Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mon cheri

Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Polecane posty

Witajcie Kochane :-) Bardzo Wam dziękuję za życzenia powodzenia i kciuki, które również trzymam Biest za Twoją stymulację ;-) Gerwazy - najwięcej o badaniach i przebiegu stymulacji dowiedziałam się dzięki internetowi, dzięki Waszym wpisom, lekarze niewiele mówią, często zbywają... To moje pierwsze podejście do IVF, może i lepiej, że na cyklu naturalnym, ponieważ dopiero od miesiąca zaczęły mi spadać minimalnie przeciwciała tarczycowe, a także PRL wreszcie jest w dolnej granicy normy. Tak sobie myślę, że jeżeli by ta stymulacja była taka mocna, mogłabym rozregulować mój organizm, a od roku nie miałam tak dobrych hormonów (nie wliczając ostatniego FSH - 16). Ponieważ ta stymulacja jest minimalna to też podchodzę do tego na spokojnie. Jeżeli pęcherzyki nie wytrzymają do punkcji i same pękną to nie będę rozpaczała. Daję sobie kilka cykli na takie właśnie podejście - nieobciążające mnie hormonalnie. Nigdy nie miałam problemu z owulacją, w każdym cyklu mam pęcherzyk/pęcherzyki. Dopóki są to spróbuję w taki delikatny sposób się stymulować. Wszelkie niepowodzenia z zajściem w ciążę upatruje się u mnie w niedoczynności tarczycy i Hashimoto. Dlatego teraz mając te hormony pod kontrolą mogę coś działać. Do piątku sytuacja powinna się wyklarować, a później to już tylko sprawdzimy jakie są te moje komórki??? Mam nadziej, że będzie dobrze ;-) Migotka - dobrze, że wpadłaś w wir pracy :-) przynajmniej nie masz czasu myśleć zbyt wiele. Pewnie w czasie Świątecznych refleksji podejmiesz jakąś decyzję...kto wie? 😘 Pozdrawiam Was wszystkie!!! Miłego dnia życzę 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest ciesze sie , ze u was w koncu ruszylo , pamietaj o diecie bez nabialu , cieplych skarpetach na stopy , by nie wyziebic macicy ;) , miejmy nadzieje , ze sie w konc uda !!!!!!! U mnie zostalo troche ponad 2 miesiace, a brzuch , ze talerz mozna postawic podczas jedzenia, czuje sie swietnie ,5 minut na tylku nie usiedze , tylko kregoslup calkowicie odmawia posluszenstwa , pomaga tylko basen , chyba tam wkrotce zamieszkam ;) x Migotko z tyciem racja , ja juz w 8 tygodniu mialam kulke w dole brzucha i problemy z zapieciem spodni , a dzis 9 Kilo wiecej w postaci 2 sporych arbuzow i dyni wielkosci karety kopciuszka , przyczepionych z przodu ciala ;). moze , z ta @ to dobry znak , bo podobno te brazowe plamienia przed , czesto swiadcza jednak , o Jakis drobnych zaburzeniach hormonalnych . no i dobrze , ze jestes zajeta , inaczej mozna zwariowac czekajac :( x Loniu , takie podejscie ma niestety wiekszosc lekarzy , trzeba kazda informacje wyciagac ... , dobrze , ze potrafisz do sprawy podejsc dosc spokojnie , bo nerwy na pewno nie pomagaja :( , miejmy nadzeje , ze komorki beda super i w koncu sie doczekasz ... :) x Gerwazy pozdrawiam , jak tam samopoczucie ? Skutkuja jeszcze tematy o plastyce pochwy i wrednych dzieciakach ;) ? x Taido czekam z niecierpliwoscia na dalsze dobre wiadomosci od Ciebie ! jak tam mdlosci ? no ja tez nie potrafilam funkcjonowac przez pierwsze 4 miesiace , ale to mija ... x Jolka , super , ze niezle sie czujesz ! A z kawka , to podobno nie jest tak zle , troszke mozna sobie pozwolic :) x SM pozdrawiam i dzieki ... ja ostatnio , nie mam wejscia na fb , nie pamietam hasla i nie moge znalezdz swistka , a nie chce nowego konta zakladac , wiec juz dlugo nie wiem jak tam wyglada , jesli pisalas , a nie odpisywalam to wielkie sorry !!! x Coco milo Cie czytac :) ; torbiele