Byłem w więzieniu / Czy uważacie mnie za margines ?

W ubiegłym roku powinęła mi się noga. Siedziałem za " groźby karalne ". Czy to mnie skreśla w waszych oczach ? Czy przez to będę miał trudności z poznaniem kogoś na stałe ? Proszę o szczere opinie

grozby to nie cos tragicznego. nie siedziales za zabojstwo przeciez. jesli teraz sie postarasz o to zeby twoje zycie bylo lepsze to wyjdziesz na prosta i wszystko ci sie ulozy. osobiscie nie uwazam cie za margines :) powodzenia;)

szczerze...dla mnie tak. Nie ufałabym komuś komu już raz tak bardzo podwinęła się noga. Nie zrozum mnie źle, mogłeś przyjąć lekcję, możesz być naprawdę wzorowym facetem. Po prostu nie potrafiłabym w to w 100% uwierzyć.

dla mnie nic nie skresla drugiego czlowieka dopoki po jego poznaniu uznam ze jest wartosciowy i inteligentny. tylko idota skresla innych na podstawie szczegolu, nie wiedzac nic o nich ani o ich historiach...

do gościa wyżej - niech będzie, że idiota. Tutaj nie mówimy o skreślaniu na zasadzie omijania szerokim łukiem. Autor pyta o ewentualny problem z poznaniem kogoś na stałe.

czy żalisz? Polska ma jeden z najwyższych wskaźników osadzonych na 100 tys ludności w europie i na świecie. W tym kraju możesz trafić do pierdla jak wypijesz dwa piwa i wsiądziesz na rower, albo nie będziesz płacił alimentów. Wrażenia na mnie nie robisz

nie, ale ja jestem na aplikacji adw. ale pewna grupę dziewczyn nawet to kręci, potem mogą pisać "biedny misiaczek" na forach :P

autor zapytal : ''czy to mnie skresla w waszych pczach'' odpowiedzialam na pytanie. Czytaj uwaznie.

dalo ci to nauczke i pewnie czegos nauczylo, jesli chcesz sie zmienic to to zrobisz, kazdemu trzeba dawac szanse a przede wszystkim wybacza, w kazdym czlowieku jest nadzieja na lepsze czego ci tez z calego serca zycze abys sie zmienil nie tylko dla siebie a le tez dla calego twojego otoczenia. pozdrawiam, powodzenia

Nie wiem jaką idiotkę musiałbyś spotkać, żeby uwierzyła, że do więzienia trafiłeś za groźby. Po ulicach chodzą zbiry z wyrokami w zawieszeniu za kradzież, rozboje, włamania, pobicia a biednego żuczka przymkneli za grożenie

No ja zrozumiałam, że chodzi o skreślenie jako potencjalnego partnera. I nie uważam, żebym była idiotką tylko dlatego, że nie mogłabym się związać z kimś kto siedział. Mogę znać taką osobę, mogę nazywać kogoś takiego dobrym znajomym, ale jako partner dla mnie byłby skreślony.

Tak za groźby. Pracowałem za granicą a kiedy tu wróciłem pojechałem prosto do dziewczyny. U niej spędziłem 2 miesiące i wróciłem do miasta. Tu już byłem poszukiwany ale nie wiedziałem o tym. Poszedłem do sądu o zaświadczenie o niekaralności i się wpakowałem. Potrzebowałem go do wyjazdu za granicę. Sąd nie udzielił mi go i nie rozumiałem. Tydzień później kiedy czekałem na pismo z odpowiedzią z sądu , dlaczego ; zamiast listu przyszła policja. Miałem około 10 minut na przygotowanie się i byłem w szoku. Nie wziąłęm ze sobą nic. Poinormowałem telefonicznie moją ex , a ona zadzwoniła poinformowac moja rodzinę. Straciłem pracę , dziewczynę i chęc do poznania kogoś. Spedzilem tam 3 miesiace wsrod mordercow , zlodziei i rowerzystów.

były więzień - ale chyba nie siedziałeś za niewinność, prawda?

