do końca rozmowy.. Potem wybuchłam płaczem.. Jak mam zrezygnować z walki o mój mały cud?? Jak mam się poddać skoro nic jeszcze nie wiadomo..??!! Nie wyobrażam sobie powtórki bety, a tym bardziej odbiór wyniku.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka85.
migokotka1987 to nie rób już tej bety , bo tylko będziesz się denerwować ... Ja już nie robiłam , bo uważam , że i tak będzie co ma być i beta mi w tym nie pomoże , a będę się tylko denerwować tak jak odebrałam pierwsze wyniki , nic 2 dni jeść nie mogłam i chodziłam zdołowana ... a to szkodzi maleństwu.. także ja czekam ... w środę mam wizytę .. powinien być wtedy 8 tydz i 2 dni... jak nic się na usg nie pojawi... wtedy będę się martwić ... Trzymam za Ciebie kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migokotka1987
anetka to ja Ci życzę powodzenia i mam głęboką nadzieję że zobaczysz swoje maleństwo.. Chyba już bety robić nie będę. Co ma być to będzie, a ona naprawdę bardzo dużo mnie kosztuje nerwów.. Ja mam w czwartek USG..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykro mi... powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bingo 2012
migokotko, nie przejmuj się, ważne byś Ty byla zdrowa, a lekarz...po prostu niedelikatny i tyle - niestety niektórzy chorują na znieczulicę.... Ja pierwszą ciążę straciłam nim zaczęłam się nią cieszyć na dobre, choć prawdę powiedziawszy po zrobieniu testu, który wyszedł pozytywny, ciągle mi coś nie pasowało...bałam się podświadomie czegoś, czułam że nie ma dziecka, że ta ciąża się nie rozwinie. Po 3 tygodniach poroniłam..... by po półtorej miesiąca znowu zajść w ciążę - tym razem od razu przyjmowałam luteinę, przepisaną od lekarza. Reszta ciąży przebiegła idealnie :) Tego Tobie też życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migokotka1987
dziękuję Bingo.. Postanowiłam że zrobię betę w poniedziałek, będę wiedziała co i jak.. Znajdę lekarza i na czwartek się umówię.. :( Ja trzymam kciuki za siebie i mój mały cud... Dobrej nocy dziewczyny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka85.
migokotka1987 ZROBISZ jak uważasz , Ja nie robię bety bo stwierdziłam , że szkoda moich nerwów i nawet w szpitalu Mi powiedzieli ,żebym dała sobie spokój z betą ... , bo jak mam poronić to i tak to nastąpi ... więc trzeba czekać ... Ja też od początku miałam złe przeczucia co do tej ciąży... mimo to czuję się świetnie... nic Mnie nie boli , nie krwawię .. i mam wszystkie objawy... czekam do środy co ma być to będzie ... Mojego męża siostra miała taki przypadek ,że też jej beta słabo rosła i od początku miała krwawienia i problemy i mimo tego 2 miesiące temu urodziła dużego zdrowego chłopaka... więc głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym dzisiaj pojechała do szpitala powiedziałą że mnie bardzo boli brzuch . Zrobią Ci usg i zobaczysz co i jak. Ja bym nie wytrzymała do poniedziałku. Przynajmniej sie przekonasz czy potwierdza się słowa Twojego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka85.
gość Ja tak zrobiłam .. i niestety potwierdzili słowa lekarza... też pojechałam i powiedziałam ,że boli Mnie brzuch... ale według nich to już dawno powinnam poronić a ja czuję się świetnie .. i nawet nie mam plamień ani nic... tak więc .. znalazłam dobrego lekarza , który zna się również na patologi ciąży .. i idę .. jak się nic na usg nie zmieni.. a minie od wizyty w szpitalu 10 dni... to nie będę czekać dłużej .. bo lekarz nawet powiedział , że im szybciej... tym szybciej wrócę do zdrowia i będę mogła próbować dalej... Trzeba będzie się z losem pogodzić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, pisalam ci na poprzednim temacie, ze nie ma szans na ciązę, niestety, ps. jestem lekarzem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie przestawaj brac d*pka! Moja sąsiadka miała podobną sytuacje. W ogóle wiedziała kiedy owulacja a beta w 7 tc pokazywała 4/5 tc. Też rosła kiepsko. Ona załamana była okrutnie. lekarz ja opieprzył za robienie niepotrzebnie bety i dobrze zrobił- dziewczyna za miesiąc rodzi!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a owulacje mialas potwierdzona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×