jest dofinansowanie do IN VITRO od lipca jest:P

a ja mam, bo nie chce, zeby córka wychodziła za dziecko bezpłodnych rodziców! Dzieci z invitro cześciej chorują na powazne choroby (zapadają 10krotnie razy czesciej np. na raka) i zapewne odziedziczą również problemy z płodnością. To są króliki doświadczalne, ludzie z probówek a ja chce, zeby moja córka miała normalnego męża.

A ty jesteś pewna, że jesteś normalna, chociaż poczęta naturalnie?

gość wyżej masz jakieś badania, które dowodzą o tym co piszesz o tym częstszym chorowaniu itp.? Może podeślij link skoro sa takie badania...

A co zrobisz jak się okaże, że ta Twoja córeczka nie będzie mogła mieć dzieci naturalnie? przecież in vitro powstało w związku z bezpłodnością tych naturalnie poczętych ludzi, więc tak na prawdę nikt nie może mieć pewności, że jest płodny jeśli się jeszcze o dziecko nie starał...

Uwielbiam takie utarte slogany, które mają brzmieć inteligentnie, ale w rzeczywistości są powtarzane bezmyślnie jak papuga, są do bólu ogólnikowe, nie zawierają żadnych konkretnych informacji i tylko obnażają płyciznę intelektualną człowieka, który je wypowiada: "Dzieci z invitro cześciej chorują na powazne choroby (zapadają 10krotnie razy czesciej np. na raka)" "Dzieci z in-vitro dziedziczą bezpłodność/niepłodnść po rodzicach" "Cesarskie cięcie to poważna operacja, mająca wiele groźnych powikłań" "Poród naturalny jest najlepszy dla matki i dziecka" Brakuje mi tu jeszcze "Mickiewicz wielkim poetą był"

Oczywiście, ze są badania! W necie można znaleźć, choć ja preferuję lepsze źródła niż internet ;) Jest masa badań i publikacji na ten temat. I tak- jestem normalna. A to, ze nie chce na męża córki tworu z próbówki czy murzyna to sprawa poglądowa. A co zrobie gdy moja córka nie będzie mogła mieć dzieci? Będę ją wspierać i namawiać do adopcji. Z resztą mam zamiar jej wpajać od małego, ze in vitro jest złe- bo w moim przekonaniu jest złe. Jest za wcześnie by wychwalać tą metodę i tak też mówią genetycy.

ile przeciwników in vitro! Masakra. Głupie jesteście