Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monbiaa

Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

Polecane posty

Gość pomaranczowa1
ostatnio ta osoba tez mni krytykowała, już nawet nie pamiętam o co, tak mnie to obeszło:) ale widać lubi robić z siebie kretynke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ładny pustak z tego gościa :) aż śmiać się chcę z głupoty ludzi. Pomaranczowa ale Ciebie to przecież nawet nie dotknęło :) bo do takiego poziomu który reprezentuje gość trzeba się baaaaaaaardzo nisko zniżyć :) Sukienka jest ładna - najważniejsze że Tobie się podoba i jest zgodna z Twoim gustem :) resztą się nie przejmuj :) Jestem padnięta idę się wykąpać i spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomaranczowa sukienka śliczna i nie masz co się przejmować takimi komentarzami, szkoda nerwów na takie osoby, Maja ma rację i Ty też na pewno będziesz śliczną panna młodą :) nie wiem czy ten temat był poruszany, choć widziałam, że pisałyście (przepraszam nie pamiętam które z Was), że kupujecie dla dzieciaczka śpiworek. I jako, że niektóre z Was są bardziej doświadczone, może byście mi poradziły co jest najlepsze do spania? Mama namawia mnie na becik jako, że sama miała, ale nie jestem przekonana do końca, znowu też czytałam, że rożki są ok i można znaleźć też usztywniane, dobre na początek, śpiworki też mają plusy i z tego wszystkiego już sama nie wiem i prosiłabym o radę :) oglądałam Wasze zakupowe zdjęcia i ubranka super :) i mnie korci pojechać na kolejne zakupy zwłaszcza, że większość przede mną ;) niedługo mój zza granicy wraca to bardziej się za to wezmę. Ostatnio pisałam mu, że kupiłam parę ubranek, a jego reakcja "już?" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pierwsza dzis :) Jestem w szoku,ze komus musi sie aż tak nudzić! Niech spojrzy w lustro,chamica jedna. Czy jak jest spokój na forum to zawsze sie musi ktoś taki znaleźć? Pomaranczowa nie przejmuj sie to będzie Twój dzien i będziesz najpiekniejsza panna młodą:) Natalia - tez sie zastanawiam nad tym co Ty czyli w czym spi noworodek i w sumie do jakiego czasu. Ja na razie widzę opcje rożka, moze jeden do spania drugi na codzien? Nie wiem. Ale kołderkę będę chciala tez to będzie zima wiec jeszcze chociaz nóżki okryje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he ale sie usmialam:-) :-) :-) gosc chyba uwaza nas za idiotki bo odrazu idzie sie polapac ze wszystkie komentarze na tamtym forum sa od jednej osoby.... na drugi raz gosciu jak bedzie ci sie chcialo nas krytykowac to uzywaj roznych nikow i nie dodawaj 10 komentarzy w jednej minucie:-) :-) to tak na przyszlosc obys miala wiecej satysfakcji z tego co robisz:-) .... Padlam wczoraj jak kaczka normalnie moze przez to ze po 16 bylam na dluzszym spacerku z pieskiem.... a teraz mnie mala obudzila i tez ledwo zywa pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna29ooo
witajcie:) poruszylyscie kwestie w czym najlpeiej dziecko klasc spac to u mnie mala spala w rozku od poczatku bo latwe do rozpakowania i wygodnie sie na rece bierze, w szpitalu tez zaraz po urodzeniu byla w rozku.przy wyborze rozka nalezy zwrocic uwage zeby wlochaty nie byl i zeby wlosy z niego nie wychodzily jak najbardziej gladki no i ja w rodku zawsze wykladalam pielucha tam gdzie byla glowka. ______________ jesli chodzi o tego goscia i temat przez niego zalozony to naprawde zalosne i kipi az zazdroscia. ______________- milego dzionka ja musze sie zbierac do gminy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zasłabłam prawie wczoraj jak przeczytałam to co gość napisał.... jakim trzeba byc chamem i debilem to nie wiem. I nudzić to jej się musi zajeee.... biscie. Nie ma bidna własnego zycia, facet jej