Kolezanka sie obrazila, bo jej nie przyjelam do pracy- ocencie sytuacje

"Nie sądzę, oszustko, która łamie przepisy pracy!" i juz mnie zdazylas nazwac oszustka i napisac, ze lamie przepisy:O Wez kobieto sie juz nie osmieszaj, w zyciu nie uwierze, ze ty masz jakis biznes chyba, ze nowo otwarty, ale z takim mysleniem i inteligencja to dlugo nie pociagniesz:O

No tak, płaci. No i co z tego? Tak bywa. Ludzie chodzą i będą chodzić na zwolnienia. Jako pracodawca trzeba być na to przygotowanym... Ta, jasne, fikcyjne zatrudnienie...udowodnienie fikcyjnego zatrudnienia zdarza się chyba raz na milion przypadków.

Cóż, nie musisz mi wierzyć :). Mam to gdzieś. Najwyraźniej niektórzy nie są w stanie uwierzyć, że można prowadzić interes po ludzku.

A ja dobrze rozumiem autorkę tematu i popieram. Jeżeli chce się iść do pracy , to nie zachodzi się w ciążę. Ja przykładowo szukam właśnie pracy i nie wyobrażam sobie aby planować dziecko. Tym bardziej jeśli wykonuje się pracę fizyczną.

a skąd zus ma pieniądze żeby płacić zasiłki?? z naszych składek zwłaszcza tzw małych przedsiębiorców bo oni głównie zasilają konto zusowskie bo płacą najwięcej, dokładnie niech każdy założy swoją działalność i dopiero się okaże jak państwo funkcjonuje ułomnie

tez prowadze interes po ludzku. To, ze jej nie zatrudnilam o niczym nie swiadczy, jakbym jej nie znala i by przyszla na rozmowe tez bym jej nie zatrudnila bo nie ma doswiadczenia i zna obslugi kasy, oczywiscie to jest do nauczenia sie szybko, ale jakby nie po znajmosci to by szans nie miala. Mam rozumiec, ze ty zatrudniasz samych znajomych tak?

TheNawojka - ale z Ciebie hipokrytka :) Wystarczy, że umowa zlecenie będzie prawidłowo sformułowana - bez charakteru pracy na etat - to gówno, a nie łamie prawo

autorko, racja lezy po twojej stronie. nikt normalny nie godzi sie na placenie macierzynskiego, przy tym musi wynajac inna osobe do pracy. to zbyt duze koszty dla drobnych przedsiebiorcow. twoja kolezanka jest egoistka bez wyobrazni

justek76 bardzo madrze piszesz i widac, ze myslisz logicznie. Inni to chyba mysla, ze zus pieniadze z powietrza bierze i nie wiedza, ze jesli zus daje na cos wiecej to potem z czegos zabiera.

wg mnie zle zrobiłaś... mowisz, ze bys za nia płaciła gdyby poszla na l4, ale przeciez tylko za 1 miesiac, pozniej to zus by jej płacił:o

Jaki koorwa zus? To ja i Ty płacę na te cholerne zasiłki dla was, a wy leżycie do góry doopą udając, że jest wam tak źle w tej ciąży.

Skoro nie nadawała się do tej pracy akurat to inna sprawa. Nie zatrudniam znajomych, bo nigdy nikt mnie o to nie prosił. Nigdy nie byłam w takie sytuacji. Jeśliby mnie poprosił to zrobiłabym to, wiedząc że ta osoba nadaje się rzeczywiście do tej fuchy. Na pewno nie zdyskwalifikowałabym jej dlatego, że może zajść w ciąże. Tak w ogóle nie wiem, po co jest potrzebne doświadczenie do stania za kasą. Tego można się nauczyć w jeden dzień! Wiem, bo sama kiedyś pracowałam w sklepie. Wszystkiego nauczyłam się bardzo szybko (nawet małpa by dała radę). Ale to tak btw. No to gratuluję ci skoro uważasz, że prowadzisz interes po ludzku.

jak jesteście tacy mądrzy to dajcie autorce ten tysiąc złoty aby mogła opłacić ten jeden miesiąc składki. Co to jest. czy wy na głowe powariowaliście. myślicie, że biznes to instytucja charytatywna. Nie zdajecie sobie jakie olbrzymie koszty ponosi właścicel prowadząc firmę. Same matki teresy się tu znalazły. Najłatwiej rozporządzać czyjąś kasą.

oczywiscie, ze stania na kasie mozna nauczyc sie w godzine wrecz a nie caly dzien jak ktos jest pojetny.Tylko, ze tu nie chodzi tylko o pikanie na tej kasie, ale tego oczywiscie nie wzielas pod uwage. To tak odnosnie kwalifikacji, bo kolezanka oczywiscie mysle, ze jako sprzedawca bylaby dobra, gdyby tylko chciala pracowac.

"TheNawojka - ale z Ciebie hipokrytka Wystarczy, że umowa zlecenie będzie prawidłowo sformułowana - bez charakteru pracy na etat - to gówno, a nie łamie prawo" Sprawdź w słowniku pojęcie hipokrytka. Bo chyba go nie znasz. Oczywiście, że jest to łamanie prawa! Co za bezczelność. Wykorzystujesz lukę w systemie i się jeszcze z tego cieszysz. Praca w sklepie 5 razy w tygodniu, po 8 godzin dziennie jest pracą na pełny etat. Jeśli nie zapiszesz tego w umowie to po prostu poświadczasz nieprawdę.

<

a skad wy wiecie, ze ta kolezanka poszłaby od razu na zwolnienie gdyby zaszła w ciaze:o czy to bylaby praca w trudnych warunkach:o przeciez to sa -kolezanki- skoro autorka by jej pomogla na pewno tamta by ja w balona nie zrobila:o Uwazam, ze dobrze zrobiła, ze sie obraziła na autorke.

