Jak się zachować kiedy swatają?

W mojej poprzedniej pracy pojawił się nowy chłopak. Moje koleżanki uznały, że byśmy do siebie pasowali i chcą nas wyswatać. Ja już ta nie pracuję, ale raz byłam w odwiedzinach, poznałam tego chłopaka. Bardzo miły, przystojny i w ogóle fajny się wydawał. Ale wtedy miał dziewczynę. Ostatnio koleżanka do mnie zadzwoniła i powiedziała, że jest wolny i żebym wpadła do nich. I tutaj zaczyna się problem, bo nie wiem jak mam się zachować. Po prostu przyjść i pogadać czy raczej dawać jakieś znaki zainteresowania? Nigdy nie byłam w takiej sytuacji i nie chciałabym na samym początku wszystkiego zepsuć ;) Mogę liczyć na rady z Waszej strony?

pogadaj z Nim. Na końcu imprezy wymięcie się nr gg

tylko że ja nie idę z nim na imprezę tylko do mojej byłej pracy do biura. I właśnie nie wiem jak się zachowywać żeby nie wyjść na nachalną a jednocześnie żeby nie zaprzepaścić szansy na dalszy kontakt...

kochani mogę liczyć na Waszą pomoc? Sprawa naprawdę jest dla mnie ważna i nie chciałabym strzelić gafy, jak przyjdzie co do czego.

Może lepiej normalnie się zachowuj tak jak zawsze, w sensie tak jaka jesteś. Jak będzie miał na Cb zwrócić uwagę to i tak to zrobi. Dużo się uśmiechaj i odwal się najlepiej jak potrafisz :)

aha czyli po prostu być sobą i wyjść z założenia, że jakby coś to do niego należy ruch. Tak chyba będzie najlepiej :) z drugiej jednak strony on mi się trochę nieśmiały wydawał przy naszym pierwszym spotkaniu, ale może moje koleżanki jakoś go namówią na dalsze kroki ;)

a i troszkę się boję, że jeśli mnie namawiały na to spotkanie to może jemu też coś nagadały i nakręciły go na kontakt ze mną. A przez to atmosfera może być dziwnie napięta...

Najlepiej nie rób sobie nadziei, że cos może z tego być, bo to jest najgorsze jak nic nie wyjdzie. Wiem po samej sobie. Poznaje nowego, spodoba mi się a potem nagle spadek zainteresowania z jego strony

na brak zainteresowania z jego strony nic nie poradzę i o tym wiem, nie nakręcam się. Nie chcę tylko zmniejszyć naszych szans na poznanie się podczas tego spotkania. Nie chcę zrobić jakieś głupoty, bo fajnie by było gdyby coś z tego jednak wyszło :)

a może z koleżankami porozmawiaj, żeby jakoś podczas rozmowy pomagały albo po spotkaniu żeby się dowiedziały co i jak

a może ty się dowiedz czegoś o nim I zwyczajni wykorzystaj to by ON zwrócił na ciebie uwagę? bo chyba o to tutaj chodzi\

wiem o nim kilka rzeczy, na pewno temat zawodowy nas łączy, poza tym ma drugi zawód, który też mnie bardzo ciekawi, więc tematy będą na pewno :) jednak jego hobby totalnie odbiega od mojej tematyki, nawet tego nie lubię, ale przecież nie muszę być taka sama jak on. Każdy ma też coś swojego :) Już bym chciała być w trakcie tego spotkania. Jestem ciekawa jak będzie. Mam takie dziwne uczucie w brzuchu jak tylko o tym pomyślę...

uppppppppp