nie daje, kolezanek nie ma i wcale nie dziwie sie czemu:P to wyzywa sie na innych w necie, gdzie mozna byc anonimowym. Tchórz jestes wiesz? x O matko.... przed nami weekend, a potem wracam do pracy... ;/;/ Wczoraj gin oczywiscie chętna była dać mi zwolnienie, ale powiedziałam, że wrócę na chwilę do pracy. A ona z propozycją, że na tydzien:P heheh uwielbiam moją lekarkę! no ale ja powiedziałam, że może do następnej wizyty spróbuję. Jednak zawsze mogę podskoczyc po L4, nawet jak nie mam wizyty, więc ok. x Wczoraj jak wrócilam do domu po tym długim dniu, to wiedzialam, że jak się położę to mała w brzuchu zacznie fikać. Więc od razu wziełam telefon i gotowa bylam nagrywać filmik:) i udało się :) na 3 minutowym filmiku są dwa kopniaki, widać jak brzuch podskoczył:D ale nie wrzuce Wam tego, bo nie umiem skracać filmiku, a to na prawdę nudne oglądać 3 minuty brzuch, ktory rusza się tylko dlatego że oddycham:D a potem dwa sekundowe kopniaki;) x Miłego dnia kobietki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje się i ja :) Wstałam jakaś taka niewyspana i strasznie mnie ręce bolą w mięśniach chyba miałam je pozakręcane na spaniu jakoś dziwnie... Dzisiaj na obiad mąż zażyczył sobie zapiekanki :) więc uciekam do sklepu po pieczarki i inne rzeczy potrzebne do obiadku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypowiedź gościa" jest conajmniej żałosna:/ To zdjecie było dla osób z tego forum zeby mogły ocenic a nie po to zeby zakladać inny post i tam komentowac figure , sukienke itp... Pomarańczowa nawet sie nie przejmuj :) mi tam sie podoba , ale ja z moja figura pewnie lepiej bym wygladała w sukience typu A :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po śniadanku. Ja też lecę do sklepu bo coś na obiad trzeba zrobić. Ja codzień chodzę nie wyspana bo w nocy nadal cierpną mi ręce i boli to dość mocno. No cóż pewnie do końca ciąży tak będzie. Kurka mam nadzieję że mi w końcu zus przeleje kasę bo coś się spóźnia w tym !miesiącu. Do spania dla dzieciątka ja także preferuję rożki. A później to już starczy kołderka i kocyk na wierzch. MIŁEGO DNIA KOCHANE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowa_mama2014
Cześć, czy możecie polecić mi jakieś ćwiczenia dla kobiet w ciąży? Jestem zszokowana wzrostem mojej wagi ale po pewnej analizie wiem, ze kg nie przyszły bezpodstawnie. Wczoraj po zjedzeniu chipsów, jogurtu, zjadłam 8 pierogów i położyłam się spać. Bardzo mądrze. Dziś jak zobaczyłam +9 to stwierdziłam KONIEC! Przed ciążą miałam dietę i schudłam kolo 19 kg , jadłam jałowe jedzenie tzn. jakieś twarożki, serki, chude wędlinki i chyba czas się przerzucić na to. Także od dziś biorę się w garść i muszę ustalić jakieś wyznaczniki jedzeniowe. trzeba sobie powtarzać, że zachcianki jedzeniowe są w głowie. ____________________________________________________ Widziałam, ze był poruszany temat basenu. Konsultowałam to z moim lekarzem i powiedział, że jest to jak najbardziej wskazane ale trzeba brać globulki antybakteryjne. _____________________________________________________ Wczoraj bardzo pokłóciłam się z P. nie wiem czy to przez hormony czy dopiero teraz większość rzeczy zauważam. możliwe. ale bardzo zabolało mnie to jak powiedział, ze dostałam to co chciałam i po tym bardzo sie zmieniłam. miał tu na myśli dziecko. bo na jego temat rozmawialiśmy bardzo dlugo i po tych wszystkich rozmowach stwierdzilismy,ze to moglby byc odpowiedni moment. wcale nie jest tak jak on mowi. po prostu przez te wszystkie lata co z nim jestem to bylam potulna jak 'pies' zawsze przytakiwalam zwlaszcza jezeli chodzi o jego mamę-dominatorke. kobieta lubi miec nad wszystkim kontrole i wladze. a od czasu kiedy dowiedzialam sie,ze bede mama to bardzo pozmienialo