Studium Barbary Jaroszewskiej-w-wa

Jako ze wszedzie pojawia sie reklama tej "szkoly". Jestem absolwentką tej szkoly,i zdecydowanie ją odradzam nie nauczylam sie tam zbyt wiele,zajacia na "odwal sie"w nieprzyjemnej,i nerwowej atmosfery. Elzbieta Pieciuk ktora prowadzi zajecia z pracownii kosmetycznej jest niezrownowazona,drze sie o byle co ,nie potrafi rozmawiac spokojnie chyba ze czegos chce a co nie wchodzi w obowiazki uczennicy. Wprowadza nerwowa atmosfere,w kazdej widzi złodziejke...ciagle wyłazi na papieroska,i zostawia dziewczyny w samopas. Wiek wykaladowcow tez pozostawia wiele do zyczenia babka od dermatologii ma ponad 80-tke,uczennice maja guzik do powiedzenia,zajecia odwolywane bez wczesniejszej informacji, Jak kogos stac na strate 2 lat i 10.000 to bedzie zadowolony jesli chcesz sie czegos nauczyc,to odradzam i radze omiajc szeroookim łukiem!!! Jedynie zajecia z fizykoterapii i kosmetologii sporo ucza,ale to jednak troche za mało!!! DNO!!

Potwierdzam!!! szkoda nerwow,szkola moze kiedys trzymala poziom...ale teraz jest to poziom -0!

bylam w tej szkole z kolezanka obejrzec,syf,kiepskie wyposazenie...jakos tak nijak..zapytalam dziewczyne ktora akurat tam sie uczy jakie sa jej wrazenia,powiedziala ze nie poleca.!

opinie w googl'e tez nie najlepsze... kiepska szkola musi sie reklamowac,dobra zawsze sie obroni

znam ta szkole...szkoda mowic

i ta jędza Ela od pracownii

zrobilam dzis wizytacje w tej szkole...i powyzsze opinie sie potwierdzaja.. syf...i jakos tak niesympatycznie chyba pojde do Mydłowskiej

mam mieszane uczucia zajecia z kosmetyologii z Ktarzyna Nozderka sa na b.wysokim poziomie,ale reszta...pozostawia wiele do zyczenia... Za te pieniadze znajdziecie tansza szkołe,i na lepszym poziomia

to co sie wyprawia w tej szkole wole o pomste do nieba. Ela Pieciuk jest osoba wyjatkowo nietaktowna,nieuprzejma,mozna smialo powiedziec ze wrecz chamska,wykorzystuje i manipuluje ludzmi,reszta kadry pedagogicznej tez pozostawia wiele do zyczenia, Niestety nie moge powiedziec ze byly to mile i pozyteczne spedzone dwa lata...a szkoda...wielka szkoda.. radze poszukac innej szkoly

haha ta szkole jak i wykladowcy to jakis kiepski zarcik:)

A więc może poradzicie jaką szkołe wybrać? Byłam nastawiona na Jaroszewską, a po przeczytaniu tego forum już sama nie wiem ;((( Czas goni, a ja nie wiem gdzie składać papiery... ;(

Jestem już dwa tygodnie w tej szkole. I jest okey , a wszystkie skargi na p.Elżbiete wogóle nie pokrywają się z rzeczywistością. Pani Ela to bardzo sympatyczna kobieta z dużym doświadczeniem. Każdy ma gorsze dni i należy to uszanować. Kosmetyków jest dość dużo i ciągle są zamawiane pod typ cery każdej z uczennic. To że szkoła nie wyglada najpiękniej , nie znaczy że niczego z niej nie wyniesiecie...A idąc do Mydłowskiej, spodziewajcie się blaszek, drechów, tipsików i innych solaryjnych sztuczności. Pozdrawiam was, nie sugerujcie się złymi opiniami :)

Pozytywna opinie z pewnoscia napisala Kasia z sekretariatu jej corka,bo inaczej o pozytywna opinie ciezko podejrzewac kogokolwiek innego,z calej mojej klasy,nie znalazla sie osoba ktora wypowiadala sie na plus o tej kobiecie.. Kompletny brak poziomu,!przekonacie sie w trakcie egzaminow,darcie gęby o byle co,ciągle zle i zle.. skad sie biorą tacy ludzie..

