Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość007

Orgazm pochwowy

Polecane posty

Gość gość007

Hej, mam pytanie, moja partnerka nie osiąga orgazmu pochwowego. Orgazm łechtaczkowy, czy to palcem czy oralnie jest zawsze, palcami potrafię ją doprowadzić nawet do wytrysku pochwowego, lecz problem jest gdy zaczyna się penetracja. Wszystko ładnie pięknie, ale ona nie odczuwa nic, poza odczuciem, że coś w niej jest, próbowałem wolno, na pelikana, maksymalną prędkością, jak tylko mogę i to bardzo długo, aż mi wysiadały mięśnie brzucha i kapały ze mnie hektolitry potu. Pozycje też inne nic nie dają. Ona tylko mówi, że lepiej jak jest max szybko. Czy robię coś źle? rozmiary członka to ok 17 cm więc chyba ok, penetruje nim do samego końca, więc martwię się co jest nie tak, a kończą mi się pomysły? Wiem, że niektóre kobiety nie osiągają orgazmu pochwowego, ale moja kobieta dochodzi palcami, nawet z wytryskiem, więc czemu członek nie działa? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chopie orgazm pochwowy zdarza się tak samo rzadko jak 6 w totka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonormal
moze z innym by doszla? Warto sprawdzic albo zapytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Serio? moja wiedza o tym nie jest potężna, ale palcami potrafię ją zaspokoić momentalnie, penisem chciałbym to samo, bo to w końcu on ma służyć jak narzędzie przyjemności a nie palce:P lecz nic to nie daje:/ a wiem, że kobieta zaspokojona to kobieta zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Jesteśmy dla siebie pierwszymi partnerami, więc raczej nie dowiemy się czy z innymi byłoby innaczej, nie ma mowy np zdradzie, przynajmniej ja tego nigdy bym nie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co wam orgazm pochwowy?????????????????????? naoglądaliście się złych filmów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Jak to po co, by partnerka była zadowolona i ja, a po co facetowi orgazm? Jak wykonuję pracę to lubię wykonać ją w pełni i do końca, dla własnej satysfakcji oraz partnerki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrozum że kobiety (większośc) nie mają orgazmu pochwowego możesz sie zaj.... na śmierć i tak ona nie dostanie nauczcie się swego ciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Wiem, że to nie jest takie proste, ale palcami robię to bez problemu, więc czemu członkiem jest to takie ciężkie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja chyba powinnam zagrać w lotto bo orgazm pochwowy mam przy każdym stosunku. Zaczęłam mieć orgazmy pochwowe po 7 miesiącach od rozpoczęcia współżycia, po prostu pewnwego razu coś przeskoczyło, sama tego nie rozumiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
palcami,a skąd wiesz,że to pochwowy może dotykasz łechtaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pochwowego nie miałam nigdy,a współżyję już kilka lat,i miałam kilku partnerów,ale jakoś nie ubolewam nad tym bo łechtaczkowy mam za każdym razem,szczerze to nawet wibrator nic nie wskórał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Spokojnie rozdzielam te dwa orgazmy i wiem gdzie jest łechtaczka. łechtaczką moja partnerka dochodzi w parę sekund, guziczek jest prosty w znalezieniu:), pochwowy palcami trochę trudniej, wymaga dużej siły i szybkości ruchów i gdy go robię, wcale nie tykam łechtaczki, więc to coś innego. Łechtaczkę zostawiam na koniec, po palcóweczce, więc to nie pomyłka, ale penisem nie działa, może jakie kolce zamontować na gumce czy coś nie wiem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Jak bym wiedział np. że nie może mieć orgazmu pochwowego, to bym zrozumiał, ale skoro potrafię go zrobić palcami, ba nawet z wytryskiem, ale to już cięższa sztuka, to znaczy, że może go mieć, tylko czemu nie członkiem, to mi spokoju nie daje, przecież nie przeszczepie palców za penisa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co mam ci powiedzieć zapytaj jej tak naprawdę stymulacja penisem faktycznie jest inaczej odczuwana niż palcami,przynajmniej ja tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Wiem, bo palcami, można bardziej regulować tempo i nacisk, penisem już tak nie, a mam pytanie: wolicie gdy partner odrazu szybko penetruje, czy jednak wolniejsze ruchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