mi sie w glowie. przeszlam przyspieszony kurs dorastania,swiadomosci uczuc. Coraz częściej wyrażam swoje zdanie na wszystkie tematy i nie każdy potrafi sie z tym liczyc. P. eh jak to P. jezeli chodzi o jego mame to godzil sie na wszystko zeby miec swiety spokoj a odkad mu na to nie pozwalam to wychodze na wredną zołze,ktora go buntuje przeciwko wlasnej matce. a Tak nie jest. Ja mu zawsze powtarzam, że rodzina jest najważniejsza i trzeba miec do niej szacunek ale teraz ja i nasze dziecko powinnismy byc jego najblizsza rodzina i to ze mna przede wszystkim powinien sie liczyc. Nie wiem, może teraz po tym co napisałam wiekszość ludzi pomyśli, że jestem przewrażliwiona. Ale chciałam wytłumaczyć, że każdy człowiek ma swoje życie, póżniej wlasna rodzine lecz nie znaczy to,ze rodzice powinni isc w odstawke. Po prostu trzeba rozgraniczać pewne rzeczy,sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mycha251988
gunia ja na razie będę mieszkać w Koszalinie. tutaj mamy drugie mieszkanko wiec póki nie wyremontujemy domu to tak zostanie:) Wizyta we wtorek. ----------------- Byłam wczoraj po skierowanie u lekarza rodzinnego na morfologie i mocz. I pani mi z wielką łaską dała to skierowanie. Powiedziała ze "ciąża to nie choroba" i ze nie ma obowiązku mnie kierować na te badania" a i powiedziała ze skoro mnie stać chodzić prywatnie do ginekologa to że mogę sobie płącic za badania. A jak nie to powinnam zmienić lekarza i chodzic sobie na NFZ!!! MASAKRA!!!!!!!!!!!!!! głupia baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
styczniowa_mama2014 szczerze Ci powiem że ja robiłam to samo ale już od dawna czyli uświadamiałam męża że nie może być na każde skinienie mamusi.... bo on wcześniej nie potrafił odmówić ale domyślam się dlaczego bo od 17 roku życia przez 8 lat zajmował się domem i babcią bo jego rodzice byli za granicą i może przez ich brak.... teraz już od 3-4 lat są w domu i już się tak nie daje jak kiedyś.... a teściowa jak teściowa potrafi o 7:30 przyjść do nas na górę do mieszkania gdzie my jeszcze leżymy w łóżku i śpimy i stwierdzić ze mój mąż ma zejść i popilnować babci bo ona musi gdzieś tam a za 30 min przychodzi opiekunka i juz tych 30 minut nie może czekać 2 lub 3 razy mąż powiedział ze zejdzie za godz jak się ubierze i zje śniadanie no to ona zaraz obrażona i już więcej nie przychodzi... a wcześniej by leciał od razu... tak więc ja jestem za tym żeby uświadamiać im ze czas na swoje życie i rodzinę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowa_mama2014
Aniolek-wyobrazam sobie co wtedy czuloas bo ja mam podobne sytuacje. Stawianie P. pod scianaa jak czegos nie zrobi to jest obraza majestatu i to wyrodnysyn,ktory nigdy nie chce pomoc.. i przez te wyrzuty sumienia on leci,rzuca wszystko a ja sie az gotuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś czytałam gazetke typu "emocje i wzruszenia" lub " z życia wzięte" i była historia kobiety o niespotykanym imieniu a także nazwisku :P Mianowicie Grzmisława Pociupana :P Trochę śmieszne ale też przykre bo kobieta miała ciężko w życiu. I tak się zastanawiam czy juz myślałyście o imionach dla waszych pociech?? Wolicie jakieś tradycyjne czy może bardziej wymyslne ??:) Ja uważam że przede wszystkiem imię powinno pasować do nazwiska bo jezeli jest takie nie do składu, nie do ładu nie to nieładnie brzmi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna29ooo
