Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lubie pieniadze kocham je

CO BYSCIE ZROBILY NA MOIM MIEJSCU , KTORA RZECZ BYSCIE KUPILY???

Polecane posty

Gość lubie pieniadze kocham je

Mam pewna kwote pieniedzy ktora sobie odlozylam :_) Zastanawiam sie czy kupic sobie torebke za 300zl baaardzo elegancka, klasyczna, ze skory - wiec dluuugo mi posluzy. Chce sobie tez kupic sukienke tez super elegancka ale taka na kazda okazje , na lato jak znalazl :_) kosztuje okolo 150zl Mam do kupienia jeszcze materac ktory mamy z mezem juz 5 lat i juz delikatnie mowiac sprezyny wylaza z nigo ale jakby sie uprzec to ten rok by jeszcze posluzyl. No i dochodzi koszt malowania naszej sypialni ok 500zl Mam swoich uciulanych pieniedzy 300-400zl i kurcze szczypie sie na co je wydac... z jednej strony chcialbym byc elegancko ubrana ( torebka sukeinka_) ale z drugiej strony tez bym chciala miec ladnie w domu :_) Co wy byscie wybraly , stroj czy wyglad domu ;_)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbieraj dalej, aż będzie Cię stać na to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeznacz te pieniądze na wizyte u psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup sukienkę Torebka jak torebka, gdy będziesz miec kiepski strój torebka nie pomoże. A fajna sukienka zawsze jest zauważalna. :) a resztę przeznacz a remont. A mąż ile uciułał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem kup materac. Jak się dobrze wyśpisz to i nastrój będziesz mieć dobry i nie potrzebna będzie torebka ani sukienka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
ja zainwestowałabym w siebie ;-) jeżeli to Twoje pieniądze, które odkładałaś odmawiając sobie przyjemności to chociaż cokolwiek dla siebie wybierz, doceń swój trud. Farba na ściany nie poprawi Ci samopoczucia. Kup sukienkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdecydowanie materac. Na sukienkę mozna odłożyć jeszcze a torebka jak torebka i 300 zł bym nie dała w podrabianej imitacji sztucznej skóry za 30 zł też można zmieścić potrzebne rzeczy. Ja mam taką i nie narzekam. Torebka ma przede wszystkim slużyć temu zeby w niej rzeczy przechowywać, a materac ma wpływ na zdrowie, samopoczucie. To ważne. Ale gdzie ty materac za 400 zł kupisz? My kupowaliśmy rok temu to za zwykłą piankę 500 zł dałam a ty o sprężynach piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa :P
Nie kupiłabym torebki za 300 zł to po pierwsze. Lubię ładne rzeczy ale bez przesady za 100-150 zł też można ładne torebki znaleźć, czasami w sieciówkach zdarzają się naprawdę fajne okazy. Jeśli zakup materaca i remont sypialni może poczekać to kup sobie te wymarzone rzeczy i ciułaj dalej na pozostałe wydatki.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie pieniadze kocham je
Nie kupie taniej torebki bo mnie po prostu na taka nie stac :( kupuje porzadne rzeczy zeby mi dluzej sluzyly. Materac kupimy drozszy ale to cos doloze z mezowej wyplaty. Kurcze wszytsko takie drogie... Non stop mysle nad tym co kupic, jeszcze przed chwila ogladalam sukienke w necie i jestem po prostu w niej zakochana. No ale jak kupie sukienke i torebke to wtedy bede musiala jeszce buty czarne dokupic... bo mam tylko brazowe i czerwone na dzien dzisiejszy. I jeszcze mi sie przypomnialo, ze musze isc do dentysty :( a to koszt `100zl :P No to jestem w kropce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knowflake