wiem, że nie, ale partnerka moja tak chce, że lubi bym odrazu na maksa jechał, wolne ruchy nic jej nie ruszają, stąd się chciałem zapytać czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Tak z wilgotnością jest ok. No nic pozostaje próbować dalej, a może też coś przeskoczy i będzie happy end:) dzięki za odpowiedzi, pozdro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mon
a straniesz jej czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" pochwowy palcami trochę trudniej, wymaga dużej siły i szybkości ruchów i gdy go robię, wcale nie tykam łechtaczki, więc to coś innego" I To nie jest orgazm pochwowy (w tradycyjnym rozumieniu) ale orgazm punktu G - właśnie w taki sposób jest najbadziej osiagalny - poprzez pobudzanie przez partnera palcami. Punkt G znajduje się kilka cm w glebi pochwy, na przedniej (górnej) sciance pochwy (ale nie mylić z szyjką macicy - ta znajduje się znacznie głębiej). Punkt G jest najbardziej wrażliwy na pocieranię, dlatego najłatwiej jest go stymulować zgietymi lekko palcami (zazwyczaj dwoma) - kobiecie jest to bardzo trudno zrobić samej ponieważ trudno jest wygiac dłon w odpowiedni sposób. No i stymulowaanie punktu G jest odpowiedzialne za orgazm z wytryskiem (nie u wszystkich kobiet jednak do tego wytrysku dochodzi (dlaczego to już kolejny temat) Podczas stosunku nie da się pobudzać punktu G odpowiednio intensywnie - wydaje mi się (to moje osobiste spostrzeżenie), że najłatwiej dla faceta będzie w pozycji od tylu (chyba na pieska najlepiej, albo z poduszkami pod biodrami kobiety) podczas stosunku nie wykonywać tradycyjnych ruchów posuwistych, ale pod dużym kątem, możno odchylajac się w stronę pośladków (tak jakby między posladkami) wsuwac się plyciutko w pochwe i "jeździć" główką penisa po sciance pochwy - penis wtedy dociska scianke pochwy (i ów punkt G) do kości lonowej. I A co do orgazmów typowo pochwowych - nie od dzic wiadomo, że orgazm, to orgazm, a w orgazmach pochwowych więcej jest internetowych legend niż prawdy. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka halka
nei nei ,jak ty na to trwalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Wiadomo, wydaje mi się, że kobieta musi nauczyć się sama przeżywać taki orgazm, bo to bardziej orgazm psychiczny niż fizyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no chyba ,że ma
TS-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka halka
jka twalłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie chodzi o "orgazm psychiczny" tylko o to, że podstawowym orgazmem u kobiety jest orgazm lechtaczkowy! Pochwowy maja kobiety u których lechtaczka jest zbyt mało wrażliwa (sprecyzuje - zoladz lechtaczki, czyli ten guziczek, bo sama lechtaczka ma kilka cm długości i OPŁATA POCHWE) - wtedy kobieta mało odczuwa przyjemności, albo bywa nadwrażliwa - wtedy czuje raczej ból niż przyjemność i w takim wypadku uaktywnia się bardziej wewnętrzna część lechtaczki i stąd orgazmy "pochwowe". Orgazmu pochwowego jako takiego nie ma, bo pochwa jest unerwiona słabiej niż plecy :D dlatego większość kobiet nic nie czuje wewnątrz i to jest cakliem normalne :P Swoją droga gdyby pochwa była na tyle unerwiona żeby dawać orgazm to jak wyobrażacię sobie wtedy poród? :P chyba by trochę bolalo rozrywanie tych wszystkich unerwionych tkanek, nie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×