rym rym i jesio raz rym :D rymujmy razem

Skoro zacząłem ten piękny temat , to stworze wierszyk albo poemat. Będzie to wierszyk z jakimś morałem , żeby go czasem nie oblać kałem.. Start " Nadprzyrodzony starch " Dusza i dwa duchy , dzielili wspólnie pokój , nad tymi murami miał panować spokój , Po zmierzchu huczało jakby stal skuwali , światkowie zdarzeń tak to opisali. Już o samym świcie , jak to dźwięk stłumiło , przybyli sąsiedzi pytać co to było... Pan był roztargniony , widać nie wyspany , Nie dał sobie pomóc , wysłał ich za bramy Znowu przyszła noc , ciemna i ponura , a nad znanym domem , jeszcze gorsza chmura... Słychać było krzyki i bolesne jęki... Nikt nie widział końca , tej przeklętej męki. Kolejnego dnia , sąsiedzi zgorszeni , stanęli w szeregu , bardzo zniesmaczeni.. Otwarli ramiona , dodając otuchy , Lecz mężczyzna odrzekł : " To tylko złe duchy " A następnej nocy , chałasy pomarły , wszak przed dom stanęły , przezroczyste karły Ciekawski tubylec sprawdził czym to jest A to dwie dziewczynki wzruszone do łez. " Prosimy Cię Panie , Ty tu wszystko widzisz , tutaj blisko mieszkasz i Ty wszystko słyszysz... Nie pozwól by inne niewinne dzieci , zła dusza zabiła jak nas w tej zamieci. "

ach coz to za topik zaraz z wrazenia padnie moj laptopik:P

O takie rymy mi właśnie chodziło Byle tych rymów się więcej płodziło Tworzcie też wiersze i inne tekściki aby ignorantom pokrzyżować szyki :)

kundelek :D

No dalej Panowie i piękne Panie czekam na te wiersze jak czekam na śniadanie Nie musi być kawior , ani jajecznica byle była mąka i była pszenica

Słoneczny Dom Stanąłem na czele Słonecznego Domu, żyjąć pewnością,iż jest chlubą dla honoru. Byłem tam stróżem,panem i władcą, niestety nigdy dobrym doradcą. Stanąłem na czele Słonecznego Domu, gdyż ten zabytek mego pokroju. Cisza i spokój miało być kurcją, to się nie stety nie zgadzało z racją. Stanąłem na czele Słonecznego Domu nie mając szansy wyżalić się komu. Dzisiaj zbłądziłem,teraz o tym wiem, "Słoneczny dom",sprowadził mnie w cień. :)

Aż mi dech w piersiach zabrało,i w ustach głos zatkało. Pisarz z Ciebie wielki, za co serdeczne dzięki. Wesoło sie mi zrobiło, a w sercu rozczuliło, że taka wieczorową porą wcale nie jestes mą zmorą ;P

Dziękuje poeto lub dobra poetko takich jak Ty spotkać nie prędko Widać że jesteś mą bratnia duszą piszesz , rymujesz inni nie muszą :)

Ostatnio w niedziele rymowałam , wyszło też że jako ostatnia pisałam. Ciesze się bardzo na rymowane spotkanie, gdyż wiemy co się dalej stanie Będzie wielkie poruszenie mózgów masa,zatrzęsienie. Każdy rymy dziś układa bo to lepsze niż czekolada. Endorfiny dla dziewczyny ,dla chłopaka niezła draka ;)

Nie wiem jak nazwać ten kolejny wiersz jeśli się podoba to garściami bierz ja nie pożałuję żadnej małej zwrotki. możesz nadać tytuł , może być on słodki To co nas łączy , każdego człowieka , jest tym co nie mamy i tym co nas czeka. W młodości tej cnoty , chętnie pozbywamy , a potem już nigdy , jej nie odzyskamy. Jesteśmy jak węże zrzucając swą skórę , po jej wymienieniu pełzamy pod górę.. Nowe pokolenia , kąsamy swym jadem , stający się dla nich świetlanym przykładem. Więc i powtarzają młodzi nasze błędy , co im oddają życia zachęty.. Niewinność przepadła , poszła w zapomnienie , naszą nagrodą są ból i cierpienie. :)

A Twój rocznik osiem cztery dla mnie niezłe to bajery. Mój niestety osiem dwa,wiec kto lepszy Ty czy ja? :D

Widzę kochani że też rymujecie może nadeszło nowe stulecie. Chciałbym w to wierzyc ze człowiek zrozumie że swoje owoce są tym co skosztuje

ALeż Twój rocznik jest niczym wino możesz być chłopakiem możesz być dziewczyną. Ważne by napój który stworzyłeś był tym najlepszym , tak jak wymarzyłeś :)

