Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mon cheri

Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Polecane posty

nie ma za co:) choć mamy z milli odmienne zdania na temat wiesiolka. one wish, już Ty za dużo nie kombinuj, robisz wszystko jak należy,będziesz miała sliczne endometrium:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefania- haha chyba cos w tym jest, ze kombinuje :) zaczynam swirowac ale obiecuje poprawę :) jak sie czujesz? Czujesz motyle w brzuchu?:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie ok, wlasciwie nic nie czuje. mam w poniedziałek wizyte u lekarza i pewnie usg, wiadomo trochę się boje, ale musi być dobrze:) będę dawac znac na biezaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliii
Na forum Objawy ciazy po in vitro brala wiesiolek dzieczyna, ktora zwykle miala male endo i po wiesioku po braniu przez 2 mies. 3x2 kaps. ladnie jej uroslo. Teraz ma blizniaki. To bylo 4 lata temu, wtedy na forum krolowala opinia, ze wiesiolek jest dobry na endo i bralo sie przez caly cykl. Ja nie jestem ekspertem, na forach rozne rzeczy ludzie pisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milii może i racja, ale tak jak piszesz brala przez 2 miesiące one wish ma pewnie za 2 tyg transfer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliii
To chodzi o kwasy omega 3, ktore wystepuja w oleju z wiesiolka, lnianym, rybach morskich, orzechach i sa dobre na wszystko ;-) Ale jak nic sie nie bierze transfery tez sie udaja, wiem cos o tym. Takze do wszystkiego trzeba podejsc z dystansem ;-) Powodzenia One Wish. Mi tez lekarz powiedzial, ze z mrozonych i swiezych jajeczek sa podobne szanse na powodzenie, ale on osobiscie uwaza, ze lepiej ze swiezych. A pani embriolog mowila mi, ze ostatnio mieli kilka ciaz pod rzad z mrozonych. Badz dobrej mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milii, Stefania- dziekuje Wam z całego serca. Jakby nie było obie chcecie pomoc, obie chcecie dobrze. Dziekuje, dbajcie o siebie, pozdrawiam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milii czekaj spokojnie na świeże dedykowane tylko dla Ciebie. Jak będziesz w gorącej wodzie kompana to wyciągną jakieś stare komórki z zamrażarki, które jak wiadomo gorzej się rozmrażają niż zarodki. Jeszcze dla jasności żeby mnie nikt opatrznie nie zrozumiał. Nie mam nic przeciwko transferom z mrożonych zarodków bo niektórzy nawet twierdzą, że jest większa szansa, chodzi mi o mrożenie samych komórek jajowych, które często mają kłopoty z rozmrożeniem i potem prawidłowym zapłodnieniem. I trzymam za wszystkie kciuki i życzę spokoju (dla siebie także bo ja już 34 tc i 2 dni ciąży)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MajaPapaja, walczę:) Co mi pozostało. Choć czasami mam wątpliwości niestety czy się uda:) No ok, skoro mówicie żeby iść...zadzwonię tylko do niego i powiem co i jak, żeby nie był zaskoczony:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliii
Taida, na kiedy masz termin porodu? Pewnie poczatek maja? Bedziez miala ciecie? Czy w szpitalu Medicover robia ciecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim:) z tego co pamiętam wiesiolek owszem super ale tylko w pierwszej polowie cyklu bo może powodować skurcze w obrebie miednicy mniejszej. Ja tez biore ale tak co ktorys cykl.Teraz mam tran w kapsułkach a jak go skoncze to zaczynam zabawe z olejem lnianym. W sumie nie zaszkodzi a właściwości ma zbawienne nie tylko w temacie plodnosci.Obawiam się tylko smaku,dziewczyny pisaly,ze jest obrzydliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliii
No to wystarczy odpowiedziec sobie na pytanie, w ktorej fazie cyklu jest teraz One Wish, jesli transfer ma za ok. 2 tyg. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coco - ja w udanym cyklu brałam olej lniany w kapsułkach, na śluz działał bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka ja na sluz mam w zapasie dwie butelki syropu na kaszel ale nie mam odwagi go wypic:P Ja dopiero teraz się zreflektowałam,ze nie pogratulowałam Stefanii. Moja droga wszystkiego naj,naj dla Ciebie i kielkujacego w Tobie nowego zycia:)Dbaj o siebie jak nigdy dotad i informuj nas na biezaco o etapach rozwoju maluszka.Pozdrawiam serdecznie. Milliiii ja na miejscu OneWish kupiłabym sobie podręczne,malutkie ustrojstwo do usg bo ona tam pewnie szaleje z ciekawości ile urosło ,ile urośnie jutro i pojutrze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny, coconut dziekuje:) my wrocilismy wlasnie z zakupow, bo lodowka pusta. jak na razie korzystam z przywileju i nic nie mogę dzwigac, biedny M się nawnosil:) x Taida to już wlasciwie koncowka, ale ten czas leci, pamiętam jak czytałam Twoje perypetie z tymi zarodkami, po drodze cos tam z lozyskiem , a tu już pewnie torba spakowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczona36
