Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mon cheri

Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Polecane posty

Gość Zuza917
Edith, nie zamartwial sie juz teraz. Jesli podjeliscie decyzje, skieruj energie na przygotowania! To wspaniale, ze jest taka technologia jak PGD. A kredyt coz predzej czy pozniej splacicie (to tylko pieniadze a szanse macie na prawdziwy skarb :) Pozatym Malemu bedzie razniej w zyciu z rodzenstwem. Pamietaj, ze masz duze szanse I Jestes w najlepszych rekach! Trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny:* Stafania na pierwszym usg z reguły widać tylko pęcherzyk.Na następnym zobaczysz serduszko.Głowa do góry trzymam kciuki za szczęśliwą ciąże. Taido już z górki.Ani się obejrzysz a będziesz tuliła córeczkę.Co do skurczy im bliżej porodu tym silniejsze.Zdecydowałaś się już na konkretną porodówkę? Miliii wierzę że trafisz teraz na odpowiedniego lekarza. Biest a Ty kiedy masz następne podejście bo mogłam nie doczytać? Pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczona36
Witajcie Dokladnie jak napisala Taida do programu rządowego trzeba mieć amh minimum 0,5 no więc nie mam na co liczyć hm no jedynie na cud.....wierze (choć pewnie powiecie, ze to naiwne myślenie) ale wierze, ze będę mogła go doświadczyć... Dzis mam juz 41 dc i wciąż brak okresu, 2 testy ciązowe wykluczają ciąże, zrobilam dzis bhcg..... Gratuluje dziewczynom krórym udało się zajść w ciąże i trzymam kciuki na oczekujące na swoją kolej, ob te oczekiwania skróciły się do minimum i okazły się "owocne...." ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Wam dziewczyny za takie slowa i ze napisalyscie do mnie jestem z tym wszystkim sama bo maz jak to facet chce konkretów a nie ciaglego mojego bjadolenia czy uda sie czy nie,bo wiem ze go wkurza ta cala procedura (na każdej wizycie pokoj zwierzeń):) ale ma poczucie humoru i jakoś z tym sobie radzi.Nie wtajemniczam go we wszystko bo lepiej jak wie mniej.Jak mi odpisalyscie to aż sie poryczałam, mój stan oceniam nie najlepiej bo strasznie boje sie ze sie nie uda i to będzie koniec mnie,a z moim pechem,to nie wiem co mam myśleć,a nikt z reszty rodziny niewie. Jutro wszyscy wyjeżdżamy do Warszawy,podpisanie dokumentow itd.mam nadzieje ze nam powiedzą co będzie dalej.Staramy sie polaczyc wizyty z zwiedzaniem Warszawy ostatnio bylismy w zoo teraz nie wiem gdzie isc z mlodym no i musze zalatwic nocleg moze mi polecicie gdzieś niedrogo jakiś hostel czy cos w miarę blisko kliniki,lub żeby szlo podjechać taki lub autobusem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A odpowiem jeszcze na pytanie oczywiscie ze liczylam sie ze moga byc blizniaczi i trojaczki ,i bardzo sie cieszylam na ta okoliczność dla nas liczy sie żeby byly zdrowe bo jak czlowieka dotknie choroba to patrzy inaczej na ten nasz swiat.Jak syn byl maly to maz bardzo mi pomagal przy nim wszystko zrobi,mieszkamy z tesciowa to tez pomagala,aż za bardzo w niektorych sytuacjach:).Rodzilam z mężem i poród to bylo super przezycie dla nas i moglabym tak częściej,zawsze mowie ze mnie wyrwanie zęba serio bardziej bolalo.Porod mialam naturalny.Nie przerazala nas ta okoliczność i tutaj na tym etapie dowiedzieliśmy sie z dokumentow ze podaja tylko 1 blastusia i troszke jestem zawiedziona bo wolalabym 2 szczerze to wieksza szansa dla nas bo drugiej nie będę mieć a i 1 to mniej znów do kochania a ja tak pragne kochac i choć mam synusia to zawsze chcialam mieć dużo dzieci i mama idealna nie jestem ale staram sie każdego dnia aby zaznal tej miłości jak najwięcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edith a pogadaj no tam z lekarzami o ilosci podanych zarodkow , bo wszydzie sa normy i zasady , ale sa tez wyjatkowe wypadki ... podaja jedna , by uniknac ciazy blizniaczej , bo szanse sa wieksze , no ale jesli ktos chce ? U nas mozna bylo np. wziasc wiecej jesli sie bylo po 35 roku zycia , bo znowoz szanse na ciaze malaly. No a przeciez jak bedziesz miala wiecej prawidlowych zarodkow , to mozna zamrozic do nastepnego podejscia , transwer nie kosztuje az tak wiele ... Trzymam kciuki . X Taido nie martw sie ,,ze sie przejmujesz tym czy dasz sobie rade , i tym , ze sie w ogole przejmujesz ;) jak juz malenstwo jest na swiecie wiele zeczy wie sie i robi instynktownie , taka pamiec pokolen , wiele watpliwosci rozwieje polozna , a w ogole dzieci nam wiele wybaczaja i nie potrzebuja idealnej matki tylko kochajacej , a przy drugim i trzecim bedziesz juz doswiadczona :) . A jakby co to pytaj :) , kto pyta nie bladzi ... Pozdrawiam serdecznie ... X Powodzenia dziewczyny !