Wygląda na to, że piszą to osoby które olewały, nie uczyły się a teraz piszą bzdury żeby zrobić komuś na złość. Te wszystkie negatywne komentarze to jakieś brednie. Jan jestem aktualnie uczennicą studium i nie narzekam na nic. Kosmetyki są zapewnione i nie są to kosmetyki, które są dostępne w drogeriach, każdy może dobrać je do swoich potrzeb i niczego nie brakuje. Jeżeli chodzi o nauczycieli są bardzo mili i pozytywnie nastawieni do uczennic, jak tylko trzeba poświęcają nam czas. Przychodzą do nas uczennice w połowie semestru z innych szkół nie będę wymieniać nazw bo nie o to chodzi, żeby na kogoś najeżdżać. I wcale się nie dziwie, że była czasami nerwowa atmosfera jak uczennice, które chodzą zaocznie nie dość, że dwa weekendy na cały mieś. to jeszcze w ogóle nie przychodziły i liczyły chyba na to, że jak płacą to im się należą piątki a w głowie pustka. Więc dziewczyny darujcie sobie i nie wypisujcie takich głupot. A jak chcecie robić zabieg czyszczenia na kremie NIVEA tak jak to bywa w innych szkołach to proszę bardzo. W każdym bądź razie nie zgadzam się z tymi opiniami. Jest naprawde bardzo spoko i polecam.

och Boże Boże cóż za zbuntowane anioły się tam odezwały :D hmm, czyżby to uczennice które odwiedzają szkołę od wielkiego dzwonu czyli na zaliczenie i oczekują że wykładowcy będą chylić przed nimi czoła? NIE ZGADZAM się z żadną z negatywnych opinii. Jestem uczennicą drugiego roku tej szkoły i nigdy nie doświadczyłam jeszcze nieprzyjemnści ze stony żadnego wykładowcy. Atmosfera jest jak najbardziej przyjazna, każdy kto boryka się z jakimś problemem w szkole czy poza nią znajdzie na pewno wsparcie w kadrze nauczycielskiej. Wyrozumiałosc, cierpliwość i ogromna wiedza- te cechy charakteryzują wykładowców. Cierpliwość cierpliwością ale są jakieś granice, Lale ktore przychodzą do takiej szkoły liczą na 6 od wejścia za wygląd,są w błędzie tu liczy się wiedza a nie wygląd. Przede wszystkim należy słuchać tego co mówi doświadczona kadra i nie będzie żadnych problemów. Wypowiedzi na temat Pani Eli są jak najbardziej kłamstwem i zapewne piszą to osoby które naprawde pojawialy sie na zajęciach od wielkiego dzwonu. Panni Ela nigdy nie podniosła głosu, nawet jeżeli zabieg został wykonany źle. Stara się jak może aby zapewnic nam do pracy kosmetyki jak najlepszej jakości.Organizuje szkolenia na których posiąść można dodatkową wiedzę z dziedziny kosmetologii. Uważam że szkoła jest jak najbardziej godna polecenia a złe opinie są wynikiem niechodzenia, obijania sie i niesystematyczności.

Jeśli komuś kto pisze takie brednie o tej szkole zrobiło się dzięki temu lżej to się cieszę. Widzę, że niektórzy szkołę oceniają po wyglądzie. A idzcie do innych, wypasionych szkół a tam zero kosmetyków. Pieniądze, Wasze pieniądze idą na remonty, a w tych szkołach nawet wacików brakuje. Ludzie, którzy tam uczą są bardzo kompetentni, a Pani Ela ma swoje humory.. ale kto ich nie ma? Chce zrobić z nas dobre kosmetyczki, których jest na rynku jest tak mało. Więc dziwi mnie, że jeśli pani Eli i całej kadrze zależy na naszej przyszłości to nikt tego nie potrafi docenić. No i Dziewczyny, nie myślcie, że jeśli płacicie za szkołe to wszyscy Wam odpuszczą naukę.. Litości..

