Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ppaawweell

Komornicy atakują!!!

Polecane posty

Gość ppaawweell

Strasznie powinęła mi się noga i popadłem w niezłe długi. Wszystko przez powolny upadek firmy w której pracowałem. nie dostawałem pensji przez dłuższy czas tylko skromne zaliczki a teraz kasa jest nie do odzyskania Teraz ja i moja rodzina nie mamy z czego żyć. Mimo ze mam inną pracę nie starcza nawet na czynsz i rachunki. nie mam już kogo prosić o pomoc. Jestem w sidłach komorników i windykatorów już chyba nigdy nie stanę na nogi i nie wiem jak to się skończy . Czy ktos z was wyszedł z takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia Miecia radzi...
ucieknijcie z żoną na cmentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczko346
Chwalić Boga nigdy nie byłam w takiej sytuacji, ale niestety w związku z tym nie wiem jak Ci pomóc żebyście wyszli na prostą... Możesz popytać na daymynews.pl może ktoś będzie wiedział jak Ci pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppaawweell
Tak myslałem że nikt nie ma pomysłu bo z tego się nie wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorala
Napisz na jakims forum prawniczym moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukaj pracy przez internet w Holandii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppaawweell
nie mam za bardzo za co wyjechać, nie chciałbym zostawiać rodziny w tak trudnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marion233
Z każdej sytuacji jest wyjście z długów też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bsshhhshshshshshs
ja tez zostalem oszukany przez firme dla ktorej pracowalem, pracowalem w systemie prowizyjnym i jestem pewien ze wyplacili mi 1/10 tego co powinni, lecz niestety nie mam jak tego udowodnic. Potem ktos inny zamowil cos u mnie i nie zaplacil - ja sadzilem ze kase dostane na 100% i wziolem pozyczke, kasy nie dostalem i nie moge splacic pozyczki... juz musze zaplacic 50% wiecej niz pozyczylem za kare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppaawweell
pewnie tak ale jak na razie wyjscia znaleźć nie mogę, moja żona tego dłużej nie wytrzyma... nie jest odporna na takie sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możne pisz listy z odroczeniami mój znajomy był strasznie zadłużony i on jakieś pisma wysyłał i mu jako albo odroczyli albo na male kwoty rozłożyli a mam takie pytanie twoja zona pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
Przede wszystkim się nie załamuj, wspieraj żonę, takie sytuacje niestety często źle wpływają na związek. Nie wiem, jaką masz sytuację z mieszkaniem, pracą żony, Twoją obecną pracą, czy macie dzieci... to wszystko jest ważne w obliczu decyzji np. o wyjeździe. Myślę, że jeżeli nie macie dochodu na życie i nie ma widoków na szybką tego zmianę a możecie wyjechać to nie czekaj ani chwili. Teraz jest dobry czas, lato, na pewno gdzieś się załapiesz do jakiejś pracy. Powoli staniesz na nogi. Pomyśl, może ktoś z rodziny, czy znajomych mógłby jakoś pomóc, może macie gdzieś kogoś za granicą? A pieniądze będziesz musiał pożyczyć od kogoś zaufanego, tyle ile niezbędne. Uwierz, że się uda. To na pewno trudna sytuacja, ale nie koniec świata. I nikt nie jest odporny na takie sytuacje, ale życie bywa przewrotne i nie zawsze usłane różami, żona na pewno to zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppaawweell
z komornikiem się dogadałem na spłaty częsciowe ale nie wiem czy się wywiąże z tego , windykatorów olewam na razie. Kto mógł mi pomóc to mi już pomógł już nie smiem nikogo prosić. Mamy dziecko i dlatego decyzja o wyjeździe nie jest łatwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem powinieneś wyjechać rodzice twoi albo twojej zony nie mogą ci pomoc jak byś np wyjechał to twoja zona jakiś czas by mieszkała ze swoimi rodzicami a jakiś czas z twoimi np będzie lżej ale nie możesz się załamywać tylko wziasc się w garść i zacząć działać póki jest sezon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppaawweell
