Codzienne prostowanie moich włosów ;/

a wiec czy jeśli ZAWSZE przed prostowaniem bede nakladac ochronny 'jedwab' czy cos w tym stylu na koncowki to moje je prostowaac? Dzis nie wyprostowalam to mialam ni to krecone ni to proste no k***a inni mowia ze tak a inni ze nie, moze drogie kafetarianki beda wiedzialy? utro jade na wycieczke z noclegiem i nie wiem czy brac prostownice bo z moimi wlosami nigdy nie dalo sie nic zrobic

Mam profesjonalną prostownice i dobre sprawdzone kosmetyki na te moje wlosy, ale je zapuszczam a moja mama mnie straszy ze te kosmetyki moga nic nie dac jak wlosy sie beda kruszyc, ale jak beda sie kruszyc jak k***a bede je 'zabezpieczac' jeszcze dobra prostonwica a nie jakkims badziewiem

nie nakładaj jedwabiu i w ogole daruj go sobie bo on wysusza włosy!! poradz się lepiej fryzjerki w profesjonanym salonie albo pozukaj czegoś w internecie, mianowicie produktu profesjonalnego, niedostepnego w zwyklej drogerii.

ale uzywam od 3 lat tego samego jedwabiu i są spoko wlosy sa miekkie, ale czy moge w dzien w dzien wlosy prostowac nawet profesjonalna prostownica?

Jasne, że możesz nikt Ci przecież nie zabroni. A że włosy staną się kr***e, łamliwe, delikatne i zaczną wypadać to już inna sprawa.

Ahh juz sama nie wiem :(

Wejdźo na bloga anwen o włosach, tam masz wszystko zebrane do kupy o pielęgnacji włosów, poczytaj sobie :)

Włosy nie lubią wysokich temperatur. A prostownica nie dość, że rozgrzewa się do ponad 100 stopni, to jeszcze żeby działała trzeba ją przyłożyć bezpośrednio do włosa. Nie ma szans, żeby jakiekolwiek włosy wytrzymały codzienne prostowanie bez uszczerbku na zdrowym wyglądzie. A jak dodasz do tego jeszcze inne zabiegi np. farbowanie, to już w ogóle. Zastanów się czy warto? Ja sama mam naturalnie ni to proste ni kręcone włosy, czasem falują się bardziej, czasem mniej, a prostownicy używam tylko okazyjnie.

Najgorsze co można zrobić to przed prostowaniem użyć jedwabiu. Serio. Jedwab na dłuższą metę bardziej włosom szkodzi niż pomaga. A jeśli chodzi o prostowanie to pomyśl: jedwab jest trochę Jak olej, nie? Posmarowalabyś skórę gorącym olejem?