U faceta ważniejsza od wzrostu jest osobowość, budowa ciała. Tak mysle a wy ?

Taki Boguś Linda, nie jest wysoki, nie jest tez specjalnie piękny, jak model z Vouge'a nie wygląda ale ówczesne 30-40 latki wzdychały do niego przez lata...miał w sobie ''to coś'' i ten głos z filmu Psy... Kiedyś podobał mi się facet, ktory byl po prostu brzydki wedlug wiekszosci ale strasznie mnie podniecal, nie wiem czym...samą rozmową, jego glos, to co mowi ... Podobnie z wygladem, zauwazylam ze podobają mi sie faceci z szeroką klatą, nawet jesli jest niski to przyciąga moj wzrok...a wysoki i wątły nie jest atrakcyjny w moich oczach. Mam w pracy kolege, b.wysoki, długie włosy ale taki patyczak, w ramionach na szerokosc jak dziewczyna i te jego chude zarośniete ręce, przedramiona...lubie go ale w ogole mnie nie pociąga.

zgadzam sie, ale prawiczkom z kafe tego nie wytlumaczysz

mam 173 i żadna mnie nie chce, ble ble ma 164

uppp

Ogólne wrażenie się liczy, są mężczyźni którzy zrobią takie WOW bo mają TO COŚ niekoniecznie jest to wygląd. Może być przeciętny, nie interesujący zbytnio ale może zaskoczyć.

Twarz najlepiej z kilkudniowym zarostem. Dobranoc :)