Czy jestem żałosna ? Tylko szczerze

Robie fotomontaze (profesjonalne) z roznymi widoczkami ze świata i wstawiam tam siebie...w domu na bialej scianie rozne pozy by pasowaly i wklejam...potem sie chwale tym na fb,nk , sympatii jaka to ja z***bista jestem i gdzie bylam, znajomi z dawnego liceum sikają z zazdrosci a ja mam niezlą frajde, czuje sie lepsza. Teraz jestem na 1 roku studiow i uchodze za ''gwiazde'' a tak naprawde nigdzie nie bylam i gowno widzialam, moj jedyny talent to swietna znajomosc obslugi photoshopa i fotografia :O:D

jetseś chora i czas iśc do specjalisty a na zdjeciach to widać bo zawsze proporcje będą zaburzone między Tobą a resztą zdjęcia.sprawne oko to wyłapie od razy. chyba że zmieniasz tylko głowe wtedy ok :D

serio ? ? ?

hehe, całkiem zabawne, dopóki nie wyjdzie na jaw, bo wtedy będzie Ci ciut wstyd pewnie

mozna zrobic fotomontaze po ktorych nie widac, ze cos bylo robione ale 99% fotek ktore widzialam ( po fotomontazu) bylo bylo tragicznych, niedopasowana wielkosc sylwetki do tła, brak padających cieni np od słonca...

tak serio jesteś chora tak serio to widać.

Twoi znajomi pewnie wiedza ze to lipa tylko sie z ciebie nabijają :D

mała psychopatka

p*****lnięta

ludzie potrafią być żałośni i to mega hahaha :D

Dla mnie nie jestes żałosna...bo ja nikomu nie zazdroszcze wycieczek... Dla mnie masz problem z głową, jestes pewnie strasznie smutną, samotną osobą, nieszczęśliwą i niekochaną z kompleksami. Co ci to daje ? Dowartosciujesz sie na chwile a potem ?

potem przerabia następne i znowu sie dowartościowuje .

Myślę, że sama znasz odpowiedź na to pytanie.