w jakim zawodzie pracujecie za granica?

nigdy nie byłam piękna, wiec znowu nie trafiłaś:) nie ma to jak domorośli psycholodzy....

Zakompleksieni ludzie. Ktoś napisze że jest sprzątaczka - jest wysmiany. Ktoś napisze że biologiem - też niemożliwe. Jak sie ma mały rozumek to tak jest. Nie napiszę kim jestem bo wieśniarom się to w glowkach by nie zmieściło. :)

kurcze,ex-bill,jezeli nigdy nie bylas piekna,to jeszcze gorzej jak sie zloscisz :-D W temat sie nie wlaczam,ale zabawne -sami goscie i ilu szczerych?

jestem kanarem w angielskich pociagach i bardzo cie ciesz gdy zlapie jakiegos polskiego niedoroba bez biletu i wlepie mu mandacik! szczegolnie jak to jest lysy polski dres wracajacy z pracy w fabryce drobiu

Nikt nie wykonuje pracy fizycznej? Nie ma tutaj sprzątaczek,sprzedawczyń,osób z taśmy? Fajnie :) Same wysokie stanowiska,skąd tyle Polaków na budowie,w fabrykach :) Oj ściemniać na forum,po co? Wiem,są osoby z wyższych zawodów,ale wybaczcie nie uwierzę,że wszyscy na kafe :D

na tym forum co nie powiesz, to zawsze jest zle. Jakbym wam powiedzaile ile zarobilem w zeszlym roku i lu pracownikow zatrudniam wpadlibyscie w furie. Ale , k***a tak to.. a wchodze an forum jak mam chwile zeby odpowiedzic na taki glupi temat jak ten. A apropos, ostanio bylem u lekarza ktory w czasie robienia egzainacji pacjeta, mial odpalonego FOREXA i grla na walutach miedzy pacjetami. Ale Polacy to taki specyficzny narod, ktory zazdrosci, marudzi i doopska ruszyc niechce. I nie mowie, ze wszyscy ale dobre 80%

ja wyjechalam do Irlandi, tam pracowalam w kawiarni, zaczelam od kelnerki, po pol roku supervisor i skonczylam jako manager. Przeprowadzilam sie do Hiszpani, tutaj jestem nauczycielka angielskiego w prywatnej akademii od wrzesnia do czerwca i w lato w hotelu na recepcji i dodatkowe korepetycje z angielskiego. a jakbym miala wrocic do kelnerowania to nie mialabym z tym zadnego problemu :) pozdro dla wszystkich kelnerek, kelnerow, sprzataczek i ludzi pracujacych w fabrykach. Nie ma sie czego wstydzic, wstydzic to sie powinni ci ktorzy siedza na d***e bez pracy bo im sie kelenrowanie nie podoba.

ja wyjechalam do Irlandi, tam pracowalam w kawiarni, zaczelam od kelnerki, po pol roku supervisor i skonczylam jako manager. Przeprowadzilam sie do Hiszpani, tutaj jestem nauczycielka angielskiego w prywatnej akademii od wrzesnia do czerwca i w lato w hotelu na recepcji i dodatkowe korepetycje z angielskiego. a jakbym miala wrocic do kelnerowania to nie mialabym z tym zadnego problemu :) pozdro dla wszystkich kelnerek, kelnerow, sprzataczek i ludzi pracujacych w fabrykach. Nie ma sie czego wstydzic, wstydzic to sie powinni ci ktorzy siedza na socjalu bez pracy bo sa zbyt "wyksztalceni" zeby kelnerowac.

Jestem sprzataczka. Sprzatam domki od 5 lat. Mam swoje stale miejscowki i jak na razie nie narzekam. Jedna z moich pracodawczyn czesto zmienia garderobe i zawsze sie mnie pyta czy chce sobie cos wziac zanim wyniesie torby do charity shop. Jako ze nosimy ten sam rozmiar to mam od niej sporo super chiuchow, czesto sa nawet z metkami, nie noszone. Ostatnio tez robila przeglad bizuterii i tez mi dala cala skrzynke roznych swiecidelek. Druga pani znowu wymienila sobie meble w domu i tez mi podarowala. Nawet jej maz mi do domu przywiozl. Super kanape rozkladana, szafeczki z prawdziwego drewna, fotel bujany. Musze przyznac, ze mam bardzo dobrych pracodawcow i pieniadze tez sa ok. Mimo, ze nie jest to praca moich marzen to jak na razie nie moge narzekac. W miedzyczasie chodze do szkoly i ucze sie zeby zostac pomoca dentystyczna.

i jako pomoc dentystyczna będziesz zarabiała mniej niż teraz na sprzątaniach! niedawno był tu wątek o pomocy dentystycznej, poszukaj!

Pewnie tak bedzie, ale jednak praca pomocy dentystycznej latwiejsza niz sprzatania. Na razie jestem mloda i zdrowa, ale tak moze nie byc wiecznie wiec poki mam czas i chceci to chce troche zainwestowac w edukacje, aby w przyszlosc zmienic zawod.W Polsce ukonczylam studium medyczne jednak tutaj sie to nie liczy. Moze za pare lat znowu sie przekwalifikuje.

Haha po kims fuj w zyciu!!!! Nigdy nie wyciagnelabym lape Bo darmo!!!fuj

mowisz o ubraniach?Ja tez nie,ale przeciez sa ludzie,ktorzy kupuja w second hand...a ona ma za darmo.Sprawa indywidualna ;-)