Ciągle rymujemy we dwoje, niczym samotni kowboje. Przemierzajac stepy,łąki ,pola Ty pisarzu nabawisz sie tu zakola :P

" Miłość " Miłość to dzisiaj nazwa potoczna , jaka nie trwa wiecznie gdyż jest bardzo skoczna... Wbrew przyzwyczajeniom , jak głupcy wierzymy... Że przeszłość , przeszłością i nie powtórzymy. Kiedy zło się ziszcza , to zapominamy , jak piękne dni były te co pamiętamy... Jak wiele przeszliśmy by nadziei sprostać... Gdyż to już normalne : " Nadszedł czas się rozstać " I tak już kochamy do grobowej deski , serce swe skuwamy z niejednej pineski... Ono jak " Frankenstein " , całe pozszywane ... Gdyby szwy puściły będzie rozerwane Więc jak to utrwalić zapytaj sam siebie , abyś tu na ziemi poczuł się jak w niebie... To co ja ci powiem , drogi czytelniku... Miłość to jeden z najgłupszych nawyków.

Tak , tak rymujemy rym jest tym czego chcemy rym jest tym co jemy rym jest tym czym żyjemy :)

Pięknie i wzniosle, piszesz radośnie. Ja niestety uciekam w objecia Morfeusza. Mam nadzieje że Twoje pismo, kogoś innego też wzrusza. Ze znajdziesz bratnich dusz zatrzęsienie i bedzie liryczne uwielbienie. Tymczasem miłych snów zycze i do ..zrymowania pisze Sądeczanka 82 ;)

No i kto teraz ze mną porymuje ? Oj pusteczkę czuję oj pusteczkę czuję :( papa :) dzieki za towarzystwo :)

Również papa

Dzisiaj mija już trzeci rok , od czasu jak zmieniam kolejny blok... To nie jest sukces , bardziej wypaczenie.. Nowa dzielnica i nowe więzienie. Choroba moja nie jest uleczalna , gdyż ten antybiotyk to recepta marna... Pomimo tego nie dopuszczam myśli.. Że pewnego dnia , nie odda korzyści. A więc się szwędam po ławkach , po parku... Każdym osiedla ciemnym zakamarku.. Poszukuję leku co moi rówieśnicy... Których poznałem w gorzkiej okolicy. I tak już mijają nasze szare dni... Zameldowanie stałe mi się śni.. Tylko jak mam to zrobić jeśli jestem " Dżinem "... Zamknięteym w butelce , a nie " Alladynem " ? pozdrawiam wszytkich artystów :)

d.u.p.a ch.u.j d.u.p.a ch.u.j i nie mówcie mi ch.u.j.e że d.u.p.a się nie rymuje

Ja bym wymyślił to w taki sposób że słowo d upa to liczba osób Które tu siedzą i ch uja palą które nic nie robią tylko d upy dają :D

Piękne :* A najlepszy ten ostatni.gratuluję poczucia humoru Bydgoszczaczku :*

gdzie jesteś ? :(

Idź spać poeto od 7 boleści. My kobiety chcemy mężczyzn prawdziwych, a nie gajowej poezji

to chyba nie znasz kobiet kobieto :) Mi się bardzo podoba to co on pisze :) Po za tym śledzę jego tematy od dawna. Mało jest artystów prawdziwych

Mam ja pupkę jak chałupkę, mam ja tzytzk jak donicki,hej przytul się bydgoszczanin czule do mej pitzki! Please!Oh my baby f**k na ludowo!F**k na ludowo!F**k na ludowo! Please bydgoszczanin zlej się dziś zdrowo!Zlej się dziś zdrowo!Tak!

Bydgoszczanin horror pisze, po wczorajszym się kołysze. Błędnik tańczy,w uszach dzwonki,browar wszak walnął z biedronki. Przyznać trzeba-niezłe rymy. Nic to nie jest bez przyczyny. Artysta jest wtedy płodny gdy na kacu albo głodny.

Słaby podszyw -1/10 Co do twojej fascynacji tym szajsem - to nic nie zmienia i tak się z nim nie umówisz, wiec takie popieranie tych bzdur to bezcelowe zabijanie czasu jak codzień zresztą na kafe.

Jeszcze jedno - kiedyś tak sobie rymowałam i poznałam gościa który się tym interesuje to mu sie cholernie podobało. Szkoda tylko że nie wiedział, że takie g robiłam na poczekaniu co mi ślina na język przyniosła - to porafi każda mało nawet ogranięta istota i jest to cienkie tak jak wtedy te moje wypociny, przed tym kolesiem, których nie zamierzam nawet powtarzać bo ich zwyczajnie nie pamiętam