Czy zachowałem się głupio wobec dziewczyny??

Spotkaliśmy się już 6 razy. Zwykle idziemy do pubu, knajpy. Zawsze to ja płaciłem... ale ostatnio delikatnie jej zasugerowałem że tym razem to ona stawia..tzn powiedziałem jej cos w stylu "ej jak tak dalej pójdzie to ja nie wyrobie na te nasze spotkania" czy coś takiego...widziałem po jej minie że zrobiło jej się głupio i mi teraz wstyd;/ słusznie?? dodam że ona nie pracuje bo studiuje dziennie, ja zarabiam 2200

jestes skapiec, niech sie z toba juz nie spotyka :P ja bym sie nie spotkala

Wygodna cwana szmata myśli że znalazła sobie sponsora, skop jej ryj

To Ty ją zapraszasz czy ona Ciebie? yh..jak studiuje to może nie mieć kasy..ty pracujesz, zarabiasz..co jest z Tobą? gdyby była inna sytuacja to rozumiem. Chociaż z drugiej strony mogła chociaż coś zaproponować, zapytać czy nie zapłacić...wtedy powinieneś odmówić

czyli jednak głupio wyszło?

To jak jej nie stac niech sie nie spotyka, proste :)

Nie, nie wyszło głupio. To, że Ty pracujesz a ona nie to nie ma tu nic do rzeczy. Ty pracujesz, więc to są Twoje zarobione pieniądze i nie masz obowiązku ich nikomu dawać ;) Ja bym w życiu nie pozwoliła aby facet zawsze za mnie płacił. owszem, można raz czy dwa, ale potem to byłoby mi zwyczajnie głupio. Chociaż mogła powiedzieć "to teraz ja stawiam", takiej to się nalezało :-P To jej powinno być głupio, że się nie zastanowiła. Ja mam 18 lat i też nie pracuję, a w domu się nie przelewa... ale wolałabym iść do parku niż tak kogoś wyzyskiwać ;)