Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mon cheri

Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Polecane posty

... a jednak jest ... A ja leżę już w "swoim" :-) łóżeczku, bo cały czas pobolewa mnie brzuch, ale nie jest aż tak źle :-) A zapomniałam Wam napisać, że do znieczulenia w kręgosłup poprosiłam o jakiegoś "głupiego jasia", bo wcześniej powiedzieli, że nic nie dostanę, no ale ja oczywiście się domagałam ze względu na stres ;-), no i dali mi jakieś pół tabl. "czegoś tam". No i "trzymałam się" do momentu jak mój doktorek przyszedł na salę, jak go usłyszałam, a ja byłam już za kotarą. I potem pamiętam tylko że powiedziałam, że chcę widzieć doktorka, to zrobili mi takie okienko w kotarze :-) i w tym momencie odpłynęłam. A dzisiaj jak doktor robił mi usg to się dowiedziałam, że gadałam przez cały zabieg i że zaraz po zabiegu przyszedł do mnie i rozmawiałam z nim (???) :-D, a ja mam totalną lukę w pamięci :-) Tylko uśmiech doktorka jak mi powiedział, że cały zabieg przegadałam mówi sam za siebie. Dziewczyny co ja tam wygadywałam (??) :-D :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujka
Świetnie Pati, że już po wszystkim. Teraz musi już być dobrze:-) Ja powtórzyłam AMH, ciąg dalszy moich schiz menopauzalnych;-) plus obawy doktora przed kolejną stymulacją i jest idealnie - 3,5 :-) Mało się udzielam bo jakoś tak poczułam się źle w związku z wpisami Agi i potem troli ale mocno Wam kibicuję. Zuza kiedy przylatujesz? Kiedy wszystko się wydarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tujka a widzisz:-) No to jeszcze możesz produkować a produkować :-) A ja czekam na @ żeby zacząć antyki brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tujka fajnie, że się odezwałaś. I odzywaj się częściej do nas :-) Widzisz, tak się martwiłaś, a tu "takie" AMH :-) Czy to znaczy, że startujesz z kolejną stymulacją? Doktorek chyba tylko kiwa głową, co? (tzn. z podziwem) ;-) Megi to Wy tak wszystkie powoli zaczynacie, a ja będę chyba na końcu :-) A mnie cały czas pobolewa brzuch i nie umiem tak szybko siadać (jak po punkcji), ale to chyba normalny objaw. Miłego dnia Wam życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no tak Pati dzień X zbliża się wielkimi krokami. Jeśli wszystko będzie ok to startuje początek czerwca, wiec już nie tak długo. Jakoś mam przeczucie ze ten rok będzie dla nas owocny :-) Musi !!! A co do twoich boli No to nie ma się co dziwić w końcu wczoraj byłaś operowana. Trochę teraz pocierpisz ale potem będzie napewno wszystko dobrze. X Pozdrawiam. U nas lato w pełni 26 stopni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was. Piszę do Was z Czech, nasza dziewczyna jest akurat operowana. Wzięłam przed chwilką meliskę, bo stresuję się jak cholera. Lada moment powinni kończyć... Byłam wczoraj u doktorka założyć spiralę. Dziewczyny bolało jak cholera. A jeszcze jak doktor chciał przeciąć nici to jakoś tak się poruszyłam, że spirala trochę się przesunęła i musiał jeszcze raz dociskać. Po prostu masakra. Powiedział, że zabieg poszedł bardzo fajnie, ale że musiał wziąć jakąś specjalną elektrodę, bo nie szło zwykłą i że niby miałam częściową przegrodę, ale że była bardzo szeroka i bez zabiegu nigdy bym nie donosiła. Teraz przez 2 miesiące muszę brać tabletki dla kobiet, które mają menopauzę, żeby wszystko się fajnie zagoiło, a za miesiąc wizyta kontrolna znowu. I śmiał się, że nie wiedział, że taka gadatliwa jestem :-D Odezwę się wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Kochane moje melduje , ze jestesmy juz. Jestem potwornie zmeczona. Dni przed wylotem wylotem to byl istny koszmar . Megi czas mija szybciej niz nam sie wydaje - czerwiec juz za chwile. Pati ciekawe o czym tak nawijalas ;) Daj znac jak Sunia Tujka tak sie ciesze, tak bardzo Cie tu potrzebujemy. A AMH !!! Gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza to już jesteś tutaj? Super to w koncu będziesz na czasie:-) a jak tam twoja dawczyni? Kiedy transfer, coś już wiesz? Wiem wiem tyle pytań ale ci kibicuje, jesteśmy już w koncu prawie od roku na tym forum razem. Wyśpij sie i odpoczywaj. