Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość M...emi

Obsesja na punkcie nagości swojego chłopaka i seksu z nim.Chyba go przytłoczyłam

Polecane posty

Gość M...emi

On jest moim pierwszym. Zaczęliśmy współżyć po pół roku i strasznie mi się spodobało :) Kocham go bardzo, bardzo mi się podoba jego ciało i seks z nim :). Przez to cały czas chcę go oglądać nago, rozbieram go przy każdej możliwej okzji :). Ostatnio spędzaliśmy razem dzień.. zrobiliśmy rano, potem za godzinę znów, potem chciałam w kuchni podczas robienia obiadu a on na mnie naskoczył: "Nie chcę, nie mam teraz ochoty, nie chcę być cały dzień nago, każesz mi tak chodzić po domu, nie chcę tego nie jestem jakimś seksualnym robotem daj mi chwilę odetchnąć związek to nie tylko seks!" Pokłóciliśmy się wtedy, jest dziwnie... Nie wiem czy Wy też mieliście na początku, że wieczna ochota na seks i "zadręczanie" partnera:(? Z góry dzięki za opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M...emi
A może stałam się nawiedzoną nimfomanką?:( Jak nie miałam faceta wcale o seksie nie myślałam bo nie wiedziałam jak to jest :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M...emi
Każę mu np spać nago i rano nawet nie ma czasu się wybudzić od razu "się za niego biorę" :/ Ostatnio mi powiedział o 5 rano, że nie wiedział co się dzieje :( Ale nigdy nie odmawiał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
traktujesz go instrumentalnie, jak kawalek miesa, dlatego sie wkurzyl, moze zadbaj tez o uciechy ducha a nie tylko ciala, jakis wypad do kina, teatru, koncert itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhiihii
tski poczaątek :) Przejdzie ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×