FaCeT nie płaci..

kobiety dziś zarabiają więcej niż mężczyźni i są głowami rodzin więc kobiety powinny utrzymywać! W europie mamy szalejący feminizm.

U mnie to samo . Jesteśmy razem od 2 lat , od 8 msc mieszkamy razem w moim mieszkaniu które kupiłam na kredyt , kredyt , resztę rachunków tj czynsz , światło , abonamenty tv i internet płace ja . Zakupy płace ja , on wymagania ma co do jedzenia , codziennie wieczorem robię mi kanapki na rano do pracy , o artykuły do tych kanapek dbam ja ...mysi być sałata , wszystko no przyjdzie i powie , ze nie dobre . Pieczywko ciagle kupuje , testuje które mojemu Panu będzie smakować . On , pracuje za 2500 z czego polowe przejeżdża , bliżej nie ma pracy . Pracuje w dobrej firmie ale na awans liczyć nie może , bo nie na wyższego wykształcenia i niedawno tam zaczął . Ja pracuje od 12 lat w tej danej firmie , wyższe wykształcenie i zarobki ok 8 tys netto . Sęk w tym , ze jestem po rozwodzie , zostawiłam męża bo przez 8 lat jedynym motorem napędowym byłam ja , postanowiłam , ze nigdy nie popełnię tego samego błędu a tu hmmmm , sami widzicie . Jak na razie , płace , kupuje ale znowu zaczynam mieć dosyć . Chce większe mieszkanie i myśle o dziecku no ale znowu wszystko na mojej głowie . Nie chce być niczyja utrzymanką , jestem ambitna kobieta ale chciałabym mieć partnera do życia , bym wiedziała , ze razem kupimy , ze w razie dziecka ( mam już 35 lat ) on da radę a tu wróciłam do punktu wyjścia . Nie potrafię kazać mu odejść bo to dobry człowiek , kocham go , ale powoli ta miłość się we mnie tłamsi , bo czuje Dejavu

Jez u mam tak samo ale to już 3 Dejawu w moim życiu i mam tego dość!!!!