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To był długi dzień..., ale w końcu jestem w łóżku. Nasza dziewczyna dzielnie zniosła zabieg, ale jest obolała i zmęczona, ale śpi już sobie słodko. Wygolona jest masakrycznie, ale nieważne, ważne żeby zabieg przyniósł efekt. Doktor stwierdził, że według niego na 80% będzie dobrze, ale teraz zależy wszystko od tego jak staw się zregeneruje i czy na pewno to co pousuwał było przyczyną, a usunął jej kawałek zniszczonej chrząstki stawowej i kości, więc wierzymy z mężem, że to było to i że teraz będzie coraz lepiej. Dobrze, że ma (mamy) to już za sobą. Zuza chciałabym to wiedzieć ;-) Dobranoc dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Megi dziekuje - alez ten czas zlecial Odnosnie planu co i kiedy jeszcze nic dokladnie nie wiem. Po wizycie sie pewnie wszystkiego dowiem. Czuje sie okropnie i chyba sie czyms zatrulam ... martwi mnie to i mam nadzieje , ze przejdzie do tego waznego dnia (ktorego daty jeszcze nie znam) Pati dzielna ta Twoja Psinka - oby ta operacja pomogla bo sie juz biedna nacierpiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza ty biedna:-( cos to zjadla? Kuruj sie a jak nie będzie lepiej to idź do lekarza. Czekamy razem z toba. A kiedy masz wizyte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat umarł ;( Mam nadzieję, że przynajmniej trollice są szczęśliwe ze dopiely swego. Ale los bywa przewrotny ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rany boskie, kto umarł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Zuza byłaś na wizycie, wiesz już coś? A jak się czujesz? Ja wczoraj dzwoniłam do mojego gina, bo okropnie bolał mnie brzuch, w niedzielę było to samo. Pytał się czy gorączkuję i że jak bóle nie ustąpią do 3 dni to musi mnie zobaczyć. Dzwoniłam dzisiaj do niego, bo brzuch boli mnie non stop i jak oddzwoni to albo dzisiaj albo jutro do niego pojadę. Kurde, non stop coś musi być nie tak. Nie dość, że zapłaciłam za wkładkę 400zł to teraz może się okazać, że mój organizm jej nie toleruje. A najgorsze jest to, że ona miała zapobiec ewentualnym zrostom... Mam nadzieję, że te bóle w końcu ustąpią. Do tego sutki strasznie mnie bolą, chyba od tych tabletek hormonalnych :-( Nasza psinka też non stop bardzo kuleje, za chwilę jadę do naszego weta po kolejne tabletki przeciwbólowe dla niej. Mam doła... :-( A łudziłam się, że po zabiegach w końcu się wyluzuję i wszystko będzie super... Zamiast cieszyć się wiosną, to ciągle coś. Mam nadzieję, że Wam humory bardziej dopisują. Miłego dnia chociaż Wam życzę kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi73
Co umarło? Nie ma poprostu nikt prawdopodobnie o niczym nie ma pisac. X Pati ty biedna:-( to jakiś koszmar u ciebie. Uważaj na siebie! A ja tez się już powoli denerwuje, bo miałam już od 2 dni dostać @ i nic. Mam nadzieje ze za niedługo małpa przyjdzie, bo kiedyś muszę zacząć z antykami. Czas nagli. X No właśnie co z Zuza, nic się coś nie melduje. Pozdrawiam was:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Melduje sie. Megi a moze to spoznienie to... Ale bylby numer gdyby sie naturalsik trafil Pati wciaz boli??? - przeszlas operacje i teraz juz powinno byc juz tylko lepiej ... Ale z lekarzem sie koniecznie zobacz My Jutro bedziemy w Gdansku Moje dolegliwosci chyba minely ale czas jest tak intensywny pomiedzy rodzina i znajomymi ze jestem bardzo bedzo zmeczona (czy ja sie kiedys wyspie?!) Do tego zgubilam telefon i musze korzystac z tel M wiec kontakt mam utrudniony :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi73
Hej Zuza! W koncu sie odezwalas:-) ojej telefon zgubiłaś? Dla mnie to jak bez ręki. Widzę, ze podróżujesz po Polsce, a ja myślałam, ze ty już jesteś w Gdańsku. Co do mnie to już w cuda nie wierze, oczywiście robiłam testy z ta nadzieje, no i oczywiście klapa, wiec musi byc inna przyczyna. Jesli nie dostanę @ do końca tygodnia to idę do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati10
Megi czyli Ty czekasz na @, potem tabl. anty i w czerwcu działasz, tak? A Ty Zuza kiedy masz wizytę? Ja byłam wczoraj u doktorka. Spirala leży idealnie tam gdzie ją włożył, wszystko wygląda dobrze, powiedział, że takie bóle mogą występować, macica się kurczy bo chce wypchnąć ciało obce, ale póki nie ma gorączki i tabletki pomagają to jest o.k. A z tym bólem bywa różnie. Wczoraj było spoko, nawet myślałam, że już plamienia się skończyły, a przed chwilą zaczął mnie znowu tak boleć brzuch... i od razu mocne plamienie. Szwagierka mnie "pocieszyła", że też miewa bóle brzucha czasami, że z tą spiralą ma bardziej bolesny @ i jak miała 5 dni to teraz 14 (!!!). Dobrze, że to tylko 3 miesiące. Miłego dnia Wam życzę :-) U nas piękna pogoda, aż żal