Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość LABRADOR

LABRADOR - plusy i minusy posiadania takiego psa

Polecane posty

Gość gość
Sierść jest wszędzie, dosłownie wszędzie. Mam już 11 lat i mam dość. Nigdy więcej, bardzo żałuje ze mam psa, labradora. Jest uparty jak osioł, komend łatwo się nauczył, ale jak ma ochotę to i tak robi swoje i nie słucha nikogo. Jak zobaczy wodę to biegnie jak opętany, żeby się wykąpać, potem śmierdzi okrutnie. Na widok jedzenia ślina kapie mu wszędzie. Nadodatek ma wrażliwy żołądek. Na smyczy ciągnie, nie pozwAlam mu, ma kolczatkę (na przemian ze zwykłą obrożą) nic to nie daje. Na gości skacze jak idiota i trudno go uspokoić mimo, że ma 11 lat dalej to robi choć był wielokrotnie karcony za to, on i tak nie rozumie wtedy co się do niego podaje za komendy. Pies jest ładny o ile się go nie roztyje, ale nic poza tym. Odradzam, ja już mam naprawdę dość, przez to patrzeć na niego nie mogę. Ten pies zniechęcił mnie do wszystkich psów. Poza tym trzymanie takiego dużego psa w domu (mam duży dom i ogród) to pomyłka. Na własne życzenie zostałam sprzątaczką, bo na nic innego nie mam czasu jak wiecznie odkurzanie i mycie podłogi. Mając dzieci to już wogole gechenna. Wszystkie zabawki, ubranka, raczki dziecka są we włosach jeśli jednego dnia nie odkurzę. Jednym słowem LABRADOR to KOSZMAR !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję, te psy to utrapienie, musisz im ciągle poświęcać uwagę, nawet jak dasz coś do zjedzenia to masz spokoj na dwie minuty bo wiecznie głodne bydle żre łapczywie nawet duże porcje. Rozpuszczone dziadostwo, niewdzięczne do właściciela, usłucha tylko jak je przekupisz zarciem. A tak to łasi się bardziej do obcych niż do właściciela i poszedłby za każdym tylko nie swoim panem. Te psy są durne, niszczą wszystko, narażają tylko na straty, bo nie upilnujesz. W dodatku nigdy się nie męczą. Współczuję tych 11 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrzutka. pl/5nwefh potrzebna pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynaxx
Posiadając pupila musimy pamiętać o tym,że należy o nie odpowiednio dbać,aby czuły się z nami dobrze. Sama jestem posiadaczką dwóch Labradorów i szukając początkowo informacji jak mam się nimi odpowiednio zajmować trafiłam na artykuł pewnej blogerki http://cgamk.pl/porady-dla-osob-posiadajacych-psy/ Myślę,że warto zajrzeć i poświęcić chwilę na przejrzenie dostępnych tam informacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagga

A może zwykły mieszaniec? Weź mlodego, większego psa ze schroniska. Odporne na choroby, mądre, tresować można tak samo. Ułożysz i bedzie pies w domu. Suczki są łagodniejsze od psów. W schronisku możesz psa poznać, najpierw kilka wizyt, żebyście sie wzajemnie dogadali, weź na spacer, zobacz jak sie zachowuje i zdecyduj. Rasowce są problematyczne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość labradorka
Dnia 7.06.2013 o 13:14, Gość gość napisał:

NIEEEEEEE! Nie kupuj ,wszystkie inne rasy tylko nie Retriever Wspomnisz moje słowa! To jest rasa pomyłka a jeszcze gorsze są Goldeny Brudasy,śmierdzą linieją obficie,nie posłuszne,ciągną na spacerach jak lokomotywy.Ogród będziesz miał przeryty całkowicie. W domu niszczą okropnie. To co piszą o tych psach te same superlatywy to kit jeden wielki! Mogłabym setki przykładów podawać i opisywać...ja wiem jedno NIGDY WIECEJ TEJ RASY PSA !!! a najlepiej żadnej rasy angielskiej

Chciałabym przypomniećc ze psa można wychować widocznie nie poświęciłeś dla niego odpowiedniej ilości czasu mój pies jest posłuszny nic nie kopie ani nie niszczy jest posłuszny i przyjazny nie ciągnie na spacerach ani nic dobrze go wychowałam(;

