Ona chce ślubu a ja nie koniecznie

Cześć. Chętnie wymienię się na gg poglądami i przemyśleniami z osobą która była w podobnej sytuacji- w skrócie: Mam 24 lata, jestem z dziewczyną od 2 lat. Ona ma straszne parcie na ślub, ja uważam że to poroniony pomysł bo jesteśmy na to za młodzi i za krótko się znamy.

Teraz śluby wyszły z mody, więc nie pozwól sobą manipulować.Pewnie jest ze wsi bo tylko tam to jest możliwe.Bo co ludzie powiedzą? Koniecznie musi być weselisko na cztery fajery,musi być rozwalony płot z wyrwanymi sztachetami, kilku pobitych i rannych wtedy wesele należy do udanych:D Obowiązkowo musi być cała wieś z sołtysem na czele:D

jesli nie chcesz to oczywiscie nie musisz ale ona widocznie jest dojrzalsza... jesli nie dasz jej czego chce to znajdzie sobie nowego faceta... uwierz mi jesli jescze jest ladna to na pewno nie bedzie na ciebie czekac

jak byś ją kochał to byś się z nią chajtną nawet jak byś tego nie chciał

haha to nie bierz slubu laski nie robisz daje jej 3 miesiace poczeka i pojdzie do innego ktory nie bedzie sie tyle zastanawial co ty

to niech idzie do innego, co to w ogole za szantaz? autorze nie daj sie!

gość jesli nie chcesz to oczywiscie nie musisz ale ona widocznie jest dojrzalsza... jesli nie dasz jej czego chce to znajdzie sobie nowego faceta... uwierz mi jesli jescze jest ladna to na pewno nie bedzie na ciebie czekac xxx ty pewnie jesteś taką samą desperatką co to szantażem wymusza na facecie żeby się z nią hajtnął, żałosne

w sumie rozumiem dziewuchę koleś zrobi sobie unga bunga zapyli dziewuchę i zostawi z brzuchem takie ciurki to tylko bzyk bzyk a odpowiedzialności nie biorą na siebie a nawet gdyby jej nie zapylił to i tak zostawi i ucieknie do młodszej ach dziady

ludzie co wy wiadomo ze 24 latka chce milosci a jak nie chcesz to po c**j z nia jestes wiesniaku

milosc moze miec i bez slubu WIESNIAKU do slubu sie nie da zmusic i wsadzcie sobie szantaze w doopska smierdzace. mlody jest i na chooy ma sie zenic, zeby ja utrzymywac?

co to musi być za desperatka skoro sama się prosi żeby się z nią ożenił, człowieku ewakuuj się póki możesz, ożenisz się z francą a potem ci będzie truła doope że chce mieć dziecko. zapłodnisz szmate a ona ci powie że do pracy nie pójdzie bo z dzieckiem będzie siedziała, potem urodzi drugie dziecko i już ją będziesz musiał utrzymywac do śmierci

gdyby cie rzuciła w cholerę jak najszybciej i znalazła sobie kogoś do założenia rodziny. I nie chodzi o wesele, tylko o to że szkoda marnować czasu na takiego s*******a.

*scourviela :p

tak utrzymywac bo ty musiales swoja zonke bez wykrztalcenia?? i teraz sie wyzywa idiota ja zarabiam wiecej 5 razy od meza i jakos tego nie wykorztstuje jak ty zalosny frajerze co zapewne robisz za najnbizsza krajowa i sie na zonie wyzywasz buraku ja sobie siedze w willi z basenem a tobie moze zal d*pw scisnac ALLELUJA buraku

takie szmaty polujące na męża to ja puszczam w cholerę. zawsze jak się z taką spotykam to widzę że oczyma wyobraźni widzi jak siedzi na moim utrzymaniu i wydaje moje pieniądze. Zawsze taką zapraszam na noc bo szybko nogi rozkłada, a potem po dymanku i obciaganiu pały mówie do niej że daję jej 5 minut na ubranie się i w********anie z mojego mieszkania. Byście widzieli ten szok w oczach i niedowierzanie.

aż go zatkało.

ze mna miałbys najwyżej obcięcie pały kieszonkową piłą elektryczną.

najlepiej dla niej: co ci tak gula skacze? pewnie też polujesz na męża albo ktoś nie chce sie z tobą ożenić desperatko

jak ktoś chce mieć miłość za pieniądze to idzie do burdelu. dzisiaj śluby nie w modzie, bo niby z jakiej paki? żeby potem mieć utrzymankę i dwie dodatkowe mordy do wykarmienia? bo wiadomo że zaraz będzie chciała w ciążę zachodzić.

a gdzie ja to napisałam? brakuje ci elementarnej umiejetności rozumienia tekstu pisanego.

bierzesz wszystko tak do siebie, że widać ten problem osobiście ciebie dotyczy

nic nie biore do siebie kretynie, zresztą leję na ciebie ciepłym moczem bo tylko na to zasłużyłeś.

nie przeżywaj tak bardzo skoro cię problem nie dotyczy kretynko.

Postawiłbym sobie 0/10 za to prowo ale że jestem pedziem to muszę przyznać 10/10

ciekawe ile już takich kutasów o******ęłaś a i tak się żaden z tobą nie chciał ożenić

żadnego nie obcięłam za to paru chciało, dwóch nawet teraz chce. A takimi jak ty gardzę i w razie czego potrafię się bronić fizycznie.

zresztą dziwię się tej dziewczynie że wytrzymała 2 lata z takim góównem jak ty i jeszcze chciała za ciebie wyjść, ale jestem raczej pewna że to twój durny wymysł.

tak na pewno facet chciał się żenić i to jeszcze dwóch z taką flądrą głupią jak ty. takie bajki to opowiadaj dzieciom na dobranoc, może ci uwierzą. a o tym bronieniu fizycznym nie skomentuję bo żałosny tekst puściłaś. zaparz se melisy bo ci żyłka peknie z wściekłosci.

Dziwne.Mam wrażenie że jako "gość"tu pisze cały czas jedna i ta sama osoba.

a poza tym nie ja jestem autorem tego topiku durna szmato.