Czy po szczepionce 6w1 mozna podac następną 5w1?

Mam pytanie, wie ktos czy po szczepionce 6w1 mozna zamienic ja na 5w1? Corka miała dopiero tylko jedno szczepienie i było to 6w1 a teraz juz nie potrzebuje wzw typ. b i nei chce ja niepotrzebnie faszerowac wiekszą dawką tylko nie wiem czy mozna zamienic ja na 5w1 bez zoltaczki.... lekarka moja niestety jest sponsorowana przez firme farmaceutyczna i mi prawdy nie powie...

no toz tak to jest, 6w1, 6w1, 5w1

podobno trzeba kontynuować tą samą szczepionką, którą się szczepiło pierwszy raz

ale to jest taka sama szczepionka, tylko za kolejnym razem nie ma jednego skladnika.

no dokladnie, tym bardziej ze zoltaczke dopiero w 7 msc trzeba znowu zaszczepic to po co mam ja szprycowac dodatkowo? ale taak to nie wiem, moze ktos ma jakas rzczowa wiedze, ciezko w ogole znalezc jakies inf o tych szczepionkach gownianych

jak wymienisz to nie będziesz mogła "już" wrócić i do końca szczepić tą na którą się zdecydujesz teraz.

tu jest film o rtęci w szczepionkach, zanim wogóle zacznie sie to robić własnemu dziecku najpierw warto się dowiedzieć, co w tych szczepionkach jest. www.youtube.com/watch?v=trfDpcSTIEQ

inaczej nie można żonglować szczepionkami. Albo zmieniasz "resztę" na szczepień na 5w1 albo pozostajesz przy tej którą masz obecnie.

Z medycznego punktu możesz nawet wrócić do tych refundowanych, tyle ze ŻADEN lekarz ci tego nie powie

Własnie z tego względu, żeby nie szprycować dodatkowo żółtaczką wzięłam 5w1. Pediatra mi powiedziała, że zawsze mogę wrócić do tych refundowanych. Ale czy z 6w1 do 5w1 to nie jestem pewna. Może ta 6w1 ma niższą zawartość wirusa i jest rozłożona na kilka dawek.

Z tego co mi wiadomo to jeżeli zacznie sie skojarzonymi to już nie wolno potem na NFZ. A co do 6w1 to tak: Córka 1 szczepienie miała 6w1 Infanrix Hexa(czy jakoś tak) + wzw a potem lekarka przepisywała takie samo tyle że bez adnotacji "+ wzw". Napewno przy drugim szczepieniu nie zaszczepi Ci na żółtaczke bo nie wolno. Są określone odstępy czasu i ilość dawek:)

gość Własnie z tego względu, żeby nie szprycować dodatkowo żółtaczką wzięłam 5w1. Pediatra mi powiedziała, że zawsze mogę wrócić do tych refundowanych. Ale czy z 6w1 do 5w1 to nie jestem pewna. Może ta 6w1 ma niższą zawartość wirusa i jest rozłożona na kilka dawek. xxxx jeżeli przy pierwszym szczepieniu wzięłaś 5w1 to oprócz tej skojarzonej w przychodni zaszczepią jeszcze dodatkowo na żółtaczkę!

Oczywiście, że zaszczepili dodatkowo na żółtaczkę, tylko nie ma tego wirusa w 2-giej 3-ciej i 4-tej dawce. Będzie tylko jeszcze jeden raz w 7-mym miesiącu. Czyli 2 razy zamiast 4.

Ale mówie Ci że mimo iż 1 szczepionka była 6w1 to w następnych nie ma juz wirusa wzw. Nie może być! Ja do końca nie wiem jak to jest ale tak jak pisalam wyżej, nam pediatra taka recepte wypisywała. Jak był czas na WZW to dodatwała adnotację "+ wzw" a w pozostałych dawkach nie dopisywała jej.

nie byłabym taka pewna

Jak nie można z płatnych na nfz? można można . U mnie pediatra nigdy nie namawia na płatne ..Raczej większe zaufanie ma do tych tradycyjnych na nfz.

A skoro autorka nie wierzy swoje lekarce to niech umówi się do innej i zapyta. I po problemie:)

"Ale mówie Ci że mimo iż 1 szczepionka była 6w1 to w następnych nie ma juz wirusa wzw. Nie może być! Ja do końca nie wiem jak to jest ale tak jak pisalam wyżej, nam pediatra taka recepte wypisywała. Jak był czas na WZW to dodatwała adnotację "+ wzw" a w pozostałych dawkach nie dopisywała jej." A kiedy podała kolejna dawkę wzw? Bo przewidziana jest jako jedyna w 7-mym miesiącu a w kalendarzu szczepień dla 6w1 nie ma wtedy szczepienia

Przepraszam. Pomyliłam. Pierwsza była taka: Infanrix hexa a kolejne Infanrix ipv + hib Dodała bym linki ze składem ale mi nie pójdzie! Zakichane forum!

Kolejną miała w 8 m-cu. Ale miala opóźnienia w szczepieniach.

nie mam zaufania do mojej lekarki ale do zadnej innej tez nie, niestety jesli chodzi o szczeienia to zrobia wszystko zeby wcinac najdrozsza ... wiec niestety musze sama sie dowiadywac czy mozna czy nie zeby potem mi kitu nie wcisnela Jesli bedzie mozna to na pewno reszte zaszczepie ja 5w1 , a potem po prostu dodatkowo zoltaczke dorzuce. A co do tego ze jak sie idzie systemem 6w1 moja lekarka powiedziala ze dostanie najwyzej wiecej szczepionek na zoltaczke i tyle... tylko ze wg mnie po jaki czort...

u nas tez pierwsza byla infanrix hexa a teraz chce ja zaszczepic ta infarix ipv.. czyli rozumiem ze bez problemu mozna? nie ma to wplywu na nic ? nie jest niebezpieczne?

inf ipv hib to ja miałam 5w1

No u nas taka była. Nic sie małej nie działo. Co więcej, po tych nawet osłabiona nie była a pierwsza córka po zwykłych dostała takiego uczulenia że masakra:( Nam tak lekarka przepisała, więc widocznie jest bezpieczne.

O ja pierdziele jak mozna swiadomie te gowna swoim dzieciom podawac :(

zawsze można wrócić do refundowanych, ale to prawda że zaden lekarz tego wam nie powie - zastanówcie sie czemu!!!

skad ta pewnosc ze mozna zawsze wrocic do refundowanych? Jesli by taka mozliwosc byla to bym z niej na pewno skorzystala, tylko ze no wlasnie, pediatrzy twierdza co innego, a ja ze srednio sie znam to niestety ale brakuje mi argumentow dlaczego za ...

to spróbujcie powiedzieć pediatrze, że warunki finansowe się pogorszyły i jak "nie można" zmienić na te z nfz bo lekarz nie pozwala to niech sam zasponsoruje kolejną szczepionkę i ciekawe co wtedy zrobi. Drugą sprawą jest fakt, że jeśli np dziecko będzie miało alergię na tą podaną szczepionkę 6w1 to z tego co wiem MUSZĄ ją zmienić na inną czyli tą nfz ... i co ... wówczas można???

A ja mojego syna w porozumieniu z lekarką zaszczepiłam tak: 6w1,5w1,5w1,5w1,wzw w 7 miesiącu. Córkę tak: 6w1,5w1, później 3 dawkę dostała jak miała 7,5 m-ca czyli z opóźnieniem więc dostała 6w1, i teraz jak skończyła 18m-cy zaszczepiłam ją 5w1. Jest wszystko ok.