Ostatnie spotkanie z facetem, ktory nie byl nigdy moj - jak sie pozegnac?

Za kilka dni ostatni raz spotkam sie z facetem, w ktorym jestem zakochana od dluzszego czasu, on takze darzy mnie uczuciem choc nie wiem czy tak silnym jak ja jego. Obydwoje jestesmy w stalych zwiazkach i obydwoje zalujemy, ze nigdy nie bedzie nam dane sprobowac byc ze soba. Mimo to jednak chcialabym w jakis ladny sposob sie z nim pozegnac (studiujemy razem i konczymy teraz magistra). Nie wiem, czy dac mu jakas drobnostke, czy po prostu przytulic? Jestesmy obydwoje w wieloletnich zwiazkach a ta sytuacja nas zaskoczyla, niezbyt sie w tym odnajdujemy i chyba on doszedl do podobnego wniosku jak ja - ze i tak nasze drogi sie rozejda wiec po prostu samo sie zakonczy. Strasznie mi szkoda, ze to sie konczy i ze juz wiecej go nie spotkam (obydwoje na te studia dojezdzalismy z roznych czesci Polski) ale i ja i on mamy tak ulozone zycie ze glupota byloby to rozbijac - niestety. Choc czasem mysle ze moze byloby warto... Jak ladnie zakonczyc cos takiego aby pozostaly bardzo mile wspomnienia - niewinna i nieskonsumowana milosc z czasow studenckich?

Gdzie jest napisane, że byłam w jakimkolwiek związku? Nie masz nic do powiedzenia to się nie udzielaj - zazdrościsz, że ktoś ma barwne życie pełne uniesień a ty siedzisz sama w domu i oglądasz telenowele w rozciągniętym dresie? Nie do takich nieudaczników jak ty kierowałam swoje pytanie i nie obchodzi mnie co o tym myślisz - nie prosiłam o ocenę tylko o pomysł. Wiadomo - typowa zazdrość typowej porzuconej i zakompleksionej dziewuchy :D

co tam wstążka z kwiaciarni , najlepiej pomnik mu wystaw będzie grobowo , sentymentalnie i wzniośle :)

idź się lecz niewyżyty singlu :)

Możesz mu kupić słonia z trąbą na szczęście.

albo zawiązać supeł na jego trąbie :D niech mu narzeczona zębami odwiąże, będzie fun :D

ale problem;-) w XXI gdzie tramwaju mozna byc w kontakcie z polowa swiata - ty sie chcesz zegnac z kims z innego maista?;-) ;-) a poza tym - watpie zeby on mial taki sam problem;-) i tak wszyscy ci zazdroszcza - ze zwiazalas sie z kims kto cie ie grzeje;-)

ROR chyba ma problem z czytaniem jak jakas inna typiara tu. Autorka pyta o pomysly, a tu jak zwykle banda debili sie zleciala, siedza w domach zamknieci w 4 scianach pusci hejterzy od siedmiu bolesci. Autorko, jesli jest to odwzajemnione to napisz mu list. Moze nie za dlugi skoro to Wasze uczucie nie bylo jakos glosno wypowiedziane (bo tak rozumiem Twoja wypowiedz) ale jakis krotki liscik z podziekowaniami, za to, ze sie pojawil na Twojej drodze? Do tego jakas mala czekoladka, jeden cukierek na oslode, moze jakis w jegu ulubionym smaku czy guscie, albo w ksztalce serduszka (cos jak spozniona walentynka?) ;) Albo jakas doslownie drobnostke aby mu przypominala czasem o Tobie? Faceci raczej nie czuja potrzeby zostawiania po sobie pamiatek i nie sa tak sentymentalni, no i przede wszystkim sa malo domyslni wiec sam pewnie niczego Ci nie da ale tez nie bedzie sie niczego spodziewal. Powodzenia!