moga sie rozwijac w tepie zawrotnym , normalnie lekarze odczekuja jeden cykl , bo czesto wchlaniaja sie po @ , ale niestety nie zawsze , ja mialam szczescie , w ciagu jednego cyklu wyrosl mi Gigant 9 cm , a w nastepnym cyklu juz sie wchlonal ... x Mandarynko jak tam corka ? A Tobie udalo sie uniknac przeziebienia ? moja mala lubi mi obkopywac prawa gore , cierpia : watroba , woreczek i zoladek ;) , No tak a te maluchy jeszcze nam urosna ;) x Wisiolku ,a jak tam Twoj brzuszek ? , Bo to coraz blizej do finalu ;) X Mila - jak zdrowie ? unormowalo sie juz wszystko? I co bedziesz jeszcze dzialac , czy juz rezygnujesz ? x Lilly , Karmi , Rachelko , Gosiu - pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarpety juz kupilam - moje ulubione to Kuschelsocken Kik :-P ++++++++++++++ Dieta bezbialkowa? Mon cheri masz moze link( moze byc auf Deutsch do tej diety... Bo musze sie przyznac , ze nie mialam o niej pojecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest - nie bez bialka , bialko jest potrzebne , chodzi o biale serki , maslanki , kefirki , ktore to podobno sprawiaja , ze macica jest sliska i zarodek ma problemy z zagniezdzeniem . Ile w tym prawdy ???? Ale chyba nie zaszkodzi , a my tu juz nie takie czary-mary odprawialysmy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mon Cheri - dziekuję za dobre słowo :-) A czemu dieta niskobiałkowa? Ja myślałam, że właśnie odwrotnie, ponieważ komórki złożone są w większości z protein...i też tak się odżywiam od samego początku cyklu :-) Kwę odstawiłam z dnia na dzień, nie mam z tym problemu, od trzech tygodni tylko czuję w pracy piękną woń unoszącą się z expresu :-) ale mnie nie ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mon cheri jak ten czas szybko leci...u ciebie juz niedlugo :-) Na kiedy masz ternin? Bedzie wigilijne dziecko? :-P Kupilas juz cos dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loniu bialko tak , chodzi o mlekopochodne i to w okresie do zagniezdzenia , czyli jakies 2-3 tygodnie ... Nie wiem czy istnieja jakies bardzo oficjalne badania ale.... istnieje podejzenie , ze przy sporej ilosci nabialu wnetrze macicy jest sliskie - moze to prawda , moze nie , ale na zimne lepiej dmuchac... podobnie jak te cieple skarpety . Moze pomaga nam swiadomosc zwiekszania swoich szans , a moze cos tam jest na rzeczy . Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerwazyyyyyyy
Lonia i Biest, Dieta z wysoka zawartoscia bialka jest bardzo wskazana! To o czym MonCheri mowi to zeby unikac nabialu: serow, twarogow, mleka, yogurtu itd. bo one sprawiaja ze macica jest "sliska". Mi to powiedzial moj akupunkturysta. Moze to tylko mit bo brzmi jak zabobon rodem ze sredniowiecza :) x Lonia, kawa (i ogolnie kafeina w kazdej postaci, rowniez czekolada) ma negatywny wplyw na doplyw krwi do macicy. Niedokrwiona macica to mniejsze szanse na ciaze i gorsza jakosc komorek. Przeplyw krwi mozna akurat specjalnym doplerem zmierzyc podczac USG (mialam to robione w CCRM) wiec to akurat nie zabobon :) x MonCheri, Jak ten czas zlecial! Trzymam kciuki za pomyslne rozwiazanie! To juz naprawde niedlugo. Swietny poczatek Nowego Roku :-D x Jezeli o mnie chodzi to usiluje zmienic swoje myslenie z "bezdzietna" na "wolna od dzieci" :-D x Karmi_, jak sobie radzisz? x Pozdrawiam wszytkich! