Mój facet nie chce mnie przytulać i całować. Kryzys czy taki typ?

ssssssssssssss, a miałas tak od poczatku zwiazku???

taki typ my też tak mamy :-).

Tylko jak ja mam miec ochotę na seks wieczorem kiedy za dnia nie ma żadnych czułosci??? Jak on sobie to wyobraża?? Uwielbiam z nim seks, jego kocham ale osoatnio przez to nie mam ochoty się z nim kochać.Chodzę rpzybita i analizuje tą jego nieczułość. Mi się wydawało ze nie kocha, ze ma jakies tam watpliwosci i dlatego chcialam tej szczerej rozmowy. A tu sie okazuje ze kocha....hmmm to naprawdę dziwne

A on sobie myśli - o co jej chodzi? Czułości? W seksie? Przecież to proste - włożyć-wyjąć i tyle. Szkoda twojego czasu, on nigdy tego nie zrozumie. To trzeba czuć, a nie próbować zrozumieć.

W zasadzie tak. W jakiś czas po ślubie powiedział, że nie lubi a ja tak wbiłam sobie to do głowy, że dałam sobie spokój i już nie ma między mani nic prócz cmok. Jestem wypłukana z emocji i uważam się za kobietę aseksualną. Nawet nie wiem, czy jeszcze bym potrafiła. Gdybym miała ci doradzić, nie idź w to.

coz, ludzie sa rózni

jestem uczuciowa, pragne sie wiecznie przytulac i miziac, mam meza od 8 lat, jest cudownym tatą i mezem, aq jednak nie lubi sie przytulac , o calowaniu moge haha pomarzyc, z juz w mscu publicznym nic, ze reke nie pojdzie ze mna, jak delikatnie jest podchmielony to tak, wtedy na ulicy mnie moze obmacac :) , haha no taki typ, mowi ze licza sie nie gesty a uczynki, no coz, seks jest mega, wtedy sie calujemy itp, ale jak go smokne np po przyjsciu z pracy to sie irytuje, juz sie przywyczailam, czasem go najdzie , wtedy sam zawola, a z reguly to i tak konczy sie macaniem po cyckach niz na przytulaniu, a ja tak uwielbiam sie niego wtulic, a on nie jest wylweny po prostu

autorko moze poprostu smierdzisz idz sie wykap i umyj zeby

ssssssssssssss ja juz staje sie aseksulana bo mnie to oburza ze w ciagu dnia nic a wieczorem sobie o mnie rpzypomina. Kocham go ale czy tak da się zyć? czy to mozna zaakceptować i byc z kims takim szczesliwym?

Czytam, czytam wątek i się dziwię. U mnie podobnie jak u autorki wątku, tylko na odwrót. Ja jestem przytulak a żona zimna i nieprzytulańska. Ale jak popatrzę na teściów to widzę to samo, albo na jej rodzeństwo. Już się nie łudzę że ją zmienię. Za to dzieci chowam na przytulaki, może ze swoimi partnerami będzie im się lepiej układało niż mnie.

nie smierdzę zapewniam cię, a zęby myję kilka razy dziennie. Zreszta on nie chce się nawet poprzytulać wiec tu nie o to chodzi ze mam byc moze neiswiezy oddech

miś przytulak ale byla ona taka od poczatku?? bo wiesz z czasem to jest normalne ale na pocztaku zwiazku????mnie to dobija, nie robilabym afery gdybysmy byli ze sobą x lat

jak dla mnie tez kogos ma, skoro przez tyle miesiecy calowal i umial jakos to robic... albo cie nie kocha i teraz klamie-zeby uniknac twojego placzu itp... moze czeka az sama zerwiesz

Nie kocha?To po co dzowni, wydzwania teraz? Ja nie odbieram a on wariuje. Nie ma tez nikogo bo niby kiedy by sie z nia spoitykał??

Taka sama. Ale na początku to jest bardziej seksualnie. I na początku to przymyka się oczy. Ale z perspektywy lat widzę że źle wybrałem, bo mogłem mieć przyjemniejsze życie z taką bardziej do mnie podobną. Różnice wraz z upływającymi latami się uwypuklają i coraz bardziej dokuczają.

miś przytulak dla mnie to jest poniżające że zabiegam o jakieś czułosci i dostaję ne niechętnie. Czuję sie rpzez to niekocha i nie atrakcyjna? chociaż niczego mi nie brakuje. Wiem ja się czujesz.

no to jak kocha i zalezy mu na tobie to o co ci chodzi?? nie chcesz takiego faceta-olej go, chcesz - nie marudz i ciagnij to dalej

daj sobie spokój. z czasem będzie tylko gorzej.

a moze powinnas zadbac o jame ustna? :-)

pytanie w imię czego rezygnować z bliskości-czułości-przytulania-pocałunków? czy on ma jakieś nieprzeciętne inne cechy? majątek? coś z czego warto zrezygnować na resztę życia z przyjemności i radości jaką daje bliskość-czułość-przytulanie-pocałunki? jeśli nie, to warto poszukać kogoś czulszego, jeśli tak - wtedy racjonalny wybór, nie przytula, ale daje coś innego... a seks.. bez czułości jest niewiele warty, ale też nie przeceniajmy go...

macie dzieci ? ja bym na twoim miejscu zjela sie dzieckiem.. a on niech spada

polecam ksiazke ''nie zalezy mu na Tobie koniec zludzen'' przeczytaj warto! moze otworza Ci sie oczy na pewne sprawy...mozna sciagnac z neta...pozdrawiam

jak bogaty, to co za problem? wszystko można wycenić, a dobry seks i pieszczoty zawsze można znaleźć gdzie indziej

taki typ mam takiego samego i mnie kurwica bierze. A nalepsze że on uwielbia gdy go masuję, dotykam, głaszczę. Ciagle się tego dopomina ale zeby sie odwdzięczyć mi to juz wielki problem:-/

Taki typ wiecie jak sie nazywa?? EGOISTA i d*pek co to za związek bez czułosci? szybko taki zwiazek sie wypali

Mój też dopomina się o drapcianko i masaż , ciągle musze go miziać ale jeśli chodzi o odwdzięczenie sie to jest problem. On nigdy sam od siebie mnie nie dotyka, przytula i nie całuje. Więc zgadzam się ze to jest egoistyczne podejscie.

Nie mamy dzieci, to swiezy zwiazek 8 miesięczny. Swięzy związek a ja mam odczucie jakbysmy byli starym dobrym małżenstwem z trójką dzieci na utrzymaniu. Nie mam równiez zapewnien słownych od niego, nie czuję sie pewnie. Nie wiem kompletnie co on czuje bo o uczuciach tez nie mówi. Do tego nie ma czułosci wiec co ja mam sobie mysleć o tym wszytskim??

Wczoraj dzownił do mnie z 5 razy, ja nie odebrałam. Dziś nie dzowni, ja również. Chcę to wszytsko wyjaśnić, chcę żeby się nad tym wszytskim zastanowił, chce zeby wiedział że mam tego dosyć, że chcę wiedziec na czym stoję. Jeśli mnie nie kocha to mu to ułatwię.

I dobrze robisz, niech się facet zastanowi czego chce od zycia.

czasami trzeba potrząsnać facetem bo jak mu mówisz to on to zlewa. olej go ciepłym moczem, jak mu zalezy to zrobi wszytsko zeby było miedzy wami ok