mam 30 lat i brak perspektyw

<

<

<

<

<

<

<

nie widze wpisów może teraz ja: 29 lat, nie mam faceta, dzieci, zarabiam2500/m-c ale co z tego jak ejstem sama - mieszkam z babcią :o

mój mąz ma wyższe wykształcenie, znalazł prace w urzedzie za 1800 na rękę a niedawno znalazł prace fizyczną za 6800 na rękę. Długo się wahał ala zdecydował się na fizyczną pracuje od 2 miesięcy owszem trzeba się narobić ale wie za co pracuje. Tylko czasem żal że studia wyższe wykształcenie na nic się zdało. Co dla was było by ważniejsze kasa i praca fizyczna czy za 1800 ale nie fizyczna?

ja nie rozumiem, jak można w wieku 30 lat stwierdzić definitywnie, że się nie ma perspektyw. jeszcze prawdopodobnie kilkadziesiąt lat życia przed Tobą, a Ty już zakładasz, że nic dobrego Cię przez ten czas nie spotka? już będziesz tylko siedzieć i się użalać, zamiast działaś? choć żadne nieszczęście Cię przecież nie spotkało. rany, jak można na własne życzenie stawać się starym w wieku lat 30 i marnować sobie życie????

a co to za prace fizyczna za 6800 w polsce?

kierowca tira

tylko ma jezdzic po polsce czy tez za granica?

ja chyba wybrałabym pieniadze. trzeba schowac ambicję w kieszeń i patrzec, co się bardziej opłaca. A zwłaszcza, ze ta różnica w wynagrodzeniu jest kolosalna. Mój mąż też jest kierowca tira, o takiej kasie to możemy we dwoje chyba tylko pomarzyć. W Polsce jest dośc biednie, za taką kase można dobrze zyć. Może przyjdzie taki czas, ze ludzie wykształceni będa zarabiać prawdziwe pieniadze. A teraz z takimi zarobkami, to mozecie sporo odłożyć

ale 80% dorosłych ludzi ma mgr :o a brakuje np kierowców tira, teraz to mgr może mieć każdy, albo i większość, a prowadzić tira? trzeba nie tylko mieć predyspozycje ale doświadczenie! to naprawdę trudna praca i nie dla każdego!

jeździ głównie za granicą

jeździ głównie za granicą

ja zarabiam 6 tyś pracuje 4h dziennie współczuje wam.

mój mąż ma wszystkie kategorie prawka zrobione bo zawsze go to pasjonowało a jego wójek ma zakład gdzie kiedys dorabiał sobie jeżdżąc tirem z kamieniem i żwirem tak że doświadczenie miał nie było z tym problemu później po studiach pracował jako kierownik długi okres w kilku firmach a teraz niestety wrócił do punktu wyjścia tylko w międzynarodowej firmie bo zna język niemiecki i angielski mam tylko nadzieję że znajdzie coś równie dobrego zarobkowo ale w swoim wykształceniu i nie będzie robił za fizycznego do emerytury. Czasy sa straszne i ambicje czasem trzeba schować do kieszeni żeby utrzymać rodzinę. Tylko czasem czuję się strasznie rozbita i zdołowana tym stanem rzeczy.

wujek miało być oczywiście

nie rozumiem czemu tak tłumaczysz pracę męża :o bycie kierowca tira to naprawdę kawał ciężkiego chleba to ze tyle zarabiają jest adekwatne do wysiłku! ja bym w życiu nei umiała jeździć takim kolosem, jeszcze często po nocach itp. jak widzę jak kierowcy manewrują na tych wąskich uliczkach w totalnym ruchu ulicznym to serio szacunek!!!!!

Ale czym jestes załamana? Ze maz nie pracuje zgodnie z wykształceniem? Za to ma duzo kasy. Co ja mam powiedziec- własnie straciłam prace, maz mało zarabia, to jest problem!

mam 28 lat, mgr z zarządzania, jestem panną, nie mam faceta, nadal mieszkam z mamą, obecnie nie mam pracy, nigdy nie miałam wyższej pensji niż 1600 zł

Niestety takie są realia. Do ludzi musi wreszcie dotrzeć, że studia to scam. Wszyscy nie zjadą zatrudnienia po danym kierunku studiów, czasami lepiej obrać inną drogę. Niestety panuje rpzekonanie, że kto nie ma studiów ten nieudacznik i potem mamy takich magystrów na kuroniówce lub pracujących za najnizszą krajową. No ale poki co to się nie zmieni i ludzie dalej bedą myslec, że po studiach czeka ich wielkie kasa i orgie w akademikach

to pewnie stac go na tirowki z ktorych korzysta... he he

czasy są naprawdę parszywe...

fdbzdfgbfbdbssfvbsvs

mam 30 lat nie mam faceta, męża, trafiłam na nieodpowiedniego kiedyś mam syna mam 2 kierunki studiów oraz s. podyplomowe mieszkam z rodzicami (im człowiek starszy tym gorzej wytrzymać z rodzicami pod jednym dachem, wtracają się do wszystkiego:( ) nie mogę znaleźć pracy w zawodach (nauczyciel, urzędnik), to znaczy znalazłam, ale b. kiepską na umowę o dzieło w przedszkolach, ale jak wiadomo w publicznych placówkach jest aktualnie likwidacja zajęć dodatkowych. Duże ilości zostawionych CV w szkołach i nie tylko, a wszędzie kręcą głowami, że nie ma szans na zatrudnienie. Teraz się zwalnia a nie zatrudnia. 30 lat i brak perspektyw, pomimo wykształcenia i chęci do pracy:(

26 lat mam chłopaka ale to nie to nie mam pracy, własnych pieniedzy o mieszkaniu i spełnianiu swoich marzeń mogę pomarzyć o załozeniu rodziny też nie stać mnie i watpię, żeby wtym kraju było to możliwe

30 lat 2200 nie założyłam rodziny