Hej dziewczyny. Jestem tu nowa i postanowiłam napisać, bo strasznie mi smutno i ciężko :( Mam 36 lat i staram sie o dzidziusia juz ok 5 lat. Dzis mam juz 38 dc i okresu brak nie nie niestety nie jestem w ciąży :( wczoraj i przed wczoraj robilam test i wyszedl negatywny :( Dodam, ze moje niektóre hormony są podwyższone głownie Prolaktyna i moja płodność jest przerażająca (AMH 020) ;( Załamka ;( Mysle sobie cz ten brak okresu no i problemy z zajściem w ciąże nie są czasem efektem jakiejś wczesnej menopauzy ;( Z każdym dniem mi coraz ciężej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliii
Zrozpaczona, mysle, ze powinnas udac sie do dobrej kliniki leczenia nieplodnosci, nie ma co tracic czasu jesli naturalnie sie nie udaje. A @ na pewno sie pojawi, zobaczysz. Czy bierzesz Bromergon lub cos innego na obnizenie prolaktyny? Moze ten podwyzszony poziom prolaktyny jest przyczyna opoznienia @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczona36
miliii Cieszę się, że sie odezwałaś. Tak, biorę Bromergon od miesiąca, poł tabl. na noc. Leczę się w klinice leczenia niepłodności od roku. In vitro u mnie odpada z roznych względów :( Tak więc szansy na naturalną ciążę czy chociażby ciąże przez inseminację nie ma..tak mysle ;( ech :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozpaczona wiem co przezywasz i jak strasznie musisz się czuc:( Ale żadne słowa pocieszenia nie będą stosowne. Dla każdej z nas niemoznosc zajścia w ciaze i urodzenia dziecka jest osobistym dramatem. Dobrze,ze napisalas bo pamiętaj nie jesteś sama:) Czy bierzesz progesteron,zeby mieć reguralne cykle?Czy pierwszy raz masz taki wydluzony cykl? Podwyzszona prolaktyna m,in jest spowodowana czynnikami związanymi z wysokim poziomem kortyzolu.A jak wiemy swiadomosc,ze cos nie gra i z nasza plodnoscia nie jest dobrze potrafi zestresować do granic ludzkich wytrzymalosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliii
Szkoda, ze in vitro odpada, bo to jednak sa jakies wieksze mozliwosci i realne szase. Powiem Ci, ze czasem warto tez zmienic klinike lub isc do innej na konsultacje. Polecam Ci prof. Lukaszuka z Invicty. Moze Ci cos innego zaproponuje, a zawsze mozesz wrocic do swojej starej kliniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliii
A ja dzisiaj prawie caly dzien w internecie - mam usprawiedliwienie, bo choruje na zapalenie oskrzeli i leze w lozku, TV nie mamy, a czytanie mi nie idzie przy goraczce. Dobrej nocy wszystkim. A Ty Zrozpaczona nie rozpaczaj ;-) Zaloze sie, ze @ przyjdzie. Moze za malo Bromergonu? Czy przy tej dawce poziom PRL sie wyrownal? Lekarz na pewno cos zaradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczona36
Dzięki dziewczyny za wsparcie :( Nie biorę progesteronu, a cykle mam tak miedzy 24-30 dc Chcę zrobic ponownie badanie na prolaktynę, ale to bedzie mozliwe w momencie gdy dostane okres, powinno się ją robic jesli sie nie myle to w 2-3 dc prawda? miliii szybkiego powrotu do zdrowia zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak prolaktynę bez obciążenia 2-4 dc. Gdzie się leczysz? Nie martw się ja kiedyś nie miałam @ 80 dni i naprawdę myslalam,ze to menopauza albo cos jeszcze gorszego.Progesteron można brac ale jak jest wystarczająco duże endo bo jak jest male to nie ma się co szprycować bo i tak nie ma się co zluszczyc i @ nie będzie.Najlepiej zrobić usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miliii szybkiego powrotu do zdrowia !!! X Stefanio czy przyzwyczailas sie juz do mysli o rosnacym brzuszku ? X Olej lniany bardzo dobrze dziala , ja dodawalam do salatek , zeby bylo naturalniej i potrawil zepsuc smak kazdej ;) , oj jest szkaradny w smaku ;) , naturalnie gusta sa rozne , ale mnie ledwo przez gardlo przechodzilo ... X Zrozpaczona jesli jestes w klinice , to widzac Twoje wyniki wspomnieli by , gdyby to juz meno byla , a prolaktyna moze hamowac @ , a juz o tym , ze nie daje zajsc w ciaze wiadomo ... trzeba ja wyregulowac , potem w ogole mozna a szansach myslec ... Jak dlugo jestes juz w klinice ? Moze warto by lekarza wymienic ? Aha moze by tak Q10 w duzym stezeniu przyjmowac ! X Wiesiolek przyjmujemy tylko w pierwszej polowie cyklu ! X Pozdrawiam kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leni2014a
Cześć Dziewczyny :) Przeczytałam obecny wątek od A do Z oraz częściowo pierwszy. Szacun dla Was, za starania, wytrwałość. Cieszę się, że części udało się osiągnąć upragniony cel, za pozostałe staraczki (i za siebie) trzymam kciuki cobysmy szybko dołączyły do grona Mamutów :) Miłej niedzieli Babeczki <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczona36
Witam Tak, tak moje AMH to 0,20 znikome :( Leczę się w Klinice Angelius od jakis 2ch lat, po drodze była inseminacja. Na in vitro nie decyduje sie głównie ze względów finansowych a i dojazd mam ok 100 km do kliniki co wiąze sie z wiekszymi kosztami. Nie jest łatwo, a i szanse bliskie zeru..... ;( Nie ma słów którymi mogłabym wyazić moj zal i bezsilność....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×