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za odpowiedz pogadam co do ilości transfer nie kosztuje ale chyba chodzi o przebadanie pod kontem mutacji i to dla jednego kosztuje 15 tys.i tu pewnie tkwi caly problem ich bo musieli by wiecej przebadac,ale w sumie za ta cenę to chociaz powinno byc mozliwosc wyboru:)Jestem w trakcie podróży do Warszawy i juz sie boje co tam powiedzą i ile każą placic,bo boje sie ze nam kredytu braknie:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edit upewnij się, że ta kwota 15 tyś to jest za przebadanie jednego zarodka. moim zdaniem to jest cena za przebadanie wszystkich z jakimś limitem chyba do 8. Nie chce Cię wprowadzać w błąd, warto jednak się dopytać. I Mon cheri tego się będę trzymać :) I Milii jak tam wieści w sprawie dawczyni. Wiadomo już coś? Ja to po dwóch tygodniach czekania zaczęłam ich nękać mailami i telefonami "co tak długo?". Czekałam około 3 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edith dopytaj się dokładnie czy ta cena to na pewno za przebadanie 1 zarodka, bo mi się wydaje tak jak mowi Taida, ze mieli w ofercie badanie do 8 zarodkow, no bo jak by to mieli zrobić, jednego by zbadali, mozliwe ze nieprawidłowy i za badanie następnego znow 15 tys i tak do skutku? x z facetami to masz racje, lepiej im za dużo nie gadac, dlatego ja wole tu poczytać i tu się wygadac, bo mojego M za dużo gdybania meczy x nie martw się ze teraz jesteś w słabej formie psychicznej, większość z nas jest trochę niestabilna przed ta cala procedura in vitro. Bądź pewna ze jak będzie już w trakcie to trochę się uspokoisz, a po transferze człowiek się jakos wewnętrznie mobilizuje, to chyba przez to ze zarodek jest w nas i te emocje tez mogly by wplynac na wynik. a może to natura nam sily dodaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny - HELP!! podajcie proszę klinikę, którą można polecić znajomej mieszkającej w Gdańsku?? Invicta, czy może Gameta w Gdyni?? Może jest jeszcze jakaś?? to ważne, proszę o informacje, jeśli któraś cokolwiek o pomorskich klinikach wie - DZIĘKUJĘ!! Milii - hello :) kiedy masz transfer??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edith, my robilismy w Invikcie pgd all inclusive. I nie pamietam zadnych ilosciowych limitow. Wiem, ze nie wszystkie mutacje byly w tym pakiecie. Sprawdz sobie cennik na ich stronie I o reszte dopytaj (mozesz emailem). Musisz przeciez wiedziec na czym stoisz. A przed wizyta zrob sobie koniecznie liste pytan na kartce (z wlasnego doswiadczenia bylam tak zakrecona, ze potem te nie zadane pytania telepaly mi sie po glowie I spac nie dawaly ;) _ One Wish, my wybralismy Invikte ze wzgledu na osiagniecia profesoraLukaszuka I swietne labolatorium - nie znam innych kliniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliii
Taido, ja już prawie 1 mies. czekam. Telefonowałam w zeszłym tyg. do konsultantki in vitro, chyba mnie zbyła, powiedziała, że tym się zajmuje laboratorium i trzeba czekać. Jutro mam zamiar prosić o rozmowę z kimś z laboratorium. Mnie szkoda czasu tak czekać, bo nie wiadomo ile prób mam jeszcze przed sobą, a młodsza nie będę. Masz rację, trzeba być bardziej namolnym. Nie wiem, czy oni w ogóle czytają maile. Tak miło, że do mnie się odezwałaś, mimo, że masz taki gorący czas. Dziękuję Ci :-) I Edith, te 15 tys. to cena za badanie 6 lub 8 zarodków, za każdy następny płaci się dodatkowo. Najważniejsze, żeby zgrali pick up (pobranie jajeczek) i hodowlę z uruchomieniem aparatu do pgd - u Taidy były problemy, a u mnie w ogóle się nie odbyło. Pilnuj tego sama, na każdej wizycie przypominaj lekarzowi. Zapytaj w którym dniu hodowli będą robić pgd, w 3 czy 5. Po badaniu w 5 dobie te blastocysty się nie przyjmują, choć bad. jest bardziej wiarygodne, ale co z tego, jak potem ciąży nie ma. To takie rady na gorąco. Noclegu nie mogę polecić, bo zawsze nocuję w domu ;-) Podobno dla dzieci jest fajnie w Centrum Nauki Kopernik, ale może to dla starszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milii - trochę zaniepokoiło mnie to co napisałaś o zarodkach w stadium blastocyst. Sama podchodzę do inv z zarodkami, które zostały zamrożone w 5 dobie :( Piszesz, że się nie przyjmują...Rany jutro mam kontrolę endo, cała jestem w stresie bo boję się, czy jest wystarczające ale mam lekki stres i jakoś tak mocniej bijące serce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliii
