Do osób, które mają Yorki - poradzcie.

Od tygodnia mamy suczkę Yorka, i problem bo: -nie chce jeść karmy (royal canin dla yorków junior) tylko woli normalne jedzenie, którego jej nie daję (czasem dostanie kęs kiełbaski czy szynki) - czasem wydaje mi się że tak charczy -często wywala język tak jakby się wentylowała jak psy po bieganiu choć nie biega np. czy to normalne i co dawać jej do jedzenia?

Mój je karmę suchą royal, ale mieszaną, woli tą dla psów małych ras; przez pierwszy rok był na eukanubie, ale że była niedostępna u nas przestawiłam go na royal. Nasz nie ma problemów z jedzeniem, uwielbia wszystko, ale niestety często źle się czuje po jedzeniu "normalnego" jedzenia, więc ograniczam mu do minimum koniecznego / tzn zje tyle, co wyrwie małej ;-) / Sąsiadki suczka jest wybredna i podobno weterynarz polecał kurczaka, bez przypraw, ugotowanego, można z warzywem. Ja swojemu gotowałam jak był szczeniaczkiem kilka razy i dawałam też taką karmę a'la konserwa kupowaną u weterynarza, później tylko suche. Co do charczenia, to yorki tak mogą mieć, szczególnie kiedy się "napije nosem", mają taką budowę mordki. W kwestii wysuwania języka to psy w ten sposób się chłodzą, może dlatego tak robi, mój jak szaleje to też wiecznie z otwartą mordką ;-)

my dajemy jej jeszcze pedeegree tubos junior taki przysmak po małym kawałeczku wielkości 5gr dostaje codziennie (bo jest napisane że nie przeznaczone dla psow ponizej 5kg ale ona to uwielbia. uwielbia gotowaną marchewkę ale nie wiem czy jej dawać po kawałku do weterynarza wybieramy się w sobotę o zapytam.

tez ma yorka i mój najbardziej lubi karme royal sensible,kiedys jadł orijen bo podobno to najlepsza karma ale mu nie smakowała...co do charczenia to czy charczy jak sie zmęczy lub jak jest podekscytowana? jesli tak to mozliwe ze zapada jej sie tchawica,niektróre yorki tak mają,co moze nawet prowadzic do operacji...mój wywala jezyk tylko wtedy jak jest bardzo zmeczony

jesli chodzi o zywienie to mój tez najchętniej jadl wędlinke, ale wiadomo jest dla niego nie zdrowa wiec najlepiej wsyp mu do miski karmę poczekaj okolo 10 minut i jak jej nie zje zabierz ja z powrotem , zeby nie stala. jak powtorzysz tak kilka razy to zrozumie że albo zje teraz albo bedzie głodny i żadnej wędlinki. Serce cie pewnie bedzie boleć jak trzeba byc konsekwentnym.Ja nie jestem zbytnio więc karmię ją z reki razem z drugim psem , jak widzi że i on je to mało co mi reki nie urwie tak jej smakuje (?) a i kurczakiem pewnie ni epogardzi wiec spróbuj.