Wczoraj podjąłem decyzję która wierzę że się spełni.

Czytałem artykuł na temat tej kobiety na którą skoczył samobójca i złamał jej kręgosłup. Jej historia bardzo mnie poruszyła i stwierdziłem że nie mogę obok jej życia przejść obojętnym krokiem. To młoda inteligenta kobieta. Fizjoterapeutka której celem było pomagać innym , a dziś sama potrzebuje pomocy. Bardziej opieki. Alwe tak czy inaczej potrzebuje pieniedzy. Mam plan napisać powieść dedykując ją dla Niej. Jestem na takim etapie że jest to możliwe skończyć " całkiem nie dłuko " ( około roku czasu ) - jeżeli się streszczę. Jeżeli udało by mi się całą kwotę ( zyski z powieści ) m przeznaczył bym na pomoc dla niej. Oboje byśmy na tym zyskali. Ja satysfakcję + szersze zainteresowanie wśród innych " lepszych " wydawnictw. Ona pieniądze i nadzieję na szczęście. Taki mam plan. Obym go spełnił :)