styczniowa_mama a wiesz ze moj ostatnio przy klotni tez mi powiedzial ze tylko dziecko od niego chcialam a teraz to mi wisi juz i ze najlepiej jak by zniknal z mojego zycia :( faceci!!! ich sie nie da zrozumiec,no ale trzeba tez pamietac ze to wszystko co sie w nerwach mowi to takie dopieprzanie sobie nawzajem i tak naprawde to wychodzi z ust a nie z serca. Moja rada nie mysl o tym tylko postaraj sie jak najszybciej zapomniec, wiem ze to boli bo moj mi naublizal tez przy ostatniej klotni ze jego eks byla lepsza, tak wiec mu powiedzialam zeby do niej wypieprzal i powiedzial mi ze nie dziwi sie ze moj poprzedni partner mnie bil bo sobie na to zasluzylam (przez 3 lata bylam z narkomanem i na pozegnanie mnie tak zalatwil ze polamal mi palce i mnie pobil ale udalo mi sie od niego uciec). Ja tez zawsze zakladam ze my tzn.ja on i nasze dzieci powinnysmy byc najwazniejsi i nasze problemy i potrzeby powinny byc na pierwszym miejscu a nie mama,brat czy inni no ale uwierz mi ze nawet jesli mamy cos od roku zaplanowane i zadzwoni starszy brat mojego meza to leci do niego jak na skrzydlach bo w ich tradycji jak ojciec nie zyje to brat starszy brat jest glowa rodziny. Ja to zawsze mowie ze nikt nie mowil ze bedzie latwo i my kobiety mamy inne rozumowanie jak faceci. ja to czasem odplacam sie mojemu tym samym co on mi robi bo czasem po klotni potrafil trzasnac drzwiami i wyjsc i nie odbierac telefonow tak wiec ostatnio ja tez tak zrobilam :) ukrylam sie w nowym mieszkaniu :) obiecal ze juz nigdy mnie nie zostawi :) __________________________ jesli chodzi o twoja diete to ja bym raczej tak bardzo nie skupiala sie na tym ze jjesz zle tylko poprostu ustal sobie pore na 5 posilkow dziennie i tego sie trzymaj. kolacje taka solidniejsza zjedz sobie juz ok 19.00 a pozniej to najwyzej cos malego na przekaske jak ci bedzie w brzuchu burczalo.staraj sie nie jesc za duzo pieczywa,bulek itp bo to syci nas ale nie na dlugo.a jesli juz jesc to tylko na sniadanie zeby przez caly dzien te kalorie z weglowodanow sie spalily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna29ooo
u nas decyzja w sprawie imion zapadla jesli bedzie chlopiec to Ibrahim (Ibi zdrobnienie) a jesli dziewczynka to bedzie Fatim :) _______________ styczniowa mama jesli napiszesz mi co lubisz jesc to moge ci pomoc w stworzeniu z tych rzeczy jakies szybkie pozywne potrawy i dzieki temu dzidziusiowi dostarczysz wszystko i ty nie bedziesz glodny. ja jestem kombinatorka w kuchni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze się pytałam męża "a czy ty w tym potrzebny? sama nie potrafi?" albo już po fakcie mówiłam "jakbyśmy byli na swoim to by sobie poradziła sama" no ale ja mówię ja to robiłam przez jakieś trzy lata albo specjalnie sama za niego szłam teściowej pomóc bo on zajęty mówiłam i była zdana na mnie czego za bardzo też nie lubiła:) :) także malutkimi kroczkami a będzie spokojniej, tyle ze teraz to będzie Ci podwójnie ciężko bo właśnie jeszcze hormony... .... a wiecie z kim najlepiej iść do porodu wg mojej położnej??? właśnie z teściowa... jak mi to powiedziała to myślałam ze ją opluje z wrażenia... miała 3 pacjentki takie ze specjalnie brały teściowa żeby szybciej urodzić bo wiecie to niby tak na złość teściowej żeby jej pokazać ze jest się silną i jej towarzystwo wkurza na tyle ze się szybciej rodzi... osobiście wolałabym rodzić 10 h niz mieć teściowa na porodówce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ibrahim ... fajne :) takie niespotykane przynajmniej u mnie na wsi :P zreszta na wsi to zawsze jak jest cos nowego to mocherki mają o czym rozmawiać na sumie w kościele :P wiecie co było jak taka dziewczyna ze wsi wyjechała i wrocila po jakimś czasie z dzieckiem (dziewczynką Zosią) tylko że z czarnym kolorem skóry i oczywiście bez ojca??? Taką miały sensacje że dajcie spokój.... A ta dziewczynka jest taka ładna i taka niesmiała, naprawde ślicznotka :) Nas młodych to nie dziwi ale te stare baby to po prostu czasem są nie możliwe!! :/ U nas jak będzie chłopczyk to padło że będzie Patryk a jeśli dziewczynka to Ja chcę Iwonka, chcielismy wybrac takie imiona żeby w rodzinie nie bylo takich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowa_mama2014
