Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nienawidzę rodziny męża

Polecane posty

Gość gość

Mój mąż jest świetnym człowiekiem, ale ma niedorobioną rodzinkę. Matka to dźwięda, co na wszystko marudzi, każdy z rodzeństwa męża dobry tylko mój Kamil najgorszy i ma każdemu służyć. Nikomu w życie się nie wpierdala tylko nam przez co ograniczyliśmy z nimi kontakty do minimum. Moje dzieci też są najgorsze. Na dzień dziecka inne wnuki dostały prezenty, a moje córki nic, widziałam że im przykro, starsza nawet pytała czy babcia jej nie lubi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandra_
Faktycznie teściowa jakaś dziwna, powinna równo dzieci traktować bez względu na to czy je lubi czy nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie z tym że z moja rodzinką kochaną:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż miał podobną sytuację, jak Twoje córki. Jego babcia nie akceptowała synowej i odbijało się to nie tylko na niej, ale też na jej dzieciach. Pamięta właśnie takie sytuacje, że np. dzieci brata jego taty dostawały od babci banany, pomarańcze, a jak mąż z siostrą zapytali, czy mogą się też poczęstować, to usłyszeli, że nie, bo to dla tamtych wnuków. A raz jak zrobili babci laurki z okazji dnia babci, ta przy nich wrzuciła je do pieca. Pominę, że wszystko co miała, w tym mieszkanie, przepisała na młodszego syna, pomijając starszego i córkę. A teraz... jest po 3 wylewie, w domu opieki, bo syn który wszystko dostał nie interesuje się nią. A rodzina męża po latach złego traktowania nie ma w ogóle serca do babki, zresztą warunków żeby się nią zaopiekować też nie. Karma wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też miałam taki tok myślenia ale z tego już wyrosłam. Wierzę ci że tak może być ale generalnie każdy człowiek decyduje za siebie. Nie ma żadnych praw i obowiązków babć i dziadków. Jeżeli oni uznają że chcą dać jednemu a drugiemu nie to tak robią i już. A że tobie jest przykro wierzę ci. ja ostatnio się obraziłam niemal na teścia bo nie przyszedł na urodziny syna bo akurat musiał sprzątać w garażu. A u szwagierki u obu synów na urodzinach był. Zrobiło mi się po prostu przykro bo się naszykowałam i zależało mi na obecności ale co poradzisz. Sami sobie decydują co chcą robić i już. Tak jak na mnie psioczą czasem że daję za mało/za dużo słodyczy synowi a ja mówie moje dziecko, moje zycie i moja sprawa tak samo działa to w drugą stronę ja mam żal że nie spędzają czasu z wnukiem a oni mi na to moje życie moja sprawa.. Proste.. Nawet jak przyjdzie im umierać i zdecydują podzielić majatek na wszystkich tylko nie Twojego męża na przykład to ich wola i ich sprawa i nic na to nie poradzisz.. Pozostanie żal, gorycz i niezrozumienie ale nic nie zrobisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riddi
nigdy nie zrozumiem nierównego traktowania bez jakiejkolwiek przyczyny, oj nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no, halo - ja rozumiem, że można nierówno traktować dorosłe dzieci, ich partnerów życiowych, rozdzielać majątek jak się chce, ok. Ale jak można tak źle i niesprawiedliwie traktować własne wnuki? Dzieci 5, 6 letnie? Robić im świadomie przykrość. Poza tym trzeba się liczyć z konsekwencjami takiego zachowania. I kiedyś na starość nie liczyć na wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mojego meza jest podobnie tyle tylko ze on sobie na to pozwala i daje sie wykorzystywac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaki masz problem? Zerwijcie kontakty z nimi i po kłopocie. Ja swojej tesciowej nienawidzę i dałam meżowi wybór albo ja i dzieci albo jego chora mamusia i reszta pogrzanej familii- nie utrzymujemy z nimi kontaktów już z 7 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety znamy tylko Twoja wersje wydarzen, a prawda zawsze lezy po srodku. Pewno tez masz swoje za uszami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×