Basen z niemowlakiem - proszę o rady

jak nie dopuścić do zapalenia uszu , co gdy dziecku uleje sie w wodze ..? proszę o praktyczne rady

nie chodzic na basen

dziękuję , proszę o następne :)

załóż mu wełnianą czapke

tylko zgorzkniali ludzie piszą takie głupoty....współczuję basenowamama ja chodzę ze swoim synkiem na basen , jakos szczególnie nie uwazam , poprostu po basenie dobrze dziecko powycieraj i okryj , co do ulania mi sie nigdy nie zdarzyło ;) haha

zapakuj dziecko w strój z lateksu nie przemoknie ;p

ja chodzę z niemowlakiem i nie uważam zbytnio na uszy, byle tylko nie połykał tej wody uważam. W kąpieli leży cały i główkę wraz z uszami na zakrytą od zawsze i nic nie jest. Dobrze wytrzec uszy, ja używam pieluch tetrowej - fajnie wyciera. A ulanie sie nie zdażyło. Karm co najmniej pół godziny przed.

a po co chodzicie z takimi małymi dzieciorami na basen?? przecież one w każdej chwili mogą naszczać do basenu , fuuuj

Gość a ty sądzisz, że każde kilkuletnie dziecko wychodzi za potrzebą do toalety? Bo ja w to szczerze wątpię :)

Ale mnie to naprawde ciekawi po co z niemowlakiem na basen?

Zależy ile dziecko ma, ja ze swoją córką byłam pierwszy raz jak skończyła 4mc wtedy trzymała w miarę stabilnie główkę i miała już jako taką frajdę z tego. Niestety frajda trwała jakieś 20min i mała się rozpłakała:) Ale i tak było fajnie.

Ja zaczęłam chodzic na oswajanie z wodą jak córka miała 5 miesiecy. Tez nie uważałam na uszy. Nurki robiła kilka razy :) nie mielismy zadnych kłopotów z uszami.

moj tez płakał, 2 razy prawie całe zajecia pół godzinne ale juz sie oswoił i sie ładnie bawi.

"Ale mnie to naprawde ciekawi po co z niemowlakiem na basen?" Bo mamusia i niemowlak są jak jedno ciało - wszędzie muszą iść razem :)

jak to po co? Żeby dziecko oswoić z wodą i nauczyć pływać od małego. A nie później ma takie coś 30 lat i bez kapoka nie wsiądzie na łódkę, a w basenie tylko w wodzie do pasa.... Masakra. Co do sikania to pieluszki specjalne do basenu się zakłada.

Mój mały nie ulewał w ogóle więc o to się nie martwiłam. Pierwszy raz (i drugi 2 dni pózniej) szlismy jak miał 2,5 m-ca a na dworze było -10. Po prostu wyszłam z nim wczesniej i wypilismy herbatkę.

I nie płakał ani nie marudził, ale on b.lubi wodę i kąpiele.

ja chodziłam z córką na basen jak skończyła pół roku, na specjalne zajęcia z niemowlakami raz w tyg. normalnie moczyął uszy, nurkowała, nigdy nie miała zapalenia ucha, . dziś ma 5 lat, uwielbia wodę, dalej chodzi na basen, pływa sama, na wakacjach nie można jej z jeziora wyciągnąć :) woda zimna, jej to nie przeszkadza :)

nauszniki zaloz sa takie specjalne:D ja p*****le jaki temat wymyslila:D