Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość landmine81

teściowa stosuje szantaż emocjonalny

Polecane posty

Gość landmine81

Witajcie! Dziewczyny może któraś z Was ma podobny problem,jeśli nie przynajmniej się wygadam :-) Moja teściowa jest bardzo wrażliwą osobą,niestety głównie na swoim punkcie. Kiedy coś nie pójdzie po Jej myśli robi charakterystyczną minę zbitego psa, a czasem nawet potrafi obrazić się nie na żarty...trudno Ja potem udobr****ć,a mnie męczą wyrzuty sumienia.. Muszę więc chodzić na ustępstwa począwszy od zjedzenia wszystkiego co mi zaproponuje, przyjmowania prezentów(ubrania),a nawet muszę dopasowywać się do Jej kalendarza, tj.nie daj Boże żebym wyjechała gdzieś kiedy są Jej urodziny/imieniny(a muszę dodać,że mój mąż ma pracę wymagającą ciągłych wyjazdów, także w licznych uroczystościach rodzinnych z Jego strony reprezentuję naszą dwójkę, co nie jest zbyt komfortową sytuacją).Teściowa ma w kalendarzu zaplanowane wszystko na rok z góry, a kiedy np.wyjeżdża Ja muszę doglądać Jej starszych już rodziców ,także nie ma mowy o tym abym wyjechała gdzieś wtedy, kiedy Ona ma zaplanowany wyjazd).Ja żyję raczej spontanicznie, nie robię planów, więc zawsze daję się zaskoczyć (np. w sierpniu pyta co będę robiła w grudniu?ja na to,że nie mam planów, a jeśli potem w grudniu chcę np.wyjechać na narty jest obraza majestatu,bo przecież nie taka była umowa). Najgorsze w tym wszystkim jest to Jej obrażanie się, mimo,że i tak idę na ustępstwa Ona zdąży się już na mnie obrazić za samą próbę oporu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miomiumiu
A to ty nie umiesz "nie" powiedziec? Nie masz swojego życia? Jak się obraża to jej problem, nie twój. Stawiaj babie granice, bo ci na głowę wlazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia zachowuje się identycznie. Jedynym sposobem jest nie dać się. Udawać, że się nie widzi zbolałej miny, że fochy nie robią na Tobie wrażenia. Dawanie włazić sobie na głowę jest chyba najgorszym rozwiązaniem. Wiem, że to nie jest łatwe, ale po pewnym czasie teściowa przestanie się obrażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babka też lubi manipulować ludźmi. Moja mama zawsze starała się utrzymywać dobry kontakt z teściową i wiecznie szła na ustępstwa. Efekt: dała sobie wejść na głowę a i tak nie jest szanowana. Za to synowa, która nie dała z siebie zrobić służki podnóżki i pojawia się u teściowej rzadko, jest najwspanialszą synową pod słońcem. Należy Ci się szacunek. Jeśli cały czas ulegasz teściowej i po latach wybuchniesz i powiesz NIE, to będziesz najgorszym wrogiem na świecie (bo jak niewolnik może się buntować?). Spróbuj porozmawiać z teściową i jej wyjaśnić, że nie możesz i nie chcesz żyć wg jej grafików. Jak strzeli focha, to trudno. Przejdzie jej. Ale chociaż nie będziesz dusić w sobie złości, co prowad******ońcu do całkowitej niechęci do teściowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
postrasz ją, ale tak, żeby sama nie wiedziała czego się boi. "Bo my będziemy się bardzo starać być na tych urodzinach, ale sprawa się mocno skomplikowała, no ale dla mamy, to choćby się paliło postaramy się być" i takie głupie teksty, że za każdym razem, jeśli cokolwiek ona proponuje, to jest to dla was jakiś dziwny, trudny i kosztowny do rozwiązania problem. I naucz się na pamięć "a nie będziemy mamy martwić, to nasz problem i sami musimy sobie z tym poradzić, pogadajmy o czymś innym".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×