Problemik

Elożka! Potzrebuje pilnie waszej pomocy, otóż spotykam się z pewną dziewczyną świetnie się rozumiemy dogadujemy itd no ale za nic w świecie nie wiem jak ją pocałować (wiem że w usta wyprzedzam tu odp co niektórych). Nie chce tego ponaglać bo może Ona nie jest jeszcze na to gotowa. Ja normalnie mam taką k******ą ochotę na to że aż mnie roznosi od środka. Pomóżcie ludziska! Wiem że za chwilę tu dostane pojazd na maxxxa od hejtów ale cóż i z góry dziękuję tym którzy potraktuja moją sprawę poważnie o ile tacy się wgl znajdą. PS. Dodam że znamy się z tą dziewczyną od 6 miesięcy

poszukaj sobie w necie filmow instruktarzowych :-)

Czytałem już różne artykuły na ten temat ale wdł mnie to jest dla plebsów i takie tandetne potrzebuję odp fachowców ze stażem :D

zawsze szczery nie spodziewałam sie że takiego byka strzelisz :) instruktażowe sie pisze przez samo "ż"

o maj gat zs :D

kiedys musi byc ten pierwszy raz :-) no byk paskudny, bez dwoch zdan

hmm :) ja bym pierwszy zaczela od policzka ale po pol roku znajomosci to juz pewnie bylo :) tak wiec pocaluj w policzek i sie nie oddalaj tylko spójrz jej w oczy pocaluj jeszcze raz blizej ust a potem już bedziesz wszystko wiedzial :) znaczy nie, nie mówisz dozobaczenia jutro i wychodzisz tylko całujesz w usta :D najpierw lekkie muśniecie pozniej troche smielej i smiele :P

Ostatnio właśnie na pożegnanie jak dajemy sobie buziaka to bardziej celuje w okolice ust niż w policzek no ale może masz rację że trochę śmielej to muszę zrobić. W weekend wybieram się z Nią do kina więc jeszcze jakieś wskazówki bym prosił jak tam się zachować żeby zbliżyć się do niej tak żeby zyskać coś a nie spalić tematu :) Dziękuję za powyższą odp :*

"Elożka!" (sic!) Ile ty msz lat 9??? "

Będę sobie pisał jak mi się podoba wolność słowa mówi Ci to coś? :D Ale nie o tym tutaj konkrety ludzie a nie piszecie takie pierdoły w odpowiedziach

pocałuj bliżej ust, spójrz w oczy pocałuje jeszcze raz, a potem namiętniej w usta :) tylko nie wpychaj od razu jezyka do gardła :)

'instruktarzowych' toz to niedobor witamin np grejpfrutow :)

np grejpfrutow cholera, o tym nie pomyslalem :-)

a widzisz;)