obsesja

Mąż wyjechał na poligon, a ja mam schizy za duzo sie naczytałam co sie dzieje na tych poligonach. Wiem, ze sa tam kobiety zolnierki.Pisze , dzwonię do niego on dumnie nie zawsze wiadomo, ze nie moze czasami . Sam przyznał , ze sa gdzies tam dalej od niego w namiotach.Cos sie stało , pękło we mnie boję sie sama nie wiem czego , zdradzi zostawi , ze kłamie.Nie daje rady juz a jeszcze bedzie tam 5 tygodni. Czy powinnam wyluzowac? .Ale jak nie jest to łatwe.

Sex jest wszędzie na świecie. Nawet w klasztorach oraz obozach policyjnych. juvenaliach czy samolotach. W każdym miejscu pracy , domu , cemoingu. Pytanie jedynie czy podda się czy będzie wierny ? Ale to sami tyczy się Ciebie. Nie martw sie. jak nie zdradzi to nigdy. A w wojsku też są kobiety jak i w więzieniach. Na moje przesadzasz

to oni śpią na poligonie? ooo zgrozo ... pierwsze slysze :P

na poligonie to wiem ze są manewry, ale zeby tam spac... :P

moze przesadzam,ale on lubi r****ć,lubi possac c*pkę i potzrymac badyla w pupie

śpią w namiotach. Moze i przesadzam tylko , ze to jest silniejsze.