TheNawojka - znam bardzo dobrze znaczenie tego słowa, a Ty jesteś jego przykładem :) Wykorzystanie pracodawcy jest fair, ale umowa zlecenie jest niezgodna z prawem i niekorzystna dla Ciebie, żenująca jesteś, ale to tak śmiesznie, że aż przykro się robi, że po świecie chodzą takie wybrakowane istoty.

Autorko ja cie rozumiem i uważam ze dobrze zrobiłaś . Ja pracowałam kilka lat w rodzinnej firmie . Kiedyś przyjechała do nas moja kuzynka i mówi ze ma sprawę. Była w 8tc i chciała żeby ciocia zatrudniała ja fikcyjnie (.dla L4 i url macierz) .Ciocia nie zgodziła sie bo za duże ryzyko kontroli z Zusu tym bardziej ze dziewczyna miała 20 lat i nigdy nie pracowała . . Kuzynka obraziła sie:(

widze, ze mi nie wyswietlilo tresci wiec postaram sie powtorzyc: dlaczego ja mam myslec o cudzych dzieciach i interesach podczas gdy mam wlasne? Mam olac wlasne dziecko, utrzymanie domu na rzecz cudzych problemow z praca? Juz widze jak wy byscie to zrobily. Tak jak dla kolezanki jej przyszla ciaza, dziecko jest najwazniejsze tak i moje dziecko i jego utrzymanie jest tez najwazniejsze dla mnie.

poszlaby na zwolnienie, bo nie moglaby stac 8 godzin- to chyba oczywiste. Sama bym ja wyslala, bo po co mi kontrola potem z tego powodu?

ile osob zatrudniasz?

ja tu już któryś dzień z kolei wymądrzam się na temat tych macierzyńskich każdy ma swoje powody dla których jest to wygodne lub nie macierzyński jest super dla kobiet i dzieci, więzi rodzinne karmienie i tak dalej ale naszego państwa nie stać na takie luksusy czasem się zastanawiam czy nie było by lepiej przywrócić przymus pracy, zapewnić dopłaty do żłobków, przedszkoli zamiast trwonić publiczne pieniądze na zasiłki więcej żłobków i przedszkoli to nowe miejsca pracy, zwłaszcza dla kobiet (!), więcej obywateli, którzy uczciwie odprowadzają składki i podatki, tym samym więcej zadowolonych obywateli którzy z wdzięczności dla takiego państwo chętnie przyczynią się do stworzenia nowego członka społeczeństwa, który równie chętnie będzie w przyszłości płacił na zus a nie tylko coraz więcej pasożytów i darmozjadów które dają się otępiać mediom obiecującym roczne, 2 i 3 letnie macierzyńskie w pełni płatne jak widzę takie projekty ustaw to mi się gówna w d***e przewracają nie zatrudniaj autorko takich koleżanek, super że chce kobieta się spełnić w macierzyństwie, ale z drugiej strony to będzie kolejna kobieta przejadająca nasze pieniądze

Gdybym ja byla tą kolezanka autorki to za ten pierwszy miesiac L4 nawet nie wziełabym od niej kasy:o Mozna sie przeciez dogadac... Powiedzialabym ze planuje isc na zwolnienie i nawet poszukalabym zastepcy na swoje miejsce, zeby tylko problemu nikomu nie robic. Dziewczyny przesadzacie, az przykro was czytac, ale cóz tacy sa pracodawcy w tym kraju - sami wysyskiwacze:/

"TheNawojka - znam bardzo dobrze znaczenie tego słowa, a Ty jesteś jego przykładem" No to wytłumacz mi w jaki sposób jestem hipokrytką. "Wykorzystanie pracodawcy jest fair." A kto tu wykorzystuje pracodawcę? "niekorzystna dla Ciebie" Jestem pracodawczynią, więc raczej nie jest korzystna dla mnie (przynajmniej z twojego punktu widzenia), bo ja sądzę akurat inaczej :).

juz widze jak kolezanka rezygnuje z pensji:D Boze ludzie na jakim swiecie wy zyjecie? oczywiscie, ze nie zrezygnowalaby, bo po pierwsze potrzebuje tych pieniedzy, a po drugie jakby chciala sie dogadac to by dzis wlasnie powiedziala, ze ciaza nie bedzie problemem, bo znajdzie zastepstwo itd. Ale ona o tym slowem nie wspomniala jak jej powiedzialam, ze przyko mi, bo co potem. Wzruszyla ramionami jedynie.

Nie daj sie wykorzystywac,mnie ludzie i system wykonczyl.Deprecha i zaczynanie od nowa...

"dlaczego ja mam myslec o cudzych dzieciach i interesach podczas gdy mam wlasne? " Bo czasem można pójść komuś na rękę? Nic to cię nie kosztuje. Wiesz, czasem ludzie sobie pomagają obopólnie. Do pytania wcześniej. Zatrudniam 6 osób na umowę o pracę. 2 zatrudniam na zlecenie (ale to jest naprawdę zlecenie, a dokładnie projekt do wykonania od czasu do czas).

poza tym nie wiem czy ktos w ogole wie, ale to, ze ona pensji by nie wziela nie znaczy, ze ja mam skladki nie zplacic, a wiecie ile pracodawca tak malej dzialalnosci placi zusowi za pracownika? Podejrzewam, ze nie.

TheNawojka kobieto caly problemw tym, ze mnie to wlasnie kosztuje:O gdyby nie kosztowalo to bym sie nie zastanawiala nawet i zatrudniala wszyskich biednych i w ciazy. Ale wybacz, moje dziecko i jego potrzeby sa dla mnie wazniejsze niz cudze, a ja tez mam na utrzymaniu dom i kredyt na dodatek.