Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vuzetka

Bez zabezpieczenia i nic...!!!!

Polecane posty

Gość vuzetka

witajcie, witajcie :) Sprawa jest niby prosta, mam faceta od ponad trzech lat, pierwszy rok wspolzylismy zabezpieczajac sie, ale ponad dwa lata bez zabezp... i oczywiscie stosunek przerywany, konczy na zewnątrz. Mimo wszystko jak to mozliwe ze przez taki czas bez zabezpieczania sie nie zaszlam w ciąże?? Wystarczy uwazac i konczyc na zewnątrz?? mam wątpliwości stąd moje pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten sam
my z żoną już tak ciągniemy 11 lat i nic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ze swoją żoną też tak mam rok kochalismy się tak samo jak Wy a teraz prawie pół roku się staramy o dziecko i też nic ale narazie to nie powód do zmartwien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro się nie spuszcza wewnątrz to jak masz zajść w ciąże, no helołłł!!! niektórzy mężczyźnie w preejakulacie nie mają plemników, albo są upośledzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wołąnie na puszczy
to chyba temat do życia uczuciowego nie erotycznego? jak masz zajść bez wytrysku wewnątrz? powtórzę poprzednika!! To że są wpadki przy stosunkach przerywanych to.... jak sama nazwa wskazuje - to są wpadki, a nie reguła. I jeszcze jedno. Często tak jest że im bardziej się starasz, im bardziej chcesz tym mniej wychodzi. Ludzie wpadają gdy są wyluzowani bo uprawiają bezstresowo sex. A jak się skupiają na zajściu zdarza się że nic nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vuzetka
No ok, nie staramy sie o dziecko tylko dziwne bylo dla mnie to ze taki czas bez zabezpieczenia i nic... Podczas stosunku facet tez wydziela cos i nie wierze ze nie ma tam znacznych ilosci plemnikow. Nie ukrywam ze juz bym troche chciala byc mamą...mój partner jeszcze nie bo uwaza ze najpierw srodki ekonomiczne czyli mieszkanie itp. Mam 28 lat wiec czas powoli nagli. Ale czekam spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to o czym mówisz to własnie preejakulat, jak nie wierzysz to poczytaj, nie wszyscy mają tam plemniki, wymyśliłaś sobie problem, nie dochodzi do wytrysku wewnątrz a ty chcesz być w ciąży, paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do vuzetki
Po 30-stce będzie trudniejszy poród, po 40-stce możesz urodzić Downa, więc się śpiesz!!!!! Dziwne, zawsze spuszczał się na zewnątrz, i za kilka godzin wchodził i znowu się spuszczał na zewnątrz? Czy tylko raz kopulowaliście za spotkanie? Po pierwszej ejakulacji w cewce moczowej zostaje kilka plemników i po włożeniu takiego penisa do pochwy, ten jeden najsilniejszy uwalnia się i z********a na spotkanie z jajeczkiem, oczywiście jeśli jesteś w okresie owulacyjnym, i ciąża gotowa. Skoro nic Wam się nie przytrafiło, to albo Ty albo on jesteście niepłodni. Do lekarza obydwoje i to biegusiem!!!!!!!!!!!!!!!! KKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKK Stosunek przerywany jest li tylko dla, za przeproszeniem, ciemnoty,która nie wie, że przyczynia się do nerwic, oziębłości płciowej i wcale nie nie jest zabezpieczeniem przed niechcianą ciążą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do vuzetki
Masz tu drobną wskazówkę by trafić na owulację: od daty spodziewanej miesiączki odejmujesz 11 jako constans=dni niepłodne, dalej zaznaczasz 6 dni i to właśnie w tych dniach możeszv zajść w ciążę, a najpewniej w środkowym z tej szóstki.. Wygoogluj t. "Antykoncepcja lub świadoma prokreacja" tam znajdziesz szczegóły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie strasz ich. Jak pojda do lekarza i powiedza ze nie były spustu wewnątrz to ich wysmieje. Srednio zajscie w ciaze zajmuje 7 m-cy i to ze spustem wewnątrz. Wiec teorie o nieplodnosci są na wyrost tudziez nieprawdziwe. a niby dlaczego poród po 30stce jest trudniejszy? hę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idziesz do ginekologa i robisz badania na płodność a faceta posyłasz do urologa po to samo - w dzisiejszych czasach kobiety często mają problemy z owulacja (która niby występuje, ale np jajeczko się nie uwalnia) a faceci z r***liwością plemników - wpadki przy stosunku przerywanym najczęściej zaliczają ludzie bardzo młodzi, bo ich płodność nie jest jeszcze upośledzona. (zła dieta, alkohol, siedzący tryb życia, leki, papierosy - to wszystko sprawia, ze dzisiejsi 30-latkowie sa płodni jak 30 lat temu byli 40-latkowie) A jeżeli uważasz, ze przesadzam, to zapytaj swojego gina. Nie ma się czym cieszyć, jeżeli myślisz o dzieciach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vuzetka