One Wish, to chodzi o badanie genetyczne blastocyst - Ciebie to nie dotyczy. Bardzo dobrze, że będziesz miała podane blastocysty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milii- to jest jakies szaleństwo i ja sie w tym wszystkim powoli gubię. Dziekuje, ze mi wyjaśnilas temat. Z tego co sie orientuje czekasz na dawczynie. Czy czas Twojego oczekiwania związany jest z jakimiś Twoimi wytycznymi co do jej genotypu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliii
OneWish, nie i teraz nie będę miała badania genetycznego, ale poprzednim razem miałam taki pomysł, bo chciałam, żeby zarodki były na pewno zdrowe i żeby się na pewno udało. Jakaś część zarodków jest wadliwa genetycznie i to może być przyczyną niepowodzenia i chciałam wyeliminować ten czynnik. Mnie może przyjdzie jeszcze trochę poczekać, dziś rozmawiałam z konsultantką, może to potrwać ok. 3 m-cy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milii- rozumiem. Dziekuje Ci za informacje. Kazdy tu jest bogatszy o doświadczenia związane z inv a ja tylko taka zielona gęś jestem. To moje pierwsze podejście, pierwsza próba. Podkładał wielkie nadzieje w powodzeniu tego "projektu" mam zaraz 35 lat i czas najwyższy by zostać mama... Choc moj lekarz uważa, ze gdy chodzi o KD wiek nie ma znaczenia to wiem, ze to jest czas najwyższy... Dzieki Milii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milli Dlaczego tak długo trzeba czekać? Przyznaj się czy miałaś jakieś szczegółowe wymagania co do wyglądu dawczyni? Może szukasz rudej? Pytam poważnie. Może zadzwoń do któregoś ośrodka z Łodzi, chyba do Gamety (Coco jest dobrze poinformowana może Ci podpowie) i zapytaj ile tam się czeka. 3 miesiące to strasznie długo. I U mnie nic nowego. 3 trymestr daje popalić ale to już ostatnia prosta. I Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milii- ja podchodzę w łódzkiej gamecie. Czekałam na dawczynie 2 tygodnie. Jak masz pytania to pozostaje do dyspozycji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliii
Taido, teraz tak się podobno czeka. Chociaż w styczniu profesor znalazł dawczynię w 3 minuty! Dosłownie. Poprosiłam, żeby wpisali mnie też do Gdańska. Nie miałam żadnych specjalnych oczekiwań: grupa krwi A lub 0, oczy nie czarne, wzrost do 170 - tyle. Myślę, że może więcej osób teraz korzysta. Nie będę na razie zmieniać kliniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialyście rację :) Estrofem pomógł, endometrium w 11dc wymosi 10mm i mój transfer będzie w najbliższy czwartek. Jeśli macie dla mnie ostatnie dobre rady to będę zobowiązana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek. ostaraj sie wyluzowac... :-) Ja jutoczywiscie Do Pl jadę wiekszosc juz pozalatwialam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliii
One Wish, bądż dobrej myśli. Powodzenia :-) Mała_Biest, przyjemnego pobytu w Polsce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje ale te dojazdy, odwiedziny Sa meczace. Jednak ciesze sie ze zobacze rodzine i przyjaciółke. Pozdrawiam wszystkich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny, będę myśleć pozytywnie:) Stefania- jak sie czujesz? Co Ty mi doradzisz przed transferem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
one wish ty już jesteś dobrze przygotowana do transferu, staraj się myslec pozytywnie i dus w zarodku kazda negatywna myśl:) po transferze to proponuje kupic jakas wciagajaca ksiazke bo to normalne ze po transferze zbyt wsłuchujemy się w siebie i analizujemy kazde pykniecie w brzuchu, wiec przygotuj sobie cos na odciagniecie myśli:) x ja już po wizycie dziewczyny, lekarz widział dwa bijące serduszka!! zatkalo mnie i musiałam powstrzymać się od placzu boje się nawet cieszyc, ale musi być dobrze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stafania - czekałam na Ciebie :) 2 bijące serduszka :):) jaka musi być radość w Twoim domu i sercu :) Trzymam za Was kciuki mocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
One wish dziekuje:) a ja trzymam kciuki za Twój transfer w czwartek. x a ja od paru dni doświadczam ciążowych mdlosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×