Nie za niewinność nie siedziałem , ale niejedn groził sąsiadowi w nerwach a nie trafił tam. Ja jednak trafiłem , a miałem powód by go tak " nastarszyć". Ale nie uderzyłem , a ona poszła na obdukcję. Nie wiem skąd miała ranę ale to nie ja jej zrobiłłem , nigdy nie uderzył bym kobiety tym bardziej starej. To taka para. Z nimi zawsze był problem. Nie żałuję tego że tam byłem , bo zawsze to dla mnie jakies doswoaidzcenie i nauczylem sie wiele. Wyciszyłem i naparwdę odmieniłem. Ale od tamtego czasu nie mam nikogo a minely juz dwa lata. Uwierzcie mi za to za co ja byłem polowa serwera siedzieli by tam razem ze mna,

Trudniej by było zaufać komuś kto był w więzieniu, ale nie jest to niemożliwe..

Gdyby uznali tą ranę za Twoja sprawkę nie była by to "groźba". Więc musiałeś jednak powiedzieć o kilka słów za dużo. Powiem Ci, że ktoś kto tak nad nerwami nie panuje nie wzbudza zaufania, nawet jak nie trafia za to do więzienia.

Tak , powiedziałem że go / ją zabiję po tym jak on napadł na mojego schorowanego ojca. Nie widzi na jedno oko a on stukł mu okulary. Wszytko za to że nie lubi moih kolegów którzy przesiadywali ze mna na klatce. Wieczorem popiłem nerwy mi puscily i stalo się. Rok później trafiłem za to do ciupy

Mogłeś być mądrzejszy, zgłosić napaść, a nie grozić. Mogłeś też nie prowokować problemów przesiadując z kolegami na klatce schodowej.

Łatwo mówić - trudniej zrobić. Taka była wtedy atmosfera i wyszła z tego podobna awantura. Ale to za mną i zmieniłem się. Nie o to chodzi że nie widzę w sobie winy , gdyż widzę. Za nic nie siedziałem. Chciałem tylko znać opinię kobiet co na ten temat sądzą. I tak powiem jej prawdę ( jeżeli poznam ). Nie będę tego ukrywał. Najgorsze jest to ze jeszcze mam ta ewidencje w papierach. Po za tym moje wykszatlcenie najwyzsze nie jest - podstawowe. Robię srednie i wlasnie zaliczyłem pierwszy rok. Mimo to cienie przeszłości wciąż za mną chodzą.

Autorze skąd jesteś ?

Chyba sam widzisz, że to nie najlepiej wygląda. Poniekąd sam doprowadziłeś do tej sytuacji, do tego brak edukacji. Szczerze Ci gratuluję, że się za siebie wziąłeś, oby tak dalej, ale jeszcze sporo czasu minie zanim będziesz mógł spokojnie przyznać się do przeszłości. Musisz nazbierać osiągnięć które będą dowodem na to, że się zmieniłeś. Jeszcze trochę :)

Nie muszę. Dla siebie mogę to starcza. Jestem z Kuj. Pomorskiego

Ok pytam bo mój sąsiad miał dokładnie tak samo jak Ty tylko że ja jestem i on z Śląska.

Kujawsko Pomorskie. Tam ludzie siedzą za wszytko. Nawet za niezapłacone manadaty. Az starch pomyśleć

Przejmuję się bo w oczach wielu jestem zerem. A ja nigdy nie uważałem się za zero.

jesli sam sie nie szanujesz to niekt nie bedzie Cie szanowac :) jesli nie uwazalas i nie uwazasz sie za zero - to tak trzymac!! :)

ja kiedyś bana dostałem w metinie za groźby ;/

gość Witam, poszukuję osób, które po odbyciu kary w Zakładzie Karnym zaczęły nowe życie, chodzi o osoby, które w więzieniu nabyły jakiś nowych umiejętności i wykorzystały je po wyjściu. Jeśli są takie osoby proszę o kontakt w celu podjęcia współpracy szczegóły dla zainteresowanych jmtbejbe@wp.pl

Byłeś w więzieniu? Nie wiesz czy Twoja partnerka była Ci wierna? Chcesz porozmawiać i poznać prawdę? Zgłoś się do programu telewizyjnego! Wyślij swoje imię i numer telefonu na maila wer.stanuch@gmail.com, a zadzwonię i opowiem Ci o szczegółach.