Potrzebny psycholog....

Eh. Nie wiem od czego zaczac. To wszystko jest trudne i zagmatwane. Nie daje sobie juz z tym wszystkim rady. Mam "chlopaka". Ale jest do cna nieodpowiedzialny. Zarobil mnostwo pieniedzy - wszytsko przechlal i przecpal. Zostawil mnie, zeby nie sluchac mojego ciaglego gadania. Obrazil sie na rodzine. Zeby nie sluchac ciaglego gadania. Od roku nie ma pracy. Nie odzywa sie kiedy wchodze na ten temat do nikogo - do mnie, do matki, do babci. Lazi z kolegami i chleje, bo wtedy "nie musi sluchac". Kocham go i nikt mnie nie zmusza do byc z nim. Ale naprawde nie wiem co robic. On jak mial prace to pracowal - nie obijal sie, nie ma lewych rak, szybko sie uczy, nie jest glupi. Nie rozumiem dlaczego nei chce isc do pracy. Naprawde nie wiem i nie wiem juz co mam robic...

Prosze o pomoc

nie można dać Ci żadnej rady bo masz zamknięte oczy na ten związek - widzisz tylko to co chcesz widzieć, dajesz się poniżać i trwasz w toksycznym związku - w imię ślepiej miłości dopóki się nie opamiętasz i tego nie zakończysz będzie zawsze nieszczęśliwa - kobiety mają zadzwiającą skłonność do masochizmu psychicznego co wspaniale widać na tym przykładzie

Sama tez potrafie wyciagnac te wnioski. Ale nie potrafie tego olac. Nie rozumiem dlaczego on nie chce isc do pracy - pomimo gadania wszystkich wkolo. Pomimo iz wczesniej pracowal.

ale dla kogo psycholog? dla Ciebie czy dla niego?

kumple tak na niego wpływają - gdyby się od tego odciął pewnie byłoby inaczej i praca by się znalazła a przbywając z nimi przyjmuje ich beztroskie myślenie - stary schemat

Chcesz z nim być to mu nie gderaj nad uchem, niech nie pracuje jeśli nie chce. Pracuj sama i utrzymuj Was oboje. Wtedy będzie szczęśliwy. I nawet nie zaczynaj tematu jego braku pracy, bo się będzie denerwował, a po co to komu?

No a czemu Ty mu trujesz d**ę? Nie jesteś jego matką ani nawet żoną by się tak wtrącać. Jak lubi pić to niech pije.

dla mnie to jesteś współuzależniona. skoro tak długo już to trwa to powinnaś się zgłosić po pomoc bo nic dobrego dla Ciebie z tego nie wyniknie. mogę dać Ci kontakt do fajnej psycholożki na priv.

jesli cpa i chleje to ma depresje i nie wiem co chce w zyciu. porozmawiaj z nim spokojnie, powiedz ze go kochasz. wszystko na spokojnie. badz wyrozumiala.

A może skorzystaj z porady psychologa. Polecam Ci Panią z SYSTEMY: www.centrumsystema.pl Jest możliwość poradnictwa online, np przez gg. Ja skorzystałam i nie żałuję. Miałam sporo wątpliwości w pewnej ważnej kwestii. Po rozmowie z nią szybko podjęłam właściwe decyzje i teraz jest lepiej. Pomogła mi.