siedzieć w domu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Megi wlasnie jak bez reki sie czuje!!! A u Ciebie jak @? Pati mam nadzieje, ze juz lepiej . Najwazniejsze, ze wszystko na swoim miejscu i nie ma goraczki. Jestem po wizycie i endo juz jest OK ale i tak troche sie wszystko przedluzy... wszystko sie rozstrzygnie w przyszlym tygodniu. Kurcze juz jestem dosc pozno w cyklu i mam nadzieje, ze @ nie pokrzyzuje naszych planow. Poki co biore Estrofem dowcipnie 2 x dziennie i cos mi tam wyplywa (tabletki sa niebieskie a to co wyplywa biale i dosc duzo ???) mam nadzieje, ze to zadna infekcja tylko reakcja na estradiol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zuza!! A czemu tak późno ? Nie byłaś zgrana z twoja dawczynią? To trzymam kciuki:-) U mnie nadal niema @. Idzie zwariować . Pare dni mam jeszcze, ale przynajmniej jeden cykl muszę chyba brać antyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
No wlasnie Megi wyglada na to , ze nie bylysmy zgrane :( Ale staram sie nie nastawiac negatywnie... A moze u Ciebie jednak ten pierwszy test byl za wczesnie ;) moze jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza ja też trzymam kciuki :-) Megi jak chcesz, to "pożyczę" ;-) Ci trochę @, bo ja już mam dość. Nie wiem kiedy te plamienia się skończą :-(, ale przynajmniej brzuch mniej boli, praktycznie prawie wcale. Dobranoc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza a w którym dniu cyklu jesteś? Co do mnie to raczej nie. W następnym tygodniu mam termin i gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Megi to 23 dzien ; normalnie okres mam co 25 ale ostatni sie wczesniej pojawil. Mam nadzieje, ze te wszystkie tabletki powstrzymaja @ Oj troche juz zaczynam panikowac Boje sie... Poki wszystko jest przede mna, szykuje sie, czytam itd i jeszcze nie ma widma porazki. Ale to sie juz za chwile zacznie... Pati trzymaj sie. a jak Twoja Sunia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Forum jest bezcenne :) Tak się zastanawiam, jak kilkanaście fantastycznych babeczek w okolicach 40t ki daje się wyprowadzić z równowagi anonimowemu komuś, kto być może nie ma jeszcze dowodu w kieszeni ;) Pati wracaj do szybko do zdrowia :) Tujka masz AMH jak młódka:) Gratuluję! Pozdrowienia dla wszystkich kobietek - dawno mnie nie było, więc trochę nie ogarniam wpisów...nie podeszliśmy do drugiego in vitro, miałam tak rozregulowaną @, że musiałam uspokoić cykl. Wrócił do normy dopiero teraz, co mnie trochę martwi, ale zobaczymy co powie lekarz. Miałam trochę nadziei, że uda nam się naturalnie, ale M niestety pracuje głównie na siedząco albo za kółkiem, co na zdrowie mu nie wychodzi...no i ciąży ciągle brak. Pozdrawiam wszystkie, która teraz "na tapecie" ma najbliższe podejście? Migotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migotko witaj. Miło Cię "widzieć" :-) Teraz działa Zuza, potem Mala i Megi. A jakie są Twoje plany? Zuza nasza dziewczyna dalej kuleje, ale widać po niej, że nie boli ją tak mocno jak na początku. Wet napisał mi ostatnio w mailu, że może kuleć 1-3 miesięcy. Byle wszystko szło ku poprawie. Ja cały czas plamię albo krwawię, ale przyzwyczaiłam się już do tego i do myśli, że tak może być cały czas jak mam spiralę. Jakoś przeżyję 3 miesiące , a potem ja działam :-) Miłej niedzieli kochane :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Migotko, nie Dajemy sie, ale jakoś powietrze ulecialo. Ale my dalej walczymy . Ja tez mam sie przygotowywać w czerwcu, ale chyba u mnie tak jak u ciebie problemy, czekam już od ponad tygodnia na @ żeby zacząć brac antyki i jajniki wyciszyć, ale dupa i nic. Nie wiem czy to wszystko do czerwca poukładam :-( w czwartek mAm termin u gina i zobaczymy czy cos sie da tak na szybko uregulować. JAk nie to musze startować w lipcu. Tak to jest nic nie mozna planować, to jest natura:-( Miłej niedzieli wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Hej Migotko !!! Chyba Cie myslami wywolalam ;). Przechodzilam obok miejsca , gdzie rok temu widzialam sukienke slubna dla Ciebie ... sklepiku juz nie ma ale pomyslalam sobie o Tobie Moj M tez niestety siedzacy tryb zycia i nie wiem jak do niego przemawiac aby sie zaczal troche ruszac (zawsze byl wysportowany a teraz klapa - tatusiek sie z niego robi ... Mam nadzieje, zei doslownie i wkrotce hihi Pati ciesze sie, ze wyczuwam lepszy nastroj u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×