on sie pierwszy nie odezwie .....nawet nie odpisuje na moje wiadomosci

mam go gdzies niech zaluje:)

tez tego nie rozumiem, niby sa mili, flirtuja, wydaje sie, ze cos bedzie, a jak my nic nie zrobimy to sie zawezmą w sobie i cisza... mam podobna sytuacje i nie wiem co robic :/

ananan ja sie odzywam pisze pierwsza, a on nic,cisza nie wiem o co mu chodzi .Nie chce mnie blizej poznac niech napisze a nie jakies glupie jazdy robi.A u Ciebie jak to wyglada?

u mnie wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazuja ze mu sie podobam, ale sie nie odzywa... dziwny, ale coraz czesciej to widac u facetow, trzeba za nich wszystko robic, meczace i beznadziejne :(

Nie podobasz mu się. Jakbyś mu się podobała to by się do Ciebie odzywał. Proste jak budowa cepa. Nie wiem dlaczego dziewczyny tego nie rozumieją.

Dziś jest równouprawnienie i dziewczyna też musi wykazać minimum inicjatywy. Facet z inicjatywą wychodzi na podrywacza, desperata, zboczeńca albo frajera którego można wykorzystać. Jeśli myślicie, że będę koło was skakał, wystawał pod blokiem godzinami aż dziunia zejdzie z wyniosłą miną to się mylicie! Podobam Ci się? To mnie do siebie przekonaj. I nie pisz mi "misiaczku co u ciebie" x 10 bo mnie to wk.....a na maksa. Wysil się trochę, pomyśl czasem bo na słodkie idiotki polecą tylko podlotki.

Heniu a sms-y jakiego typu masz na myśli? tzn jakie by zadziałały na Ciebie? ;)

'Podobam Ci się? To mnie do siebie przekonaj' :) dobre sobie. taka partia z ciebie? nataliaaaaaaaaaaaaa taka partia z tego twojego? jezeli juz na poczatku to TY musisz o niego zabiegac to pozniej bedzie tylko gorzej. jezeli ktos jest zainteresowany to nie bawi sie w przetrzymywanie drugiej strony. daj sobie spokoj.

Heniu - autorka pisze, że ona się do niego odzywa a on się pierwszy nigdy nie odezwie i nawet nie odpisuje na wiadomości więc daruj sobie te głupie wywody.

Nie podobasz mu się. Jakbyś mu się podobała to by się do Ciebie odzywał. Proste jak budowa cepa. Nie wiem dlaczego dziewczyny tego nie rozumieją. xxxxxxxxxxxx cały czas się idiotki upierają, że on musi im to w oczy powiedzieć - skoro nie powiedział głośno i wyraźnie "nie podobasz mi się" to znaczy, że jest on jest pogubiony i sam nie wie czego chce, w związku z tym trzeba do niego pisać i wydzwaniać ile wlezie - zero taktu i godności!!!

Byłam w podobnej sytuacji. Wszystko ładnie pięknie aż nagle czar prysł. Zauważyłam że coraz mniej się odzywa, zachowanie w realu też się zmieniło, nagle nie ma czasu itp itd no to olał go nie ten to inny mimo że bardzo chciałam tego. Na pewno nie wypisywałam sms czemu się nie odzywa itp, od razu da się wyczuć że jest się olewanym a płaszczyć się nie będę.

coś w tym jest, ten cały feminizm namieszał tak, że ciężko się dziś połapać co zrobić żeby......:P kobiety są wyzwolone, a to mężczyzn onieśmiela. Więc czasem i kobieta musi dać jakiś wyraźny znak... Podobno (w latach 60-tych) feminizm został stworzony po to, żeby rozwalać rodzinę.