Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dariusz Chętkowski

Błędy na tegorocznej maturze

Polecane posty

Gość Dariusz Chętkowski

Centralna Komisja Egzaminacyjna przyznała się do pomyłki w teście z informatyki, ale w zadaniach na maturze z fizyki błędu nie widzi. Jak to się mówi, idzie w chamskie zaparte i uznaje, że jest niewinna, chociaż specjaliści twierdzą inaczej (O błędzie z informatyki można przeczytać tutaj, a o dyskusyjnej pomyłce z fizyki tutaj).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdsjcndsjkcnd
a tutaj można przeczytać tematy związane z ciążą, porodem i macierzyństwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale w temacie jest wychowyanie
dzieci a maturzyści to wciąż nasze dzieci, tyle, że formalnie już dorosłe. Jaki przykład dają maturzystom psorzy walący błędy na maturze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitał kulturowy nauczycieli
jest w wielu (być może w większości) przypadków żenująco niski. Język belfrów razi ubóstwem i błędami- efekt zdobycia wykształcenia formalnego w post. dyplomu przy jednoczesnym wstręcie do literatury, dokładnie takim samym jaki odczuwają uczniowie. Nie tylko „paskudna młodzież” odpuszcza sobie czytanie nowo wprowadzonych lektur- niejeden polonista robi to samo, rozżalony, że musiałby przeczytać książkę! Zamiast „Super Expresu” czy „Vivy”. Niestety, zawód nauczycielski jest chyba jedynym „inteligenckim” gdzie nie ma żadnej presji na rozwój pracownika bo nie ma groźby zwolnienia osoby, która zastygła w swojej „wiedzy” wyniesionej se studiów- często słabiutkich jak to na uczelniach pedagogicznych, nierzadko prowincjonalnych. Bo wyróżniająca się młodzież nigdy takich nie wybierała, miała trochę wyższe aspiracje. Jestem również matką tegorocznego maturzysty, ustne- maksymalne wyniki, o pisemne się nie boję. I cieszę się bardzo, że kończy się przygoda ze szkołą- z polonistką, która ku uciesze gawiedzi pisze „chonorowy” na tablicy, o żadnej książce spoza kanonu lektur nie można z nią podyskutować, z nauczycielką fizyki, która nie wie kto to Hawking i anglistką, która nie rozumie i nie umie rozmawiać z amerykańskim chłopcem z wymiany. Reszta- niewiele lepiej. Żegnajcie ucieleśnienia proroctwa Piotra Skargi cyt:” A głupcy dzieci wasze uczyć będą!”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×