Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wczoraj był roczek mojej córeczki-jestem wkurzona.

Polecane posty

Gość gość

Zaprosiłam na tą impreze najbliższą rodzinę-rodziców,teściów oraz chrzestnych.Ta impreza trochę mnie kosztowała, a ogólnie nie jestem majętna.Liczyłam na to, że trochę mi się zwróci i goście się postawią, a tu nic.Teściowie o pustych rękach przyszli,a moi rodzice dali kolczyki dla małej.Chrzestni moim zdaniem się ośmieszyli, bo chrzestny dał 150 zł, a chrzestna kupiła zestaw pościeli z kołdrą.Moim zdaniem na roczek powinni się bardziej postawić, a już napewno chrzestny, bo od chrzcin w ogóle go nie było.Co Wasze dzieci dostały na roczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo to prowokacja albo jesteś totalna idiotką. mam nadzieje, że jednak prowokacja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to musi być prowokacja, bo nie wierzę w tak żenujące osoby 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to dlaczego niby jestem idiotką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie wierzę,że są takie beznadziejne osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkadwpjt
ja bym na roczek nie przyszła o pustych rękach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, każdy daje to co uważa ! Jesteś materialistką ! Na dziecku sobie chciałaś zarobić ? Jesteś nienormalna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chrzestnemu się dobrze powodzi więc mógł się lepiej postarać,tym bardziej,że pod choinkę i na Dzień Dziecka nic nie dał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugi gość
Faktycznie masz prawo być wkurzona. My na roczku nieźle się obłowiliśmy, po 500 zł od jednych i drugich dziadków. Chrzestna kupiła mebelki do pokoju a chrzestny fotelik do karmienia i 1000 zl. Tobie wcale się nie opłaca urodzin wyprawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
było w zaproszeniu zaznaczyć, że jest selekcja przed wejściem i wstęp tylko z drogimi prezentami i grubymi kopertami 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ot ja
mój synek dostał tak moi rodzice - mama pomogła mi e robieniu imprezy z czego bardzo jestem wdzieczna teściowie- dresik i samochodzik chrzestny- namiot biedronki (stoi na balkonie a synek lubi się w nim bawić jak jest upał) chrzestna- roweryk babcia-50 zł szwagierka-200 brat z rodziną nic oni mają cieżką sytuacje a ja to rozumiem dla mnie liczyła się obwcność a nie kasa. i ciesze się że synek dostał prezent bo bardzo się cieszył./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi tez było przykro bo mój synek od wszystkich dostał 150 zł a ja na sam obiad itd wydałam 400 a nie powodzi mi się ;-) cóż poradzic ŻYCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ze stołu wszystko pałaszować każdy potrafił.Moja mama dobrze mówiła, że tylko kase wydam a i tak byle co przyniosą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek,
Biedni ci chrzestni - prezenty (i to nie byle jakie) na: urodziny, imieniny, dzień dziecka, mikołaja, gwiazdkę. Wypadałoby jeszcze wprowadzic na zajączka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cudownie, że tak konsumpcyjnie wychowujecie swoje dzieci :D to nie jest żałosne, to jest smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a najbardziej mnie chrzestna rozmieszyła, bo na początku powiedziała mi, że kupi coś za 300 zł,a przyszło co do czego to pościel za może 100 zł kupiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chrzestna na chrzest dała 50 zł. Teraz będzie roczek - i nie nastawiam się na kasę na pewno. Chrzestny w ogóle nie był na dniu dziecka. Ja robię roczek u teściów - będzie oprócz obiadu i zakąsek- gril. I wiem że mi się nie zwróci ale trudno - jedzenia nikomu nie żałuję. A będę miała satysfakcję że goście nie wyjdą o pustych brzuchach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liczyłam na to, że da do koperty te 300 zł,bo wie że Nam się nie przelewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czemu sie czepiacie? wiadomo, ze