Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alex-

Problem z rodziną chłopaka.

Polecane posty

Gość Alex-

Hej Mam mały problem z rodziną mojego chłopaka. Ja jestem świeżym kardiologiem w szpitalu (pracuję od roku) on też jest lekarzem ale neurologiem. Poznaliśmy się na ślubie mojej przyjaciółki. Jakoś tak się złożyło że od sześciu miesięcy jesteśmy razem. Ostatnio byłam na weekendzie majowym u jego rodziny. Mówiąc szczerze nie było zbyt miło. Jego matka cały czas patrzyła się na mnie jak na zwyrodnialca, chamskie odzywki itp. Niechcący podsłuchałam jak z nim rozmawia że niby jestem z nim dla forsy. Fakt, pracuje w szpitalu i w dodatku prowadzi własny gabinet. Jest przystojny i miły. Ale mi nie zależy na forsie! Teraz mamy znów do nich jechać. Co zrobić? Nie chcę abym znów była traktowana jak pasożyt!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tamarka5680
Mamusie naszych facetów, zawsze są uprzedzone wobec nas. Nie wiem czemu, ale tak się dzieję. Jakbyś chciała jeszcze pogadać na ten temat to zapraszam Cię na daymynews.pl :) Więcej osób na pewno się wypowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na podstawie własnych doświadczeń obawiam się, że niewiele uda się zmienić. Matka jest najwyraźniej tak zapatrzona w syna, że żadna kobieta według niej nie będzie na niego zasługiwać, chyba musisz się z tym pogodzić, jeśli Ci na nim zależy. Moja teściowa też twierdziła, że "chcę sobie ułożyć życie kosztem jej syna i zrobić na nim karierę", co było straszną bzdurą. Jedyne czego możesz spróbować przy kolejnym spotkaniu to chwal się swoja pracą jak tylko możesz, podkreślaj wszelkie swoje osiągnięcia - pewnie nie odbiorą tego jako zbyt grzeczne, ale może dasz im do zrozumienia, że nie liczysz na jego kasę czy znajomości zawodowe i do wielu rzeczy zamierzasz dojść sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz zaproszenie tam to jedź. Na pewno nie pozwól żeby Twój facet sam tam jechał. Wtedy jego zazdrosna mamuśka mogłaby cały czas na Ciebie nawalać. Dlatego jedź tam zawsze ze swoim facetem i nie odstępuj go na krok. I na pewno nie mów nic na jego mamę. Mamuśka jest tylko zazdrosna,a ten argument z kasą to taki niby powód żeby synka mieć jak najbliżej siebie. A powiedz mi Twój facet ma jakieś rodzeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ciekawosci
ile ma lat i ile zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex-
43 lata, 8 tysięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejebane z tymi mamuśkami
facetów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ciekawosci
to chyba sporo starszy,a ty ile zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex-
Przepraszam ale ktoś na górze się chyba podszył bo mój ma 28 lat i zarabia koło 7 tysięcy. Przynajmniej tak mi mówi. Ja 3 tysiące. Jest z "Bogatszej" rodziny więc stać było go na ufundowanie sobie prywatnego gabinetu. Tak ma rodzeństwo. Brata - 12 i 16 lat oraz siostrę z którą puki co fajnie się dogadujemy, ma 22 lata. Moja pensja jest dla mnie zadowalająca. Potrafię za to wyżyć i odłożyć troszeczkę, ale go kocham. Porozmawiałam z nim o jego matce. Niestety skończyło się kłótnią, czasem bywa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×