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlasciciel Labka

Więc tak wszyscy piszą sierść sierść i jeszcze raz sierść spoko zgadzam się z tym ale wystarczy kupić roombe która nam ten problem rozwiąże tak jak u mnie czy psy są żywiołowe na pewno wieczny szczeniak chodź u swojego zauważyłem że  z wiekiem już bardziej zależy mu na spaniu, lakome są to fakt trzeba to kontrolować żeby jadł spokojnie i karcic jak sepi  o jedzenie, w ogrodzie potrafi wykopać jakaś dziurę ale sory każdy pies może to zrobić i jeśli chodzi o pilnowanie posesji to zależy jak się go ułoży mój labek nie wypuści nikogo obcego na podwórko dosłownie nie wypuści ale jak zna to cieszy się na odwiedziny. I powiem tak jest to najukochanszy pies na swiecie nie  zamienilbym bym go na zadnego innego i w zyciu nie oddał jest to najlepszy kumpel A do tego jest bardzo mądry więc wpisy powyżej o tym że to głupie i tragiczne psy są raczej jakieś pani która nie potrafiła psa ułożyć i wzięła labka  i myślała że sam się nauczy wszystkiego bo w filmach zawsze takie mądre te psy uwielbiają jak się z nimi pracuje i dla nich najważniejsze nie jest żeby być w centrum uwagi A żeby ich Pan chciał z nimi pracować ich misją jest służyć ludzia widać to po tym jakie psy to nsjlepsi ratownicy...PS w życiu nic nie uszkodził mi w domu nic nie pogryzl. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wer
Dnia 7.06.2013 o 13:13, Gość LABRADOR napisał:

agresywne ? pierwsze słyszę... Czytam o nich ostatnio, bo chciałabym mieć nowego czteronożnego członka rodziny 🙂 Ale chciałam zasięgnąć opinii z pierwszej ręki 🙂 Wszyscy narzekają na tą sierść.. czy to duży problem? Podobno futerko im się brudzi podczas spaceru i piach sypie w domu. Piszcie proszę 🙂 No i mają problemy z trawieniem?

Tak agresywne ale jeśli sczeniak mam szczeniaka wszystko gryzie co popadnie mam go już 3 dni i prawie choinke popsuł,dużo sikai pije .bardzo dużo śpi w dzień a w nocy buszuje polecam jeśli chodzi o labladora. Lubi karme mokrą bardzo mu smakuje 🙂 to na tyle

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nat88888

to jest pies myśliwski i ma duże potrzeby, ja polecam tylko ludziom bardzo aktywnym, którzy poswięcą psu czas i aktywność. Szkoda mi tych utuczonych labków w mieście, ktore były kupione "dla dzieci"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Stanowczo odradzam kupna tego psa.

Zasugerowałem się pozytywnymi opiniami zakichanych miłośników Labów, więc kupiłem... i to był bląd.

Wady: 

- Ten pies to świnia przebrana za psa. Mój pies na 3 lata i je dosłownie wszystko co mu wpadnie pod pysk (kamienie, liście, papier, tynk ze ściany itp. a newet czasami odchody innych zwierząt) a następnie cały dom zeżygany lub osrany

- Psy te, są wiecznie głodne 24h/d i przy tym bardzo łatwo tyją

- Są bardzo pozytywnie nastawione na ludzi, co skutkuje wieczną obserwacją psa na spacerze, bo zaczepiają każdego, a co gorsze skaczą na ludzi żeby się przywitać. Labrador pójdzie za każdym obcym, który tylko okaże mu zainteresowanie albo smakołyk.

- Nie jest to pies dla ludzi ceniących sobie czysty dom. 

UWAGA!!!!!! Te psy zrzucają sierść tylko dwa razy w roku; od Stycznia do Czerwca i od Czerwca do Grudnia. Nikt z zakichanych miłośników Labów w żadnych komentażach o tym nie wspomniał, a jest to BARDZO ISTOTNE i teraz ja chodzę zdenerwowany bo odkurzam minimum dwa razy dziennie przez 7 dni w tygodniu, a pies jest zestresowany. Pomimo tego włosy psa są dosłownie wszędzie, nawet w lodówce i na suficie. Ten pies produkuje więcej włosów na sekundę, niżeli ja ich wyczeszę 😡😡😭😱

- Cieczka; Leje się z tego psa jak z wiadra. Krew jest wszędzie, nawet na ścianach dzięki długiemu ogonowi, który działa jak kropidło i bicz, bo pies nim myrda cały czas.

- Do domu wpuści każdego, nawet obcego i przywita go jak najlepszego przyjaciela

ZALETY;

Bardzo cierpliwy, niesamowicie wierny dzieciom, łagony, bardzo rzadko szczeka i nigdy nie warczy ( ja nie słyszałem), łatwy do tresury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wszystko to  co napisałeś jest prawdą 🙂 

jako  zakichany miłośnik  labów podpowiem  ci  tylko  ,zebyś  zrobił  swojej  suczce  sterylizację  ,  bo  coraz  częściej  występuje u nich  ropomacicze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mało  tego  ,  te psy mają  często  kiepską  saturację  a  jeszcze kiedy  są  starsze i  otyłe  to  czasami uniemożliwia  przeprowadzenie  sterylizacji , i choć  są  sposoby  farmakologiczne   na  rozpędzenie  ropomacicza  to  jest  to uciążliwe , kosztowne i powtarzalne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Allium. Jak najbardziej masz rację sterylizacja będzie ale chcę swoją świnkę dopuścić chociaż raz do ciąży. Znam przypadki nie konkretnie na tej rasie że suczki nie dopuszczone dostawały świra oraz przechodziły urojoną ciążę kilka krotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

6 lat z labradorem z rodowodem (biszkopt), sprawdzeni rodzice, badania itp. ja jestem wrakiem człowieka... Od dziecka miałam psy, ale tylu problemów nigdy bym się nie spodziewała.