Jeśli ktoś idzie do szkoły żeby tylko chodzić i dostać kwitek to nie ma co się dziwić, że jak ktoś poszedł tępy to i wyjdzie z tej szkoły tępy. Łopatą do głowy nikt Ci nie będzie wiedzy ładował, skoro twoja op***ość ograniczała się do tego, że wszyscy będą chodzili za tobą i prosili, żebyś coś w końcu zrozumiała. Taki jest ten naród, że wolą tylko narzekać zamiast dać coś od siebie. Gdybyś miała trochę rozumu to było by Ci wstyd nawet napisać taki temat. Z opinii które słyszałem a słyszałem wiele, szkoła jest na prawdę warta polecenia.

tiaaa, ekhem, opadła mi szczęka jak trafiłam na ten temat....czyżby osoba zakładająca go chciała sobie ulżyć po tym jak obnażyła braki swojej wiedzy na jakimś egzaminie końcowym? :P Trzeba było się uczyć, a nie później frustracje wylewać na forum wyciągając z imienia i nazwiska normalnych ludzi. Już Ty sobie p.Elą buźki nie wycieraj. Jeśli piszesz tak o niej- znaczył- nie byłaś uczennicą mojej szkoły i nie znasz tej kobiety lub byłaś jednym z tych tępaków, które jak ktoś zgrabnie określił ' liczyły chyba na to, że jak płacą to im się należą piątki a w głowie pustka'- każdemu puściłyby nerwy... Wygląd szkoły to może nie hotel Bristol, ale zajrzyjcie do szafek! Bardzo dobre kosmetyki- na bogato wręcz :) Osoby zarządzające studium wolą inwestować w nasze szkolenia i materiały do pracy. Jest wszystko czego nam potrzeba: wiatr nie wieje, na głowę nie pada, grzejniczki ciepłe i co najważniejsze w szkole kosmetycznej- kosmetyki i sprzęt. A i nie musimy jak w innej szkole przynosić swoich wacików :P Ograniczeni ludzie zawsze znajdą powód do narzekań. Na kadrę nie pozwolę złego słowa powiedzieć! To kompetentni i wyrozumiali ludzie. Czepiacie się wieku nauczycieli- spasujcie, siary sobie nie róbcie, proszę, przynajmniej dopóki nie przebijecie ich wiedzą. Jeśli widzicie wiek, a nie ich kwalifikacje- to wasz problem. Nikt w szkole nie robi problemów chyba że sama zaczynasz ich wytrwale szukać. Na koniec tej produkcji dodam, że jestem obecną drugoroczną uczennicą i nie odnajduję pokrewieństwa z osobami niesłusznie oskarżonymi :P Szkołę polecam z czystym sumieniem! Hejterom dziękujemy.

Pozdrawiam dziewczyny z drugiego roku, nie dajmy się ! Pierwszaczek!

Nie polecam,ja takze sie przepisuje od nowego semestru a pochlebne opinie wiadomo kto pisze Kasia z sekretariatu corka z sekretariatu Elki:) jedna wielka klika. Zaplac prawie 500 miesiecznie i rob co chcesz,merytoryki zadnej

przeciez u Jaroszewskiej tez wacikow nie ma :) tylko na wacie sie robi:) haha haha kon by sie usmial wystarczy pojsc i zajrzec w pojemniki bo waciki drogie w przed wszystkim ekonomia czyli jak najmniej waty :) pomylka a nie szkola.moja najgorsza wyda w zyciu kasa!

