Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

problem z chłopakiem

Polecane posty

Gość gość

Więc tak moje drogie Panie, jestem z chłopakiem ok dwóch lat. Bardzo go kocham, on mnie też lecz od pewnego momentu coś jest nie tak, przynajmiej ja to odczuwam.Chodzi mi o to, że nie wiem czy on myśli o mnie poważnie, a wszystko przez jedną rozmowę na temat ślubów i moje wzruszenia na temat tego, jak np. w telewizji zobaczę że chłopak oświadcza się dziewczynie. Po ślubie mojej koleżanki rozmawialiśmy o niej i jej mężu ja stwierdziłam, że fajnie, że sie pobrali td, a on oznajmił że "a co jest w tym pieknego? mi sie w ogóle nie spieszy, bo chcę w życiu coś jeszcze przeżyć i nie jestem p******y żeby sie żenić ani mieć dzieci" bardzo zraniły mnie te słowa, tym bardziej że jeszcze rok temu mówił że chce mieć ze mną dziecko i być tylko ze mną. NIe mam pojęcia co mam o tym wszystkim myśleć, cały czas mam te jego przykre słowa w głowie i odsuwam się od niego coraz bardziej i kocham go coraz mniej, nie zależy już mi tak bardzo na nim jak wczesniej :( nie chodzi mi o to, żeby brać z nim teraz ślub, nie spieszy mi się do tego, ale chcę wiedzieć że jestem dla niego tą jedyną i chce spędzić ze mną resztę życia, ale niestety z jego ust te słowa w ogóle nie wypływają. Co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys moj chlopak powiedzial mi na samym poczatku naszego "zwiazku" tzn spotykania sie, po alkoholu powiedzial mi, ze wie ze to potrwa tylko rok lub dwa.. i co 3 lata minely a on zakochany po uszy we mnie, mysle, ze moze jeszcze zmienic swojezdanie, moze zle sie wyrazil, sprobuj z nim jeszcze raz o tym poromawiac :) powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy po ile lat macie, chłopakowi może zależeć na Tobie, ale nie chce się spieszyć z założeniem rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również twierdzę, że powinnaś z nim szczerze porozmawiać, jakoś delikatnie podpytać o to wszystko. Może faktycznie był pijany po weselu lub coś go strasznie wcześniej zdenerwowało i wypowiadaniem takich słów chciał dać upust swoim emocjom i wszystko wyolbrzymił - czasami tak się zdarza. Tak więc głowa do góry i staraj się z nim porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam, żebyś na niego nie naciskała.. :) ja zawsze byłem zły kiedy moja obecna narzeczona coś przygadywała o zareczynach a juz nie mówię o ślubie... Zaręczyliśmy się po 4 latach a teraz planujemy ślub;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×