Zona mnie obwinia że w porę nie opusciłem firmy ale byłem związany wiele lat z tą firmą i łudziłem się że jeszcze stanie na nogi. Teraz w atmosferze konfliktu ciężko co budować od nowa. Jak wyjadę nie wiem czy będzie do czego wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
Nie znam sytuacji, nie wiem czy żona pracuje i jaką macie sytuację mieszkaniową. Myślę jednak, że wyjazd jest dobrym rozwiązaniem, jeżeli na miejscu masz problem z pracą płatną na tyle, żeby spłacić długi i żyć. Przemyśl to, może wyjedź sam na początek, popracujesz i zdecydujecie co dalej. Moja znajoma ostatnio straciła pracę, jest samotną mamą, zaczęła się zadłużać i poszła mieszkać na pokoik do swojej cioci, swoje wynajęła, dokłada się do rachunków i ma jeszcze na skromne życie. Czasami dumę trzeba schować do kieszeni, umieć się przesiąść na niższe siodełko, umieć prosić. Raz na wozie, raz pod wozem, teraz Ty potrzebujesz pomocy, a może niedługo sam będziesz mógł pomóc. Pomyśl spokojnie jak to rozegrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppaawweell
Zona pracuje dorywczo, nie może podjąć pracy na pełny etat ze względu na to że musi opiekować się córeczką która jest przewlekle chora i jest pod stałą opieką lekarzy. Dlatego wyjazd całą rodziną nie wchodzi w rachubę. Już nie wiele nas łączy a jak wyjadę to chyba wszystko szlag trafi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widac ze kochasz zone, ona chyba slabiej....i ona Cie obwinia...ma tez rodzine tez niech co zrobi,a nie tylko jeczec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppaawweell
Tak kocham zonę i obawiam się że co bym nie zrobił będzie tylko gorzej dlatego jestem sparaliżowany i nie mogę podjąć żadnej decyzji. Czy żona mnie kocha nie wiem... wiem że kocha córeczkę i zrobi dla niej wszystko choćby moim kosztem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tonik34
@ppaawweell: uszy do góry, z kazdej sytuacji można wyjść z długów też to nie koniec świata, setki jesli nie tysiace osób jest w podobnej sytuacji. Najpierw trzeba sobie poradzić z własną psychiką. Tu jest taki fajny wątek który ci pomoże i da ci wsparcie: http://www.forum-kredytowe.pl/f135/jak-psychicznie-poradzic-sobie-z-dlugami-przekraczajacymi-nasze-sily-63781.html Nawet komornik czy windykacja to nie koniec swiata. Mozna z tego wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppaawweell
ja sobie z tym radzę psychicznie nawet nie źle, pochodzę z biednej rodziny i nigdy się nie przelewało , jestem odporny na takie dno, ale jak wracam do domu i widzę przygnębioną i przerażoną żonę która poddryguje ze strachu na dzwoniący telefon lub dzwonek do drzwi to serce mi pęka to mnie po prostu paraliżuje. Ona tak na mnie liczy a ja nie wiem co mam robić. Już dawno mylsałem o emigracji ale boję się ją zostawić samą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może wpadne pocieszyć twoją żonke i zapłace 200 pln

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppaawweell
Z reguły nie odpowiadam trollom ale faktycznie żona już straszyła mnie że znajdzie sobie sponsora jak nie rozwiąże naszych problemów . nie wiem na ile poważnie to mówiła ale jest dosć atrakcyjna i gdyby zechciała to pewnie by znalazła dlatego też boję się wyjazdu i szukam innych rozwiązań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to powiedz swojej pieknej żonce, że sponsorzy wolą 20latki bezdzietne, a nie stare prukwy po porodzie z luźną pochwą, więc ona duzo by nie zarobiła... no chyba że lubi anal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mamuski lubie bo potrafia dac dobrze d**y a 20 stki sa drętwe i roszczeniowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mamuski lubie bo potrafia dac dobrze d**y a 20 stki sa drętwe i roszczeniowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mamuski lubie bo potrafia dac dobrze d**y a 20 stki sa drętwe i roszczeniowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mamuski lubie bo potrafia dac dobrze d**y a 20 stki sa drętwe i roszczeniowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×