To może wrednie zabrzmi, ale jest mi jakoś lżej, że nie tylko ja mam takie rozterki. Przed ciążą myślałam, że to jakoś inaczej będzie wyglądało.. Serio!! Patrząc na to wszystko z boku to widzę, że to moja mama szaleje najbardziej. A P. hm. jakoś nie okazuje zbyt dużej euforii. Tzn. pierw kazdy mi mowil,ze obudza sie w nim uczucia ojcostwa jak pojdzie ze mna na badanie i faktycznie tak bylo, ale on te uczucia okazuje na swoj sposob pozniej myslalam,ze bedzie lepiej jak poczuje ruchy albo zobaczy rosnacy brzuch i tak tez bylo. ale mam wrazenie,ze on nie czuje tego co ja. tzn. wiadomo,ze w kobiecie macierzynstwo budzi sie znacznie szybciej. sama nie wiem o co mi chodzi.. ____________________________________________________ co do jedzenia to za bardzo gubia mnie slodycze,szybkie przekaski i zbyt pozne jedzenie. ale dopiero kolo 22 robie sie potwornie glodna. pierw myslalam,ze zapicie tego duza iloscia wody bedzie najlepsze ale pozniej sikam cala noc! Ale Justyna bardzo dziekuje za propozycje:* ____________________________________________________ a co do imion. mi sie bardzo podoba- Julianna,Hanna,Zuzanna ale moja mama ciagle mowi, ze jej sie bardzo podoba-Rozalka. Mi jakos nie bardzo. Ale ona powtarza,ze to takie inne i ladne imie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje i wiem co przeżywacie jak mąż tak przywiązywał dużą wagę do zdania matki. U mnie to się skończyło jak powiedziałam jej pare słów prawdy - teraz się sama nie odzywa, nie wpada bez zapowiedzi na kawe, a jak ostatnio bylismy u niej bo miała urodziny to sama mówiła że możemy do niej przychodzić nie tylko od święta. . Justyna fajne masz te imiona, u nas jakie by nie dał w Polsce do zawsze ktoś będzie miał ;) . Co myślicie o kupnie przewijaka na łóżeczko co się kładzie? Opinie są podzielone - jedne mamy sobie chwalą inne mówią że to niepotrzebny wydatek a wy jak sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Styczniowa_mama 2014 ja mam już 5kg na plusie! :) jak ostatnio to zobaczyłam to się załamałam ale pocieszam się że te 5 kg to nic w porównaniu do tego co mnie jeszcze czeka - później będe się martwić o wagę jak już maluszek będzie z nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dziewczyny o te kg się nie martwcie :) pozbedziemy się ich razem :) na tym forum :) W grupie zawsze raźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowa_mama2014
Ja mam przewijak. a to dlatego,ze go dostalam. Wydaje mi sie,ze to zbedny wydatek. Moja koleanka ktora urodzila w maju ma przewijak. i sama mowi,ze bardzo czesto o nim zapomina. ______________________________________________________ Tak dla rozluznienia cos Wam opowiem. Ostatnio rozmawiam z P. i on pyta ile miesiacy ma naszej kolezanki corka to odpowiadam mu,ze 4 a on z pelnym przekonaniem-to ona pewnie juz chodzi? albo mowie mu,ze potrzebujemy pieluchy tetrowe a on- po co? to mowie mu,ze np. do wytarcia buzki. a on-ale po co nam te pieluchy skoro mamy takie ladne scierki kuchenne. PADŁAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Styczniowa-mama ja też wiem o czym mówisz. Mój mąż dla rodziny jest w stanie zrobić WSZYSTKO. Ale ja uważam i wieloktornie mu to powtarzałam i ksiadz nam to mówił, moze nawet na sślubie, ze to miłosć małżenska powinna być najsilniejsza. Nie miłosć syna do matki czy rodziców, nie miłość matek do dzieci ,tylko męża do żony i odwrotnie. Ze zawsze, w każdej sytuacji małżonkowie powinni stać za sobą murem, wspierać się i być dla siebie najważniejszymi. Tutaj też ostrzeżenie dla nas, młodych mam, zeby nie zapominac