Plusy: piękne, przyjazne, oddane psy i to tyle - pomimo mojej wielkiej miłości do psa i ogromnego poświecenia z mojej strony - szczerze ODRADZAM. Z uwagi na wagę, niezdarność i euforyczność - to nie jest pies do małych dzieci! Wiek dziecka moim zdaniem ok. 8 lat wzyż, przy czym na spacer jedynie pod opieką dorosłych - ciągnie i wyrywa się, ryzyko ucieczki, wypadku.

Minusy:

1. zjadanie wszystkiego na spacerach, w domu (pomimo, że pies praktycznie nigdy nie zostawał sam od szczenięcia, zawsze ktoś z nim był i poświęcał mu czas). Codziennie wyciąganie czegoś z pyska, plastiki, papiery, odchody, zabawki. Połykanie zabawek, skarpet, a później wymioty i biegunka - 80% w nocy. Ciągłe mycie podłóg, pranie i wyrzucanie dywanów. I tak wiele lat, z biegiem czasu troche sie to zmniejszalo, ale czujność cały czas wymagana.

2. wiąże się z pierwszym - częste wizyty u weta, dolegliwosci żołądkowe, była też operacja (wyciaganie ciała obcego), ciągłe zapalenia uszu itp. Wizyty u weta - DRAMAT - pies euforyczny, nieposłuszny w kontakcie z innymi.

3. pomimo kilku tresur i wydanych kilku tysięcy na szkolenia - wieczny szczeniak, pies ciągnący na spacerach, nieposłuszny jak spotkał innego zwierzaka lub człowieka. Skakanie na innych - wieeeeele nieprzyjemności z tego powodu, ludzie boją się dużych psów, a już na pewno nie życzą sobie skakania na siebie. Dochodziło do tego, że na widok innych osób, zwierząt - w stresie zmieniałam kierunek, uciekałam, aby uniknąć spotkania i gwarantowanych problemów. Dodam, ze to bardzo SILNE psy. Spacery to duży stres, nawet kolczatka nic nie zmieniała - pies ma grubą sierść i mam wrażenie, ze jest odporny na ból, wiec szkoda zachodu na kolczatki i inne tego typu wynalazki. Ciągle pamietanie, aby miec jakies przysmaki na spacer, aby moc zapanowac nad nim jak spotkamy kogos na drodze, ale i tak nie zawsze pomagalo. Pies przewrócił mnie wiele na spacerach, podciął, uderzył głową w twarz - wiecznie podskakiwał z radości, itp. miałam sporo kontuzji, pekniete zebro, siniaki, złamane paznokcie i zniszczone rzeczy (kurtki, spodnie, telefon, a nawet rower)

4. ogromny apetyt - oczywiście od własciciela zalezy jakie porcje podaje, ale często zdarzały się ucieczki i pałaszowanie śmietników itp. Trzeba podawac dobrą karme, jest ryzyko alergii pokarmowej.

5. pomimo domu z ogrodem - pies nie będzie po nim biegał jesli bedzie tam SAM (tak odnosnie uwag, ze dom z ogrodem koniecznie) - trzeba mu towarzyszyc ZAWSZE, inaczej po minucie bedzie siedzial pod drzwiami i domagał sie towarzystwa lub niszczył ogród, śmietnik itp.

6. SIERŚĆ wszędzie, w całym domu, na wszystkich ubraniach, jedzeniu, itp. Goście oblepieni w siersci. Kupilam mega mocny odkurzacz, male nie dawaly rady. Zostalam sprzataczka - odkurzanie min. 1 raz dziennie, w przeciwnym razie dramat. Pies musi byc wyczesywany profesjonalnym furminatorem, choc w mojej ocenie i tak to niewiele dawalo.

Gdzies czytalam, ze retrivery powinny byc po dwa, wowczas jak zostaja na dworze to zajmuja sie soba, nie wiem, nie odwazylam sie kupic kolejnego...

Podsumowujac - baaaardzo duzo cierpliwosci przy wychowywaniu, jeszcze wiecej czasu i kilkaset zlotych miesiecznie z odlozonymi pieniedzmi na nieplanowane operacje, leczenie itp.

Sa pieski mniej wymagajace, nie przysparzajace takich problemow jak labki, bardzo przestrzegam przed ta rasa.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też mielismy bulteriera wiele lat. Wychowywał się z kotem. Mądry i spokojny pies, ale w stosunku do innych obcych zwierząt (koty, psy, kury) był niestety bardzo agresywny, zdarzały się pogryzienia. Koniecznie zainwestuj w tresurę i psie przedszkole, aby miał kontakt z innymi.

Jesli o mnie chodzi - przez mojego labka w 99% nie zdecyduję się wiecej na zadnego kolejnego psa ;/

Edytowano przez gość12345
dodanie zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×