ja bym nie rezygnowała z niczego. sukienkę i torebkę kup na wyprzedaży posezonowej w wakacje (są we wszystkich galeriach w polsce), nie daj się wpierniczyć w zakupy na allegro. po materac jedz do ikei. na wszytko ci wystarczy 400 góra 500 zl, a malowanie zróbcie sami (kupcie farby w leroyu albo obi albo innym bricomanie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dobrze,ze nie mam takich dylematow:D kupilam sobie kilka wdzianek, jade na wakacje za tydzień a ekipa będzie mi remont robic w domu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie pieniadze kocham je
2013-06-07 16:50:07 , ja tak naprawde z niczego nie zrezygnuje tylko to wszytsko bedzie trwalo dluuuzej :( zaplanowalam sobie , ze teraz pojde do dentysty i kupie sukienke. Za mies torebke, jezeli jeszcze bedzie w sklepie :P Mam upatrzona torebeke w raczej drozszym sklepie wiec nie ma takiej mozliwosci zebym kupowala gdzies na wyprzedazach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem o jakim droższym
sklepie piszesz, ale 300 zł to dolna granica ceny skórzanych torebek, taka torebkowa taniocha. W tej sytuacji wybrałabym dentystę i materac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez to samo uwazam, ja kupuje kolo 300zł torebki i one nie sa skorzane:) wiec to jakas lipa musi byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie pieniadze kocham je
to nie sa zadne taniocha , torebki sa w 100% skorzane, gwarantuje to sklep ( z reszta sieciowy z wysoka renoma) sa piekne i eleganckie. 300 zl za torbke to wcale nie tak malo, oczywisice nie pisze tutaj o jakichs pradach czy gucci ale skorzana torba za taka cene to nuie taniocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno, zima kupilam skorzana torebke w sklepie z galanteria skorzana za prawie 800ZŁ wiec co ty piszesz, ze świni ta torebka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zastanawiam jak muszą wyglądać takie dziewczyny co kupują torby za 300 czy 800 zł. Przecież moda się zmienia co sezon, a wy płacą tyle kasy ud*piacie się z jedną torbą na kilka lat? Po jaki kij? Chcecie wyglądać jak bohaterki Dynastii albo innego Kamiennego Kręgu? I świątek, piątek czy niedziele z jedną torbą? :o Kurna ja mam z 5-7 toreb z sieciówek (Mango, Vero Moda, H&M, Tally Weijl itd) i w koło wymieniam, bo ciągle jest coś innego fajniejszego w modzie, nawet się nie zdarzą zniszczyć. Wy się robicie na jakieś PRL-owskie matrony. Jedna torba na wszystkie sezony i kilka lat, hahahaha :D Koń by się uśmiał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HAHAH, ale sie usmialam, czy Ty myslisz,ze jak kupilam torebke za 800zl to mam tylko jedna?, dobre, wierz lub nie, ale mam w domu 18 torebek-serio, wiekszosc markowe kupione okazyjnie na wyjazdach, ktore maja uniwersalne wzronictwo co za prostackie myslenie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tja :D 18 torebek datowanych chyba od 2000 roku. Tej za 800 nie wywalisz jak wyjdzie z mody za pół roku, tylko będziesz ją ciułać do 2030. :D Dzięki, ja takie niemodne oddaję na Caritas, bo przecież nie będę sobie gromadzić kolekcji retro. Moja mama tak robi, ale to człowiek PRL-u jest. Tylko mi nie ściemniaj, że je potem sprzedajesz, bo kto normalny odkupi nawet za pół ceny coś co jest już passe?! :P Srały muszki będzie wiosna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak coś ma uniwersalne wzornictwo to na 200% jest już dawno niemodne. Tak myślałam. :D Pewnie wyglądasz jak Alexis albo Crystal z Dynastii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sobie tlumacz zazdrosniku,moj maz kona ze smiechu jak mu to czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam pewnie wygląda jak pół d**y zza krzaka to i się uśmiecha nerwowo. :D Przecież ślepy nie jest i widzi, że już od lat nie wyglądacie jak ludzie mijający was w galeriach handlowych czy innych przybytkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×