cały czas płaczę:( pęcherzyk 9mm w 10dc po clo...mało prawda?

Czy ma jeszcze szansę urosnąć? Lekarz zachwycony nie był... Mam przyjść jeszcze za 2 dni. Miała któraś z was tak mały pęcherzyk po stymulacji? Brałam 1x1 tab, od kolejnego cyklu dawka na pewno dawna będzie większa. Najważniejsze... czy którejś z was urósł jeszcze pęcherzyk? Są jakieś szanse? Pocieszam się, że to dopiero 10 dc, ale może lepiej nie robić sobie nadziei?

A co to twój ostatni cykl prób???? Histeryczki zachodzą w ciąże najpóźniej, albo nie zachodzą wcale:O Wyluzuj laska, nie w tym miesiącu to w następnym

Ej, nie przejmuj się. Mi rosły później pęcherzyki, tak że dopiero koło 19-20 dnia cyklu miały około 20mm. I prawie za kazdym razem tak było, bez względu na dawkę clo czy innych leków. No a teraz czekam już spakowana na porodówkę :) Będzie dobrze, głowa do góry. No i módl się:)

Popieram powyższa, ja starałam się 4 lata. W końcu się udało. Mój gin zawsze mówił mi że w staraniach emocje grają jedynie negatywną role, a histeria i płacz to już całkowicie

Wypłakać na razie się już wypłakałam, teraz potrzebuję informacji od dziewczyn, które miały podobną sytuację. Chcę wiedzieć, czy ten pęcherzyk rzeczywiście jest taki malutki? Czy szanse na wzrost są znikome?

Boże dziewczyno, przecież jest malutki, nie ma się co oszukiwać!!! Mamy spojrzeć w szklaną kulę i powiedzieć ci czy urośnie czy nie??? Zachowujesz się jak niespełna rozumu, nawet jeśli 100 dziewczynom urósł, a tobie nie urośnie to będziesz się czułą jeszcze gorzej, nie potrafisz tego pokumać, czy jak???? Czekaj co będzie a nie wypisuj bzdur

jeśli uważasz, że to są bzdury to się mylisz. Oczywiście, że poczekam na kolejną wizytę i dopiero wtedy się okaże jak sytuacja wygląda. Jednak mimo wszystko oponie innych osób będą mi bardzo przydatne. Nie chcę wiedzieć czy na pewno urośnie bo tego mi nawet lekarz nie powie. Szukam informacji od osób, ktorym pęcherzyk później rósł...