No wiec to nie polega na spotykaniu sie od czasu do czasu... Mieszkamy razem wiec roznie bywa... Czasem raz na tydzien, a czasem kilka na tydzien, a nawet 2-3 razy na dzień... :) to zalezy Hehh :) Jeśli chodzi o mnie to ja powiedzialam że pierwsze dziecko musze urodzić max do 31 roku życia. Potem rezygnuje bo niesie to za sobą wiele ryzyka. Nie ukrywam że bo je sie troche takiego badania, ale jestem zmobilizowana żeby to zrobić dla wlasnej swiadomosci :/ Moze mi ktos napisac jak nazywa sie takie badanie płodności? wykonuje sie ję bezposrednio u ginekologa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D\zisiaj pomarańczowa
Vuzetka, ja z moim chłopakiem a potem mężem "jechaliśmy" tylko i wyłącznie na przerywanym 11 lat i gdy zdecydowaliśmy się ,że pora na dziecko to był złoty strzał i byłam w ciąży ,to samo z drugim.Jestem płodna jak cholera ,a tez nie zachodziłam ,nie zawracaj sobie niepotrzebnie głowy na zapas,problemy się rozwiązuje gdy one są,a nie wtedy gdy mogą być...ciesz się życiem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Do D\zisiaj pomarańczowa! Ale miło:) podnioslas mnie na duchu :) Ale nie zmienia to faktu ze chce sie prze badac. Tylko prosilam o nazwe tego badania i czy robi sie go bezposrednio u ginekologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D\zisiaj pomarańczowa
Lekarz Ci zleci badania hormaonalne ,tj. badanie z krwi nie martw się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badanie płodności to jest cały zestaw badan - poczynając od hormonów, usg, określeniu czy podczas owulacji następuje uwalnianie pęcherzyka z jajeczkiem itd to jest czasem kilka tygodni badan, a nie jak badanie krwi, ze idzies a za 3 dni masz wyniki. U faceta podstawowe badanie jest prostrze - bada się sperme pod kątem liczby i r***liwości plemników. I Oczywiście głupotą byłoby iśc do lekarza i powiedzieć, ze masz wątpliwości co do swojej płodności, bo nie zaliczyłas wpadki przy stosunku przerywanym, ale jeżeli masz wątpliwości, to bierz pod uwagę to, ze jezeli coś jest nie tak, to leczenie niepłodności czasem trwa miesiące, a nawet lata. I Ba, jeżeli dawno nie robiłaś sobie cytologii, to pamiętaj, ze wszystkie stany zapalne typu nadżerka, infekcje itp mogą powodować trudności z zajściem w ciąże ( np powodują, ze zapłodnione jajeczko nie może zagnieździć się w macicy i - choć do zapłodnienia dochodzi - to w ciąze zajśc nie mozna ) A wtedy udaje się nie dlatego, ze stosujecie stosunki przerywane, tylko dlatego, ze masz utajone infekcje. I to, ze komuś się udaje przejść życie na stosunkach przerywanych nie jest też wcale zadnym ewenementem, bo bądź co bądź daje on ok 60-75% skuteczności - więc to ty sama powinnaś określić czy to jest wynik szczęścia, czy kłopotów ze zdrowiem ;) I Ja ci życzę szczęścia, bo chyba nie ma nic gorszego dla kobiety niż dowiedzieć się, że chociaż chce, to już nie może....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym jak chcesz się dowiedzieć konkretów to jdx na dział ciąża i macierzyństwo (czy jakoś tak) tam zagląda mnóstwo kobiet na bieżąco we wszystkich badaniach - tutaj to siedzą 16-latkowie z nadzieją :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekoweczka za wypowiedz i za dobre rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dodam rownież że dla swojej wlasnej zdrowotnosci rzuciłam papierosy, odstawiłam kawe i nie pije alko- wogole i pod żadną postacią.. Nie smakuje mi i nie lubie tego stanu alkoholowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem..ja bym nie ryzykowała mimo że sama się nie zabezpieczam. Ale tylko w dni niepłodne. W dni płodne zawsze mamy prezerwatywę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w jaki sposób wyznaczasz sobie te dni? wiesz że kalendarzyk jest nieskuteczny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vuzetka
Ja widze po sobie czy mam dni plodne. temat zalozylam bo czy plodne czy noe plodne to nic sie nie dzieje. tak jak na poczatku pisalam uprawiamy stosunek przerywany i nie konczy w srodku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 lata kochałam się z męzem bez zabezpieczenia i konczyl we mnie. omijalismy tylko dni płodne, ale wiadomo jak to u kobiety -moga sie zmieniac. i zaszlam w ciaze dokladnie wtedy kiedy chcialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×