nie robila imprezy z mysla o zarobku, ale przyjsc z pusta reka na urodziny dziecka to szczyt nietaktu. jak wy idziecie na urodziny do kogos to tez bez upominku? ja mialam roczek synka 3mc temu, byli znajomi z dziecmi i dziadkowie. nie pamietam juz dokladnie, ale dostal ok 1500zl i zabawki w tym duzy samochod ogrodowy. nie liczylam na kase, ale chcialam, aby maly dostal zabawki bo my jak p[ojdziemy na urodziny do dzieci znajomych to tez kupimy zabawki. to normalne. kase dostal od dziadkow i chrzestnych, wydalam ja na malego - pieluchy, ubranka na lato itd. za impreze zaplacilam ok 1000zl - jedzenie tort itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem że rodzina nie jest od sponsoringu ale oni wiedzą, że Nam się nie przelewa i nawet ostatnio chrzestną prosiłam o kupno pampersów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko wyczuwa
mnie tez wkurza,że dziadkowie ze strony zięcia maja w d***e takie rocznice jedno przyjdzie z kartką z życzeniami staramy się ,młodzi są na dorobku i trzeba ich wspierać i wiecie co ja zrobiłam? urządziliśmy 2-gi roczek w lokalu i zaproponowalam zżutkę niestety tamci do dnia dzisiejszego nie dołożyli złotówki jak uslyszalam od drugiej babci,ze dziecko córki inaczej się kocha niż syna,czyli co? lepiej?,to dla mnie taka babka to żadna babka kocham swoją kruszynę i dla niej zrobię wszystko, uwielbiamy swoje towarzystwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co dla mnie to głupota, ja od urodzenia mówiłam że jak chcą coś małej dać to niech kupią cokolwiek, tylko niech kasy nie dają, dziecko się z pieniędzy nie ucieszy, no chyba ze takie które już potrafi sobie odłożyć czyli starsze. A ja w życiu bym nie wzięła dla siebie pieniędzy z prezentu dziecka. Jak się tak wykosztowujecie to po co obiady niewiadomo jakie wystawiacie? przecież to tylko urodziny a nie chrzest, nie wystarczy zaprosić gości na godz.16 jak będą już po obiedzie u siebie i podać tort, jakieś ciasto i coś do picia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdanie przede wszystkim chrzestni powinni się postawić.Na roczek powinni dać przynajmniej po 400 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Był potrzebny chodzik małej,to sugerowałam chrzestnej aby się dołożyła ale olała to więc co to za chrzestna?przecież trzeba sobie pomagać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłaś uprzedzić rodzinę, że liczysz na drogie prezenty. Nie przyszli by wcale a Ty nic nie wydałabyś pieniędzy na imprezę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdmjatgj
Przecież wiadomo, że powinni dać prezenty.Jak można na roczek przyjść z pustymi rękoma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jako chrzestna więcej jak 100 zł bym nie dała, i nie dlatego, ze mnie nie stać, ale dlatego, ze mam sowje dziecko i w nie inwetsuję, stać mnie na wiele, wole kupić mojemu dziecku niz w sumie obcemu takie moje zdanie jest a temat to prowo, bo nie wierzę, że takie idiotki istnieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze tesciowie nic wnuczce nie dali??? :0 masakra jakas.... ja popieram Twoja frustracje! tez bym byla niezle wkurzona ale nie z powodu kasy tylko, ze np. chrzestny i dziadkowie nie kupili dziecku czegos chocby na pamiatke pomijac Twoich rodzicow( kolczyki to b. ladny i praktyczny prezent-kiedys moze przebijesz malej uszy jak bedzie strasza) chrzestny z chrzestna takze wstys zeby nie kupic medalika, bransoetki, albo np. czegos co by symbolizowalo by chrzest Swiety.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzać!!!!
Moja córka urządza spotkanie urodzinowe w domu przy kawie,winku i torcie. Np po obiedzie ,godz.14:00 Bawimy się z dziećmi również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdmjatgj
Różne jest podejście.Ja jestem chrzestną córki koleżanki i ona powiedziała, że niby na kase nie leci ale powiedziała że chrzestny dał na chrzest 150 zł i mógł więcej bo go stać.Wieć niby kasa nieważna ale jednak potem obmawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×