Zazdrosne o byłe żony swoich mężów.

Witam, Jestem bardzo ciekawa jak wy macie.Bo ja osobiście jestem bardzo zazdrosna o byłą żonę mojego obecnego męża.Mają 2 dzieci ale nie kontaktują się ostatnio, gdyż zabroniłam.Zazdrość jednak nadal jest, a co za tym idzie - awantury. Jak to jest u was?

zabronilas ojcu spotykać się z dziecmi? wiesz kim ty jesteś? zwykłą szmatą

Mało tego! Ja jeszcze nakłaniam go do poprawnych stosunków z zona na wzgląd o dziecko! Nie rozumiem dlaczego miałabym byc zazdrosna??? Trzeba miec coś z głową zeby robic z tego powodu jakieś jazdy

Nie z dziećmi tylko z żoną.Żałosne, ze ktoś nie umie czytać!!!Sama jesteś szmatą!!!!

Proszę o odpowiedzi nie o ataki.Na takowe nie będę odpisywała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Proszę tylko o odpowiedzi! Nie ataki czy bzdurne niedoczytane myśli.Pytam kto jak ma a nie proszę o ocenianie mnie!!!

A mozesz mi wyjasnic jak on ma się dogadywać z dziecmi ejsli nie pozwalasz mu na kontakt z zona???? Przeciez logiczne ejst ze najpierw musi z nia ustalić-co,gdzie,jak, na ile godzin- a dopiero wtedy może rpzyjechac po dzieci! Jesteś idiotką, masz 29 lat a zachowujesz się jak bys miała 15

Odpowiedziałam ci przecież. NIE jestem zazdrosna i nie rozumiem z jakiego powodu mozna byc zazdrosna o ex zonę??? Po c**j sie wiazałas z nim skoro nie potrafisz zaakceptowac tego faktu ze on ma ex zone z ktora musi sie kontaktowac ze wzg na dzieci.

Olla29, bo ona pewnie nie jest w takiej sytuacji i pisze bzdury.gosc zmien forum. Ja tez jestem zazdrosna o jego wczesniejsze szczescie i zycie.Tyle dobrze ze nie mieli dzieci.

Jak odpowiedziałaś to dziękuję, jesteś wolan-możesz wyjść z forum! Pa

bika o to chodzi ze jestem z rozdwodnikiem z dzieckiem i nie mam zadnych z tym problemów ze on kontaktuje się z ex zoną. Mało tego ja go jeszcze proszę o poprawne stosunki ze wzglad na dziecko!

Gosc pewnie twoj bzla byzka hhahahhahahha a ty piszesz ze akceptujesz hahhah

bika o to chodzi ze jestem z rozdwodnikiem z dzieckiem i nie mam zadnych z tym problemów ze on kontaktuje się z ex zoną. Mało tego ja go jeszcze proszę o poprawne stosunki ze wzglad na dziecko!

bika o to chodzi ze jestem z rozdwodnikiem z dzieckiem i nie mam zadnych z tym problemów ze on kontaktuje się z ex zoną. Mało tego ja go jeszcze proszę o poprawne stosunki ze wzglad na dziecko!

nie powinny sie wiazac z rozwodnikami te kobiety ktore z natury sa zazdrosne, ja wiem ze to glupota ale pozniejsze zycie jest naprawde ciezkie, mam dobra kolezanke ktorej maz jest rozwodnikiem z 2 dzieci, juz prawie doroslych, ma rzadki kontakt z nimi i ze swoja zona ale jakis tam ma, natomiast ta moja kolezanka jest klebkiem nerwow, ja drazni sama mysl ze on byl zonaty, gada bzdury na te dzieci jego, ze kiedys w koncu przyjda po pieniadze do ojca itp. wariatka sie z niej zrobila doslownie, kiedys taka nie byla....moze nie wszystkie kobiety takie sa ale warto sie zastanowic czy bedziemy w stanie zyc z rozwodnikiem i jego przeszloscia, bo nasze zycie mozemy zamienic w pieklo...

Pewnie maz goscia bzyka byla nadal hahhahahhah a ona pisze cos o akceptacji

bika o to chodzi ze jestem z rozdwodnikiem z dzieckiem i nie mam zadnych z tym problemów ze on kontaktuje się z ex zoną. Mało tego ja go jeszcze proszę o poprawne stosunki ze wzglad na dziecko!

bika o to chodzi ze jestem z rozdwodnikiem z dzieckiem i nie mam zadnych z tym problemów ze on kontaktuje się z ex zoną. Mało tego ja go jeszcze proszę o poprawne stosunki ze wzglad na dziecko!

bika o to chodzi ze jestem z rozdwodnikiem z dzieckiem i nie mam zadnych z tym problemów ze on kontaktuje się z ex zoną. Mało tego ja go jeszcze proszę o poprawne stosunki ze wzglad na dziecko!

bika o to chodzi ze jestem z rozdwodnikiem z dzieckiem i nie mam zadnych z tym problemów ze on kontaktuje się z ex zoną. Mało tego ja go jeszcze proszę o poprawne stosunki ze wzglad na dziecko!

Pewnie maz goscia bzyka byla nadal hahhahahhah a ona pisze cos o akceptacji

nie powinny sie wiazac z rozwodnikami te kobiety ktore z natury sa zazdrosne, ja wiem ze to glupota ale pozniejsze zycie jest naprawde ciezkie, mam dobra kolezanke ktorej maz jest rozwodnikiem z 2 dzieci, juz prawie doroslych, ma rzadki kontakt z nimi i ze swoja zona ale jakis tam ma, natomiast ta moja kolezanka jest klebkiem nerwow, ja drazni sama mysl ze on byl zonaty, gada bzdury na te dzieci jego, ze kiedys w koncu przyjda po pieniadze do ojca itp. wariatka sie z niej zrobila doslownie, kiedys taka nie byla....moze nie wszystkie kobiety takie sa ale warto sie zastanowic czy bedziemy w stanie zyc z rozwodnikiem i jego przeszloscia, bo nasze zycie mozemy zamienic w pieklo...

Ja zawsze powtarzam że...Masz 100% racji.Ja na poczatku myślałam, że to minie, że to normalne.Ale po czasie zaczęło mi to bardzo przeszkadzać.Sam fakt, że była inna...ważniejsza

Ja zawsze powtarzam że, masz 100% racji.Ja na początku nie byłam aż tak zazdrosna, później stwierdziłam że to minie a teraz masakra.Im dłużej tym gorzej :(Sama swiadomość, że była inna...pierwsza więc ważniejsza

autorko a ile jesteście razem? Mieszkacie razem?

2 lata razem, rok po slubie.Oczywiście mieszkamy razem.Nigdy mi nie dał odczuć, że czuje coś do byłej.Ale niestety chyba jakaś podświadomość u mnie działa.

byłas jego kochanka czy poznaliście się dopiero po jego rozwodzie?

3lata po rozwodzie.Tylko problem tkwi w tym, ze gdy tylko się pojawiłam nagle była zaczęła wypisywać i dzwonić do niego.Smsy były jednoznacznej tresci.Nie odpisywał ale jednak - sam fakt

Serce nie sługa... czy była kochanką czy nie - żadna różnica. Widocznie w tamtym związku nie było mu dobrze.

Witam, Ja też jestem zazdrosna o byłą żonę.Niby nie ma o co, bo jest bez pracy, mniej wykształcona, starsza i chyba brzydsza ale jakoś nie jestem w stanie poradzić sobie z myślą, że kiedyś kochał inną.Że dla innej był taki cudowny jak dla mnie:(