32 lata - dziewica - powiedzieć prawdę?

Wszystko zależy od faceta, od tego czy to ktoś na poważnie itd. Ja sobie myślę, że bym nie powiedziała. Po pierwsze w tym wieku to już nie jest moim zdaniem taka ważna kwestia (chyba, że boisz się, że ci zrobi krzywdę, masz jakieś wątpliwości i potrzebujesz jego szczególnej współpracy). Ja bym nie mówiła, żeby nie robić sobie obciachu. Kobieta w tym wieku, jeśli nie ma doświadczeń z mężczyznami, to może mieć np. wibrator i się sama wcześniej bawić. Dla mnie to to samo praktycznie, co np. 1-razowe doświadczenie seksualne, tak czy tak masz kiepskie doświadczenie, nie masz jeszcze wyczucia, obycia. Powiedziałabym nawet, że robienie z tego jakiejś wielkiej sprawy jest w złym tonie. To wyjdzie w praktyce i po prostu będziecie się docierać. Chyba, że jesteś tak zestresowana faktem, że zostaniesz na lodzie i nie będziesz kompletnie wiedziała jak się zachować, w dodatku nie wiesz jak on zareaguje na widoczny brak doświadczenia, to możesz z nim pogadać, ale ja bym wtedy nie robiła z tego "wyjawiania wielkiej, krępującej tajemnicy", tylko zasygnalizowała dyskretnie prośbę o delikatność i zasugerowała, że nie mam dużego doświadczenia albo, że dawno tego nie robiłam i wyszłam z wprawy, tak taktownie, myślę, że bystry facet może się domyślić, albo chociaż wziąć pod uwagę co jest grane i będzie wtedy wyrozumiały.

Jeszcze jedno, ja nie widzę w przemilczeniu tego faktu nic nieuczciwego. To jest każdego prywatna sprawa i jeśli nie chce, nie musi o tym nikomu komunikować (tak jakby dziewictwo było jakąś chorobą weneryczną o której trzeba uprzedzić partnera, żeby go nie zarazić ;) ) Jeśli się boisz, to dyskretnie coś napomknij, jak jesteś na to gotowa i nie potrzebujesz taryfy ulgowej, czujesz, że chcesz pójść na żywioł, to nic nie mów. Pewnie i tak się "wyda" bez mówienia, o co robić wielką sprawę.

umowmy sie ...nie bedziesz musiala klamac :-D

Jak jest normalnym facetem to zrozumie i ci pokaze co i jak glowa do gory:)

dziewczyno powinnaś order dostać! w tym k*******m świecie ...gdzieś Ty się uchowała? szacun!