Dobra jest szkola kosmetyczna w Warszawie na Podwalu. Mam znajome, sa zadowolone z poziomu i milej atmosfery.

Ze swojej strony mogę szczerze polecić tą szkołę. Owszem, minusem jest może siedziba w starym budynku, ale poza tym jestem zadowolona. Zajęcia z kosmetologii i fizykoterapii oraz na pracowni -pierwsza klasa. Dużo się tu nauczyłam i nadal uczę. Racje mogę przyznać co do zajęć z dermatologii- rzeczywiście niewiele z nich wynoszę. A jeśli chodzi o wyposażenie pracowni, to kosmetyki są bardzo dobre, jest ich sporo. A jak któraś z dziewczyn nie lubi pracować na wacie, przynosi sobie waciki i u nas nikt nie robi z tego problemu. Dodatkowym plusem są kameralne grupy, dzięki którym wykładowca ma szanse pomóc każdej z nas. No i p. Iza i p. Kasia- zarażają pozytywną energią i pomogą w każdej sytuacji- nie tylko w zakresie szkoły. Pozdrawiam.

Szkoła świetna... Polecam z całego serca .a to ze nie ma wacikow a jest wata to tylko kobietki na plus .... Sama tego doświadczyłam jak nauczysz się robić podkładów do henny z waty zawsze sobie poradzisz;) POLECAM!!!! pozdrawiam cala kadrę! Ps. Pani Ela ma swoje humorki, jak kazdy,ale niech nikt jej nie zarzuca ze nie potrafi nauczyć!!!! Bzdury pisza tylko te panie które do szkoły z nudów się wybraly !

Zgadzam sie ,dobra Szkola jest na podawalu szkoda czasu i pieniędzy na takie kiepskie studium o marnej opinii, Moze jak założycielka zmarła to ta szkole teraz trafi szlag czego jej życzę z całego serca!

takze nie POLECAM! jedna wielka rodzina ,kazdy trzyma sie stolka jak wrzod tylka a uczennice?niech placa..tylko po to sa tej szkole potrzebne

NIE POLECAM!stracony rok ,po roku zmienilam szkole

wystarczy się uczyć, a jak ktoś nie chce się uczyć to współczuję klientom takiej kosmetyczki. nie wypada wieszać psów na szkole i całej kadrze jeśli nie chce śię ruszyć dupska i trochę poczytać, a potem oczekiwać nie wiadomo czego. Szkoła zapewnia w ramach wpisowego rzeczy nam potrzebne, cenowo jest konkurencyjna , ma sprzęty i stanowisko do pracy dla każdej osoby, w innych szkołach tego nie ma. Nie trzeba biegać i szukać nauczycielki po całej szkole. Jak Ci się wystrój nie podoba to wyremontuj , ale oleju to Ci do głowy nie wleje.

dobra szkola nie potrzebuje przyciagac innych jakimis d**eralami w ramach w pisowego za 20zl:) niska cena=niski poziom...zycze upadku tej szkole z calego serca:)

owszem jest wata , a nie waciki, ale w to miejsce są dobre kosmetyki. Lepiej kupić tanią watę niż droższe waciki bo dzięki temu ma się lepsze produkty. Gdyby uczennice były tylko od płacenia to nikt z kadry nie poświęcałby nam czasu. Ja byłam w Mydłowskiej i dziękuję, ale nie . Tutaj jest ok przynajmniej czegoś się nauczyłam i cały czas uczę, w poprzedniej szkole nie miałam nawet połowy tego co tu. Zanim zaczniecie wieszać na kimś psy spójrzcie w lusterko i zastanówcie się czego szukacie, bo może jesteście trak mądre i tak wszystko wiecie, że szkoła Wam nie jest do niczego potrzebna. Jeśli chodzi o wystrój to akurat nie ma nic wspólnego z poziomem nauczania. Każdej osobie która wiesza psy na tej szkole i kadrze życzę żeby uschły łapy i pomarszczyła się morda.