o meżach po narodzinach dziecka. Miłosć do niego (męża) powinna byc najsilniejsza. Mój już powoli potrafi czasem odmówić mamie czegoś...ale dawniej to bywało tak, że mielismy np., cos zaplanowane na wieczór, czy jakies zakupy czy wyjscie, a zadzwonila mama czy brat, czy on by mógł cos tam, czy przyjechac po kogos czy zawieść i on od razu rzucał wszystko i jechał. W ogóle nie konsultując tego ze mną. Olewał nasze plany i leciał pomóc rodzince... myslalam ze mnie zaleje wtedy cosss. Ale juz tak nie jest;) Zresztą on tez zgadza sie z tym ze nasza miłosć powinna byc najmoczniejsza i mówi zebym uważała, żeby sie to nie zmieniło jak mała się urodzi. x My też wybralismy juz imię - Julia. x Monbia ja będę miała przewijak na komodzie, bo kupuję taką własnie komodę z przewijakiem, zawsze mozna go łatwo sciagnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monbiaa z przewijaniem to musisz pomyśleć jak tobie będzie wygodnie, ja pożyczyłam i nie wiem czy mi się przyda w ogóle bo mam taką w łazience szerszą komodę i tam uszykuje jakiś kącik do przebierania małej bo od razu podmyć będę miała blisko jak coś większego zrobi a poza tym mamy malutką łazienkę to tam zawsze cieplej jest niz w reszcie mieszkania, a jak coś to na kanapie też można śmiało przewijać ja jakim kocyki i pieluszkę pod spód, ja tak uważam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MYCHA: no nieźle pojechała ci ta babka! Widzisz mój nie robi problemu, ułatwia sprawę. A jak tam czujesz ruchy? Ja mam wizytę w pon., bo muszę zwolnienie wziąć... - STYCZNIOWA MAMA: Ja jakiś czas temu zainteresowałam się ćwiczeniami dla ciężarnych i przeszukałam internet, ale nic ciekawego nie znalazłam (chodzi mi o ćwiczenia domowe). Może dlatego, że ja nie lubię gimnastyki. Zaczęłam chodzić na kijki i mi bardzo przypasowało. A co basenu to macie racje, można jak najbardziej jeśli nie ma infekcji. W piątek odebrałam swoje wyniki moczu i są ok, więc zapytam lekarza na wizycie czy już mogę pływać ;) - MONBIAA: Ja na pewno będę chciała przewijak na łóżeczko. Uważam, że jest wygodny i przydatny np. przed kąpielą, po itp. A poza tym jest na takiej wysokości, że nie trzeba się schylać, więc oszczędzamy kręgosłup :) - MAMA PYSIA: dzięki za listę ;) Porównałam z tymi co ja miałam robione. - ANIA SZ: Jaka Twoja dzidzia duża :) Fajnie, że wszystko ok. Ja nie mogę doczekać się swojej poniedziałkowej wizyty... - POMARANCZOWA: Co do sukienki to najważniejsze jest czy Tobie się podoba i czy dobrze się w niej czujesz. Jeżeli TAK, to nie ma o czym gadać i przyjmować się opinią innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj tez sie troche usmiałam z męza :P Leżymy i patrzymy sobie na film ja mowie do niego :Misiu chyba czuję dzidziusiajak sie rusza :) A on na to: - Ej nie to nie fer , ja tez chce czuc :) Mowię mu że on musi jeszcze troszke poczekac A on ze złością do mojego brzucha ... Teraz to masz przechlapane... to tata mial cię poczuć pierwszy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie wróciłam z zakupów, odebrałam wyniki (są ok) i lecę zaraz na kijki ;) Mięsko zapeklowane na jutro na obiad (będą żeberka zapiekane) , kolację przygotuję później dla wygłodniałego meżusia wracającego z Niemiec- tatara, na którego niestety mogę tylko popatrzeć :( A w sobotę zaszaleję i zrobię placka po węgiersku :) - Miłego dzionka laski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ania_sz Nie uwazasz ze chodzenie na l4 i potem wracanie na tydzien jest dosc chamskie dla pracodawcy? Przeciez on musi ci z wlasnej kieszeni placic to chorobowe. Nie lepiej isc do konca ciazy juz na l4 tak zeby po miesiacy to zus placil ci pensje a nie pracodawca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×