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy , no ja tez tego nie moge zrozumiec , ze juz niedlugo... Mala powinna wyladowac gdzies tak miedzy okresem poswiatecznym , a 10 stycznia . a wedlug wielkosci brzucha , to najpozniej w przyszlym tygodniu ;) X Biest jak Ci sie uda , to tez szybko poleci :) Ja koncze kompletowac ciuszki , oprocz poscieli ( ale spiworek jest ) i nosidelka jestem prawie gotowa , bo po szpitalu troche mnie postraszyli , ze po takich peknieciach pecherza najczesciej rodza sie wczesniaki , wiec nie wiem ile mam czasu. x ech juz nie marudze , pozdrawiam was serdecznie i zycze powodzenia wszystkim starajacym sie jeszcze , a nie starajacym sie osiagniecia wewnetrznego spokoju !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz rozumiem o co Wam chodzi z tym białkiem. Ja właśnie od trzech tygodni sysematycznie na śniadanie jem gorącą owsiankę z różnymi nasionami i orzechami. To tyle z nabiału. Zajadałam sie też orzechami brazylijskimi na powiększenie endometrium, ale ono cały czas jest wielkości 6mm. Pani dr powiedziała, że zajmiemy się nim zaraz po punkcji. No orzechy i czerwone wino już nie mogę patrzeć... :-) Stopy trzymam w cieple, ostatnio kupiłam sobie nawet EMU i chodzę w nich po domu bo jeszcze nie grzejemy, tylko w kominku drewnem podpalamy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest,Lonia cały czas trzymam za Was kciuki:) Mon cheri niestety i mnie przeziębienie nie ominęło od wczoraj z nim walczę.Córka czuje się już lepiej.Jutro mamy kontrolęu lekarza ale i tak chyba do końca miesiąca posiedzi w domu.Boję się że jak ją tak od razu puszczę do przedszkola znowu coś złapie.Cieszę sięMon cheri że u Ciebie wszystko w porządku. Migotka zbadaj prolaktynę i progesteron być może tu jest przyczyna plamień. Wiesiołku jak samopoczucie? Taida wkrótce mdłości miną i zacznie rosnąć brzuszek:)Chociaż ja myślałam że będę mieć większy a tu nie za duży.Jak założę poncho albo luźniejszą tunikę to w zasadzie nie widać że jestem w ciąży. Jola a Ty kiedy masz prenatalne? Dziś taki piękny dzień.Byłyśmy z córą na małym spacerku i korzystałyśmy z ciepłego słoneczka. W poniedziałek mam już połówkowe ale mi to zleciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny ja na chwile zapytać ja się czujecie i zyczyc wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kubusia Puchatka:P Biest jak się miewasz?Przyznaj się ile tych testow zakupilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerwazyyyyyyy
Biest, kiedy masz pierwszy skan? Czy liczyli Twoje pecherzyki antralne? Licze na to, ze wyhodujesz ich solidna ilosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, byłam wczoraj na USG i do punkcji nie dojdzie, ponieważ pęcherzyki popękały same, prawdopodobnie w środę wieczorem - tak też je czułam. Przytulaliśmy się z M w pon.wieczorem tak więc nie można wykluczyć naturalnej niespodzianki. Życzę miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wa.... Oni jakos tak podeszli Do tego twoego cyklu ,ze niech ich Cholera. Gerwazy nie wiem bo za 2 dni mam miec @@ i 1 badanie krwi. Ja Ide krotkim protokolem wiec pojdzie szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taida czekamy na wiadomosci. Wczoraj mialas misc wizyte u lakarza. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Lonia a nóż się uda w tym cyklu, trzymam kciuki, pogoda ładna, ciepło, trzymajcie kochane za mnie kciuki jutro badania prenatalne, pozdrawiam was gorąco, wskakuje do łóżka bo po robocie padam na pysk, 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerwazyyyyyyy
