Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spostrzegawcza czy jakos tak

mąż nie je tylko żre!!!!!

Polecane posty

Gość gość
Mój przebija Twojego męża. Potrafi zjeść kilka czekolad dziennie, około 2 bochenków chleba i wszystko, co się nawinie pod rękę. Miał zawał 2 lata temu, nie stosuje żadnej diety. Mało tego, nażre się i tylko śpi. Podejrzewałam cukrzycę, ale nie ma. Ciekawe ile tak pociągnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzózzzka - i co z tego? Jakby pił ze stresu albo wciągał kreskę to byłaby to wymówka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzózzzka
On musi się leczyć jeśli to ze stresu. Nie ma przypadkiem żadnych problemów z sercem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni tak mają, mój ojciec żre, cały dzień tylko je.Eks niby mało jadł, a tył jak beka,i teraz wygląda jak świniak.Może żre , bo już cię ma , to po co ma się starać.Poza tym faceci jak świnie zeżrą wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzózzzka - "ze stresu" nie zawsze się można leczyć. Ze stresem można sobie najwyżej radzić, a w jego wypadku radzenie sobie to obżeranie się (jak sugerujesz). Czyli musi przestać jeść jak niedźwiedź na dobry początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzózzzka
Może jakiś leki uspokajające by mu się przydały, wizyty w grocie solnej i dużo ruchu na świeżym powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bydgoszczanin1984 wiem że jesteś ciotą i posówasz nastraszanego cwelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmiana niku ci ne pomoże cioto mam cie cwelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoliniusia127
Mój facet zaczął przybierać na wadzę, gdy zmienił pracę z fizycznej na umysłową. Ale delikatnie lecz stanowczo porozmawiałam z nim i rzuciłam kilka uwag. Głównie takich, że nie będzie mi się podobał jako grubas, że będzie gorzej się czuł, że cieżko będzie mu kupić ubrania, itp... Efekt jest taki, że chłopak utrzymuje swoją wagę, a nawet delikatnie chudnie, spodobały mu się warzywa gotowane na parze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bydgoszczanin1984 ty cioto j****a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×