Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawiczandra92

Tyle par wyległo na miasto aż mi się coś działo że ja nikogo nie mam

Polecane posty

Gość prawiczandra92

Z siłowni widziałem jak co chwila sznuruje chłopak z dziewczyną i to jakaś gimbaza w dużej mierze była, na przystanku ostentacyjnie się lizali a ja mam 21 lat i nawet nie trzymałem dziewczyny za rączkę. Nie mam dziewczyny bo moje relacje społeczne z ludźmi leżą i kwiczą. A ciężko tak kogoś z biegu na ulicy poznać bo ci częstokroć powie - sorry mam chłopaka albo będzie inne problemy stwarzać. Ja p*****le co ja będę robił ze sobą to ja nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny człek innej orientacji
Ja to samo. Tyle pięknych dziewczyn dzisiaj się w parku naoglądałem i w klubie. Nawet niektóre na mnie spoglądały i chciały żebym zagadał ale niestety brak pewności siebie i blokady wewnętrzne mi niepozwoliły do żadnej podbić. Coś się robi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milama02
A nie łatwiej odwrócić to wszystko w drugą stronę i poszukać czasem smiesznych i bezsensownych zalet bycia singlem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedobrze że mnie tytułujecie singlem. Byłem niedawno u psychologa i zeszliśmy na ten temat. Dla niego sprawa jest prosta, mam się dac poderwać, nie ma nic prostszego, rozpoczznij rozmowe, dojdzie do kolejnego spotkania. Nastepnym razem to mu zburze ten jego mit i powiem jakie ja mam problemy i doświadczenia w tej materii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba się przełamywać i działać. :) Czym się tak przejmujecie. Widzisz fajną dziewczynę to zagaduj na luzie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×