Wyobrazacie sobie wlasna smierc?

bo ja nie :( przeraza mnie to

tak ja sobie wyobrażam ze umieram na raka płuc, pluje krwią kaszle jestem coraz słabszy potrzeby załatwiam pod siebie wyje jęczę z bólu

i tak pewnie zginiesz w wypadku

smierc i pustka

Moim zdaniem coś musi być, przecież to nie moze byc tak ze pstryk i juz nas nie ma. Taka perspektywa jest co najmniej dołująca, po co żyć w takim razie ? To już lepiej się zabić przy narodzinach. ;)

Tak, to będzie wybawienie od tego świata. Potem będzie rzeczywista Utopia

że śmierć to już ustaliliśmy :) pustka ? a jeśli nie ?

a jesli tak?

Nie mogę się doczekać. Ludzka powłoka mnie uwiera. Tylko po jej śmierci zaznam prawdziwej wolności....

jeśli wierzysz w Boga a niczego dlaej nie ma to jesteś wygrany . Jeśli jednak jest na odwrót - nie wierzysz a jendak coś jest - masz pecha jak cholera .

allium jesteś głupsza niż ryba w stawie próbujesz dowiedzieć się co jest po śmierci a nie wiesz nawet dlaczego teraz żyjesz w takiej świadomości a nie innej ale pogrążaj się dalej - twoje cierpienie jest moją rozkoszą

co ty pierniczysz fubu ? nie iwesz w jakiej żyjesz świadomości ? nie jaraj tyle zielska to sie dowiesz i to szybko .

już ją przeżyłem

Post z godz 19:19:49 - brzydzi mnie twoja tępota. Nic nie znaczysz.

sory fubu ,ale takiemu cukiereczkowi , wielbicielowi takich słitaśnych chłopaczków jak " boysi " nawet nie wypada pisać do kogoś ,ze j est nikim :) Bo jeśli on /ona jest nikim to kim ty jesteś ?:D Możesz się podniecać swoją własną pisaniną jaki to jesteś męski i mądry :D:D:D ale wiesz ,ze bawisz tylko siebie ?

Allium idź zjedz valium. Nie jesteś godna aby przyjść do mnie i nie powiem jednego słowa aby zostały oczyszczone winy twoje.