Biest, to swietnie! Za 4 tygodnie bedziesz w ciazy i nici z grzanca na Weinachtsmarkt! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, wczoraj był długi dzień pełen nerwów. Mam jednak dobre wiadomości. Usg pokazało, że dzidzius rowija się prawidłowo. Na początku badania mały spał, ale został brutalnie obudzony poprzez walenie aparatem do usg w mój brzuch. Rozpocząl sie szalony taniec polączony z wymachiwaniem rączek i nóżek. Ryzyko zespołu downa oceniona na 1 do 20 tysięcy (policzyli wiek dawczyni ktora ma 21 lat więc stąd takie nikle prawdopodobieństwo choroby) Mimo tak dobrego wyniku dostałam skierowanie na test pappa, ktory zrobiłam. wynik będzie 30. mam nadzieję, że potwierdzi to co usg. to standardowa procedura w klinice. Potem miałam wizyte u lekarza prowadzącego ciąże. Zobaczył moje wyniki krwi, które robiłam w poniedziałek. Mam podwyższone lekko białe krwinki ale lekarz powiedział, że w ciąży to normalne. Dzis rozpoczęłam 13 tydzień. Mały wczoraj miał 5,4 cm. Pisze mały ale może powinnam pisac mała bo na chwilę obecną to dziewczynka :) Oczywiście wszystko się może jeszcze zmienić, ale na razie ptaszka nie widać. Ja nadal czuje się kiepsko fizycznie ale już troszke lepiej. Zaczynam więcej jeść i od wczoraj jestem spokojniejsza psychicznie. M korzystajac z mojego blogiego nastroju wykupił pozostałe komorki od naszej dawczyni. Klinika ma taką polityke, że jak dawczyni ma ich dużo to sprzedają je po połowie. Jak pewnie pamiętacie ja ze swojej połowy otrzymałam tylko jeden prawidłowy zarodek dlatego tez gdybyśmy nie dokupili ewentualne drugie dziecko mogłoby nie być z identycznego materiału genetycznego bo trzeba by było szukać kolejnej dawczyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym jeszcze napisać, że trzymam cały czas kciuki za dziewczyny, które walczą o swoje komórki. Jestem pewna, że przy wytrwałości 99% uda sie to osiągnać. Do tego 1% pechowców mam prośbę zanim postanowicie odłozyc na półke swoje marzenia o macierzyństwie pomyslcie o kd. To na prawde nie jest takie straszne. Gdyby nie to forum, na którym chce otwarcie pisać skąd pochodzi moja ciąża juz dawno temat kd zostałby zapomniany. Mając dziecko w brzuchu ostatnia myśl, która mnie nawiedza jest taka, że nie pochodzi ono z moich genów. to moje dziecko i nic tego nie zmieni nawet jesli będzie fizycznie podobne do sąsiadki z bloku obok a nie do mnie :). I Biest i Coco Teraz w jesteście "na celowniku". niech wasze działania przyniosą wam szybko szczęście. I Coco Pytałas o mdłości po luteinie. Ja w pewnym momencie brałam 6 razy lutinus i 6 razy luteine pod język (prosze tego nie powielać bo dawka byla zabójcza i tylko dla kobiet w okresie menopauzalnym :). To spowodowało, że moj progesteron wynosil 150 i mdłosci były. Potem dawkę obniżyłam i progesteron spadł, mdłości jednak nie minęły. I Lonia Kilka cykli i będzie to szczęśliwe jajo. Ja trzymam cały czas kciuki. Masz jeszcze dużo rożnych możliwości przed sobą. Na 1/2 clo świat sie nie kończy :) I Jola Czekam na Twoją recenzję z usg. I Pozdrowienia dla wszystkich i dziękuje jak zawsze za wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WISIOŁEK JOANNA
Witam wszystkie koleżanki .. pozdrawiam. Widzę że jednak brzuszki się pojawiają,, oby tak dalej nie poddawajcie się.. Ja zaczynam ''szaleć'' czyli pakowanie układanie . a raczej już wyczekiwanie na ten cud. Nie ukrywam że to był bardzo trudny czas, psychicznie ciężko,,strach o każdy dzień ,,,och,,mówię wam okropnie. Bogu dziękuje za zdrowie bo ono nam dopisuje, wszystko ok,lekarz zadowolony z wyników . Moja '' KRUSZYNKA'' tydzień temu miała prawie ok 2 kg a jest to 32 tydz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek. Wstalam z takim bolem piersi,ze jutro dostane @@ pewnie. Chyba nigdy nie cieszylam sie na dostanie okresu :-p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×