Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość woalka wesoła

facet się wycofuje

Polecane posty

Gość woalka wesoła

Spotykałam się z facetem od roku, szalał za mną, ciągle wspierał, byłam nieufna, ale on cierpliwy i wyrozumiały. Otworzyłam się trochę. I on od ostatniego spotkania zaczął się wycofywać, zadzwoni, chwilę porozmawiamy, kończy. Jest grzeczny, ale ja czuję, że jest coś na rzeczy, zapytałam go o co chodzi twierdzi, że wszystko jest dobrze, jest tylko przemęczony. I ja nie wiem jak mam się zachować, rozumiem, że mógł masz związek stracić dla niego smak i sens, nie wiem jak się zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czas.
Po prostu daj mu czas... może się gubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woalka wesoła
doradzcie co robić? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woalka wesoła
no może. I przez ten czas się nie odzywać cz odzywać jakby nigdy nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksownie rycząca czterdziecha
poznał kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woalka wesoła
być może, tego nie wiem i nie mam jak sprawdzić. Jak się zachować w takiej sytuacji? Widzę że to początek końca, nie chće tak zwyczajnie go olać, bo jestem mu wdzięczna, a on pewnie z grzeczności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czas.
Być może, że kogoś poznał. Obserwuj go baczniej... i zachowuj się jak zawsze :) Po prostu bądź. Nie zadawaj zbędnych pytań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woalka wesoła
może być kluczowym moment, że okłamał mnie w pewnej sprawie i pokazałam, że mnie to dotknęło. Od tej pory zachowuje się tak dziwnie. Tak jakby zamknął się w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksownie rycząca czterdziecha
okłamał mnie w pewnej sprawie i pokazałam, że mnie to dotknęło. Od tej pory zachowuje się tak dziwnie xxxxxxxxx czyli wg ciebie, żeby było dobrze powinnaś dawać się okłamywać, udawać idiotkę, ale za wszelką cenę trzymać faceta? żałosne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czas.
Więc może warto porozmawiać na temat tego kłamstwa jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woalka wesoła
no chyba faktycznie żałosne. zaczęło mnie zależeć, po prostu. jednak mam swój honor i nie mam zamiaru się prosić ani narzucać, także nie unoś się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woalka wesoła
do Czas. no może warto, nie chcę zaczynać tej rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksownie rycząca czterdziecha
nie unoszę się - ale trochę godności nie zaszkodzi, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woalka wesoła
do Czas. no może warto, nie chcę zaczynać takiej rozmowy.Wiem, że mnie okłamał i co tu dadzą jakiekolwiek tłumaczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czas.
Rozumiem, ale może poprzez rozmowę dowiesz się dlaczego nagle zamknął się przed Tobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9933``9
radzilabym szczerze porozmawiaco tym co Cie gnebi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woalka wesoła
No może dowiem się, nie chcę tej rozmowy zaczynać, drążyć bo to on skłamał, powinien coś z tym zrobić, kłamstwo delikatnie odsunęło mnie od niego a wypytując dałabym mu do zrozumienia, że jest ważny i kłamstwo tego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czasami nie bylaś świadkiem kłamstwa w stosunku do jego żony> teraz kolej na ciebie hi ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czas.
Jak widać zależy... więc po prostu porozmawiaj z nim. Chyba, że kłamstwo bolało na tyle, że nadal czujesz w serduszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksownie rycząca czterdziecha
po co namawiacie dziewczynę, żeby chodziła za nim i truła mu d**ę o jakieś wyjaśnienia - nie można się już bardziej ośmieszyć przed facetem niż zmuszać go do jakiś głupich tłumaczeń i wyjaśnień - od takich dziewczyn faceci biegiem uciekają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woalka wesoła
zależy. No siedzi we mnie to kłamstwo, dotknęło mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czas.
Kłamstwa zawsze dotykają... nawet te najmniejsze. Lecz skoro zależy Ci to walcz o niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woalka wesoła
raczej walczyć nie będę. To kłamstwo miało miejsce na początku, tzn, na pocżatku znajomości mnie coś powiedział, a teraz wyszło że kłamał. Rozumiem, ze mogło mu wtedy jeszcze bardzo nie zależeć, zaangażowanie przychodzi z czasem, jeśli to się powtórzy to roku znajomości, to nie powinno się wybaczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksownie rycząca czterdziecha
nigdy nie walcz o faceta, któremu na tobie nie zależy! - tylko się ośmieszysz, a nigdy nie zyskasz szacunku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woalka wesoła
do seksownej Nie unoś się tak, nie mam zamiaru walczyć. Myślę o przeczekaniu ewentualnie i daniu cichej szansy, bo mnie zależy. Jednak nie mam zamiaru drążyć, Kłamstwo to kłamstwo i co tu da uzasadnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksownie rycząca czterdziecha
Nie unoś się tak, nie mam zamiaru walczyć. Myślę o przeczekaniu ewentualnie i daniu cichej szansy, bo mnie zależy. xxxxxxxxxxxxxx' nie mam zamiaru walczyć ale mam - kogo chcesz oszukać? siebie czy mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czas.
Seksowna... Ciebie oszukiwać raczej nie ma po co ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woalka wesoła
skoro wszystko wiesz, to po co pytasz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksownie rycząca czterdziecha
no to przyznaj się od razu, że bez względu na to jak cię zranił i tak masz zamiar zrobić wszystko, żeby go mieć - nie uważasz, ze tak uczciwiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mauska_kwiatuszka
Hmm on sie zaczal wycofywac bo poczul, ze jestes juz za nim bardzo, ze ci zalezy i nie musi juz wiecej zabiegac..musisz teraz zrobic tak, zeby przestal tak myslec..ty zrob krok do tylu, zdystansuj sie badz nieosiagalna a zobaczysz ze dostanie znowu skrzydel podniecenie..oni tak maja musze sie starac zabiegac tuptac to ich podnieca nakreca inaczej sie nudza i traca zapal i w kosekwencji raczek...to takie beznadziejne stworzonka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×